Chiny: gorzkie żniwa
– Takiej suszy nie pamiętam od 1973 roku – mówi Min Yingru, lat 54, sołtys wsi Bailong z prowincji Guizhou. A rok 1973 był jednym z najcięższych dla mieszkańców chińskich wsi w XX wieku. W efekcie katastrofalnie niskich zbiorów tamtej jesieni, dziesiątki milionów osób cierpiało głód, a wieleset tysięcy zmarło. W tym roku susza zniszczyła większość upraw, a to z kolei zagraża egzystencji ogromnej ilości wiejskich rodzin, dla których podstawą utrzymania są zbiory z własnych pól. Wśród chłopów prowincji Guizhou bieda jest powszechnym zjawiskiem. Aby przetrwać kolejny rok muszą szukać jakichkolwiek zajęć, aby zarobić na jedzenie dla swych rodzin.
– Jest tak sucho na polach, że nie rosną nawet chwasty – mówi Gao Dinghua, który został zmuszony do opuszczenia rodzinnej wsi w poszukiwaniu pracy. – Nasza ziemia w tym roku nie urodziła nic oprócz pyłu – dodaje.
Większość rolników, którzy zajmują się w Guizhou uprawą ryżu i kukurydy zostało zrujnowanych. Tylko ci, którzy posadzili w tym roku tytoń zdołali zebrać niewielkie plony.
Zgodnie z informacjami z biura do spraw zwalczania skutków suszy w prowincji Guizhou 87 z 88 regionów tej prowincji zostało dotkniętych skutkami długotrwałego braku opadów. 470 zbiorników i źródeł wody wyschło kompletnie. Poważnie obniżył się lub zanikł niemal zupełnie poziom wód w 349 lokalnych rzekach a ponad 5 i pół miliona ludzi cierpi na brak wody pitnej.
Powiat Guiding, w którym znajduje się wieś Bailong należy do jednych z najbardziej dotkniętych suszą obszarów. Według informacji lokalnej administracji wszystkie podstawowe uprawy , a szczególnie ryż, proso i kukurydza, zostały kompletnie zniszczone. Lokalne władze planują między innymi przesiedlenie części rodzin, ale jakiekolwiek starania władz nie pozwolą na odzyskanie bezpowrotnie utraconych zbiorów.
Min Dingnan, mieszkaniec wsi Bailong, powiat Guiding county, wiąże w snopki zebrany w tym roku ryż. [Fot.: Wang Jing / China Daily] |
Susza jest tak dotkliwa, że ziemia na polach spękała jak na dnie wyschniętego jeziora. [Fot.: Wang Jing / China Daily] |
Źródło: China Daily, opracował: l.s.