Chiny: Usunięto 210 tysięcy postów
PEKIN – Jak podało dzisiaj Biuro do spraw kontroli internetu od połowy marca usunięto z chińskiej sieci 210 tysięcy postów oraz zamknięto 42 strony internetowe, które rozprzestrzeniały wśród chińskich internautów szkodliwe plotki.
W niezwykle lakonicznym, jednozdaniowym komunikacie opublikowanym przez Xinhua Agency i China Daily nie ma słowa na temat przyczyn uruchomienia kampanii mającej na celu tłumienie plotek w sieci. Sprawa jest oczywista. 15 marca to data publicznego ogłoszenia skandalu związanego z osobą Bo Xilaia, szefa partii w okręgu municypalnym Chongqing. Pierwotnie informacje i plotki na temat tego wydarzenia krążyły swobodnie w chińskiej sieci, co było pewnym zaskoczeniem dla obserwatorów chińskiej rzeczywistości. Wydawało się bowiem, że informacje na temat politycznego skandalu wokół osoby Bo Xilaia rozprzestrzeniają się za przyzwoleniem władz centralnych. W miarę jednak jak przybierały coraz bardziej irracjonalny wymiar Pekin nabierał wobec zjawiska coraz sztywniejszej postawy. Wreszcie największe serwisy mikroblogowe w Chinach zostały poinstruowane, aby zablokować na kilka dni funkcję komentowania wpisów. Ostatecznie rozpoczęto akcję usuwania wszelkich wpisów o niewłaściwym zdaniem władz charakterze. Intrygujące jest jednak to, że oficjalne media informują o akcji kasowania niepożądanych wpisów. Świadczy to bowiem mimo wszystko o swoistej otwartości, przynajmniej symbolicznej, chińskich władz.
Źródło: China Daily