Wracając do pomysłu przybliżania prawdziwej kuchni chińskiej natknąłem się na kolejny przepis Kelly, która tym razem pokazuje jak z krewetek tygrysich uczynić ów rarytas będący elementem każdego bardziej wystawnego lunchu, obiadu, kolacji w Chinach. Mam tu na myśli pieczone krewetki z czosnkiem, zazwyczaj podawane na szaszłykowych patyczkach.
Tym razem Kelly pokazuje jak przygotować pieczone krewetki w domu. Z punktu widzenia polskiego kuchcika zaproponuję wariacje na temat przepisu Kelly. Krewetki nie są tu najważniejsze. Istotę dania w tym przypadku stanowi czosnkowy farsz. Tą właśnie kompozycję:
- 3 łyżek rozgniecionego lub drobno siekanego czosnku (krajowego!)
- 2 łyżek tartego świeżego imbiru
- 1 łyżki szczypiorku (tego może być więcej)
- 1 łyżeczki cukru
- szczypty (pół łyżeczki) soli -najlepiej morskiej
- pół łyżeczki białego pieprzu (z tym ostrożnie!, ma specyficzny smak)
- 1 łyżka białego wina
- 2 solidne łyżki sosu sojowego, ciemnego
- 3 – 4 łyżki masła
można użyć do pieczenia nie tylko krewetek, ale również takich alternatywnych "baz" jak: świeże okonie, piersi z kurczaka, rolada schabowa, bakłażan, czy cukinia. Możliwości mamy naprawdę wiele, wszystko zależy od naszej wyobraźni. I dostępu do piekarnika, rzecz jasna!
[youtube.com v=cP7Tw5CwlvE]
