Skrót UFO (unidentified flying object) rozszyfrowuje się jako "niezidentyfikowany obiekt latający" i temat ten od lat elektryzuje zarówno naukowców jak i laików. Te "zidentyfikowane" obiekty latające może nie budzą tak żywych emocji, ale z pewnością warte są nie mniejszej atencji.
Jeden z takich zidentyfikowanych już obiektów powstał niedawno w Chinach (gdzieżby indziej) za sprawą 46-letniego rolnika Shu Manshenga. Mężczyzna, który między siewami a zbiorami cały swój czas poświęca zgłębianiu tajników budowy samolotów, skonstruował własny statek powietrzny, który jest w stanie wznieść się na wysokość trzech metrów.
"Oktokopter", jak go nazywa, zbudowany został za równowartość 5000 dolarów i napędzany jest ośmioma silnikami motorowerowymi zamocowanymi na okrągłej ramie, w środku której znajduje się sterówka. Maszyna z daleka przypomina latający spodek.
"Oktokopter" to nie pierwsza zbudowana przez rolnika maszyna. Jego dwa poprzednie projekty, jednoosobowe samoloty odrzutowe, okazały się fiaskiem, ale, jak twierdzi Shu, "były koniecznymi krokami na drodze do Oktokoptera".
Maszyna lata, ale na niewielkich wysokościach i pożera duże ilości paliwa, ale jak twierdzi domorosły inżynier, który edukację skończył na trzeciej klasie podstawówki, "teraz wymaga jedynie ulepszeń".
Shu powiedział dziennikarzom, że "jest doskonałym przykładem na to, że brak wykształcenia nie stoi na przeszkodzie wielkim umysłom" oraz że jego marzeniem jest otworzyć szkołę, w której zamiast wiedzy standardowej przekazywać się będzie uczniom tę niestandardową, która pomoże im realizować "ich własne marzenia".
Młodzież z pewnością chętniej uczyłaby się od pasjonatów, takich jak Shu.
