PEKIN – Niemalże połowa super bogatych Chińczyków z ChRL rozważa emigrację z kraju w najbliższym czasie. Badanie przeprowadzone w zeszłym miesiącu wśród osób, których majątek szacowano na co najmniej 10 milionów yuanów (5 milionów złotych) wykazuje coraz większy niepokój obywateli ChRL dotyczący pogarszających się perspektyw dotyczących ładu społecznego w kraju jak również możliwości prowadzenia działalności biznesowej.
Wyniki ankiety opublikowane wspólnie przez Hurun Report (który również publikuje co roku listę 100 najbogatszych Chińczyków) i Bank of China wykazały również, że 14% spośród badanych 980 chińskich milionerów już przeniosło się zagranicę, lub właśnie prowadzi rozmowy na temat uzyskania obywatelstwa krajów trzecich.
Wyniki opracowano na bazie wywiadów "twarzą w twarz" w 18 największych chińskich miastach przeprowadzonych od maja do września tego roku. Średni wiek ankietowanych wynosił 42 lata a osobisty majątek był wyceniany średnio na 60 milionów yuanów.
46% ankietowanych stwierdziło, że myśli o emigracji, aby zapewnić dzieciom wykształcenie o wyższej jakości niż to jest możliwe w Chinach, albo z takich powodów jak bezpieczeństwo zgromadzonego majątku, czy niepewność przyszłości w kontekście politycznym i ekonomicznym, a w efekcie brak pewności co do jakości życia na emeryturze.
1/3 ankietowanych chce zmienić kraj zamieszkania poprzez "imigrację inwestycyjną", która polega na swego rodzaju wykupieniu obywatelstwa innego kraju. Trzeba po prostu zainwestować określoną kwotę w kraju, w którym chce się zamieszkać i to wystarcza, aby uzyskać wszystkie prawa obywatelskie takiego kraju.
Ankieta nie wskazała najbardziej popularnych kierunków emigracji zamożnych Chińczyków, ale wiadomo, że jednym z najpopularniejszych takich miejsc jest Hong Kong. W ostatnim dziesięcioleciu Hong Kong przyciągnął w ten sposób inwestycje ponad 50 miliardów dolarów pochodzących z portfeli zamożnych obywateli ChRL, którzy postanowili zamieszkać w tym mieście.
Innymi popularnymi miejscami emigracji są wysoko rozwinięte kraje z atrakcyjnymi systemami socjalnymi, głównie Kanada i Australia stwierdza z kolei raport przedstawiony przez agencję Xinhua. Tu jako główne powody emigracji podaje się słabość chińskiego systemu prawnego pozostawiającego wiele miejsca dla szarej strefy, pogarszające się warunki inwestowania w ChRL, gwałtownie rosnące koszty utrzymania, a również wciąż podnoszone podatki. Jedną z przyczyn rozważania decyzji o emigracji ma być również pogłębiająca się przepaść między zamożnymi a biednymi Chińczykami. Ci bogaci coraz częściej czują się w Chinach niekomfortowo ze swoimi pieniędzmi, które stają się przedmiotem publicznych dyskusji a nierzadko dochodzeń organów ścigania.
Komentatorzy raportów dotyczących planów najbogatszych Chińczyków wskazują, że troska o majątek i o bezpieczną przyszłość jest jak czarna chmura burzowa wisząca nad głowami chińskich bogaczy. Ostatnie 30 lat to wielki skok w rozwoju Chin, który pozwolił stworzyć setki fortun, ale równocześnie wygenerował ogrom wcześniej nieznanych problemów, jak korupcja, zatrucie środowiska, lęk przed zatrutą żywnością, czy brak systemu ochrony zdrowia.
– Uzyskanie zagranicznego paszportu to dla nas polisa ubezpieczeniowa – stwierdził jeden z ankietowanych milionerów z prowincji Zhejiang.
Źródło: South China Morning Post
