Wiadomości

Chiński Herkules

 

JIAZUO – Europejczyków przyzwyczajonych do pokazów napakowanych strongmenów, którzy podnoszą i pchają ciężary o jakich nie śniło się filozofom, uroczyście informujemy, że jest w Chinach 60-latek, który jednym szybkim ciosem pozbawiłby przytomności największego Pudziana, a przy tym, mimo znacznie mniejszej masy ciała, wprawiłby go w zakłopotanie w czasie zawodów siłaczy.
 

Na placu w chińskiej miejscowości Jiazuo w prowincji Henan miał miejsce pokaz siły mistrza sztuk walki, Wu Baoxina, który wzorem naszych siłaczy zdecydował się przeciągnąć przez plac dwa samochody. Nie byłoby w tym być może nic aż tak niecodziennego, gdyby nie fakt, że Wu Baoxin zbliża się do wieku emerytalnego i waży niecałe 60 kilogramów, a samochody przeciągał… samymi palcami.

Każdy z pojazdów ważył około tony, a więc "chiński Herkules", jak ochrzciły go zachodnie media, musiał dociążyć się dwoma 128-kilogramowymi butami przypominającymi kozaki na półmetrowych koturnach.

 

Zgromadzona na placu publiczność z trwogą obserwowała, jak wątły staruszek przymierza się do karkołomnego (palcołomnego?) wyczynu, a nad tłumem natychmiast pojawiły się komórki i aparaty fotograficzne. Ku zdziwieniu zebranych, Wu Baoxin wkrótce przeciągnął samochody z punktu A do punktu B i nawet się zbytnio nie spocił.

 
 
Pojazdy powoli acz zdecydowanie sunęły po miejskim bruku na napiętych linach przymocowanych do palców mistrza i wkrótce stanęły na oznaczonych żółtą farbą miejscach. Wu napinał się i wytężał, ale nie było widać, by jakoś specjalnie się męczył.
 
Po wykonaniu zadania wesoły staruszek uśmiechał się i pozował do zdjęć. Zapowiedział, że w czasie kolejnego pokazu siły przeciągnie samochody za pomocą nóg.
 

 
 
Pozostaje nam czekać.
 
Źródło: China Daily
Twierdza Chiny Twierdza Chiny

Leszek Ślazyk

(rocznik 1967), politolog, publicysta, przedsiębiorca, ekspert do spraw Chin; od 1994 roku związany zawodowo z Chinami, twórca portalu www.chiny24.com.

Related Articles

Back to top button