PEKIN – Dzisiejszego ranka dźwięk syren w wielu miastach Chin przypomniał mieszkańcom wydarzenia sprzed 80 lat. 18 września 1931 roku Japonia rozpoczęła inwazję na Chiny, aby potem okupować Państwo Środka przez 14 lat.
Syreny rozbrzmiały dzisiaj o godzinie 9:18 rano i wyły nad dachami miasta Shenyang, stolicy prowincji Liaoning przez 3 minuty. Ponad 1000 członków rządu centralnego oraz przedstawicieli władz lokalnych, a także oficerów Armii Ludowo-Wyzwoleńczej zebrało się na placu przed Muzeum 18 Września. Zwyczaj ten zainicjowano w roku 1995.
Na dwie minuty przed syrenami można było usłyszeć dźwięk tradycyjnego chińskiego dzwonu, z którego dźwięk wydobywa się za pomocą uderzeń drewnianego pala. Jeden z dzwonników, Tong Siqi, student Shenyang Normal University powiedział:
– My młodzi nie powinniśmy zapomnieć o przeszłości. Przeciwnie powinniśmy wyciągnąć lekcję i siłę z naszej tragicznej historii. – Kiedy rozbrzmiewa dzwon, a syreny wyją, wierzę, że każdy Chińczyk czuje ukłucie w sercu. Historia wydarzeń 18 września mówi nam, że my młodzi Chińczycy powinniśmy użyć naszej wiedzy by uczynić nasz naród silniejszym dla uniknięcia wojen i nieszczęść – dodał Tong.
Kiedy rozbrzmiały syreny wszystkie samochody w mieście zatrzymały się, kierowcy nacisnęli klaksony. Kiedy syreny i klaksony ucichły żołnierze z kompanii reprezentacyjnej wciągnęli na maszt na placu przed muzeum flagę ChRL. Po uroczystości otwarto bramy muzeum, aby umożliwić mieszkańcom miasta oddanie czci bohaterom walk sprzed 80 lat.
Shenyang był pierwszym miejscem zaatakowanym przez Japończyków podczas wojny, która trwała aż 14 lat. Podobne uroczystości odbyły się dzisiaj również w Pekinie, Changchun, Harbinie, Dalian, Xi'an, Hohhot, Nanjingu i Haikou.
Źródło: China Daily
