GospodarkaWiadomości

Chiny: Gospodarka spowalnia czy choruje?

W ostatnim czasie już kilka razy zwracałem uwagę na dane ekonomiczne docierające z Chin i podawałem w wątpliwość ich rzetelność. Potwierdzenie mojej tezy pojawiło się z najmniej spodziewanego kierunku. Wiceminister finansów ChRL przeprosił publicznie za podawanie nieprawdziwych danych. Okazało się bowiem, że rządy niektórych prowincji "poprawiają" wyniki swojego eksportu poprzez "papierowy" eksport do Hong Kongu.

Chiny wykonały w ciągu ostatnich 30 lat ogromny skok do przodu. Jeśli porównujemy zdjęcia z lat 80-tych XX wieku i dzisiejsze pokazujące wielkie chińskie miasta, nadziwić się nie możemy skali zmian. Okazuje się, że jeśli otoczenie poddaje się woli reformatorów, to już z ludźmi jest znacznie gorzej. Nie można zmienić mentalności ludzkiej w tak krótkim czasie, szczególnie tej poddanej "praniu" w czasach "władzy ludu miast i wsi". 

Tajemnicą poliszynela jest chińska korupcja panująca na wszystkich szczeblach władzy, administracji, powszechna w niemal każdym aspekcie codziennego życia Chińczyków. Pierwsze zarządzenia prezydenta Xi Jinpinga wymierzone w to zjawisko przyniosły zupełnie nieoczekiwane efekty. Okazuje się, że takie gałęzie chińskiego biznesu jak gastronomia, produkcja alkoholi, papierosów opierają się głównie o jeden z przejawów chińskiej korupcji, czyli niemal codziennie organizowane kolacje na koszt państwa. Wystawne na skalę poziomu organizatorów na szczeblach drabiny władzy. W kilka tygodni po wprowadzeniu ograniczeń na tym obszarze zaczęły w Chinach padać restauracje, co nie wydarzało się w ciągu ostatnich 30 lat prawie w ogóle. Każdy kto w Chinach był z pewnością doświadczył szoku widząc ogromne restauracje zapełniające się do ostatniego wolnego miejsca w południe (lunch) i po 17-tej (dinner). Część restauracji zaczęło świecić pustkami, większość skarży się na gwałtowny spadek obrotów. Ten sam problem dotknął producentów alkoholu. Najsłynniejszy z nich, właściciel marki Moutai, wódki która musi pojawić się na każdym chińskim weselu i na każdym bankiecie ogłosił dwa tygodnie temu spadek obrotów o ponad 25%.

Bank HSBC ogłosił wstępne dane za kwiecień. Indeks PMI, który w marcu wyniósł 51,6 punkta, a wprawił w zachwyt analityków rynków spadł w kwietniu do poziomu 50,5. To oznacza wyraźne spowolnienie sektora przemysłowego, pomimo faktu, że to właśnie w kwietniu winny ruszać duże zamówienia eksportowe związane z sezonem jesienno-zimowym w Europie i USA. Wynik 50,5 oznaczać może również, że w maju chiński przemysł dotknie recesja. Jeśli tylko trend spadkowy się utrzyma.

Źródło: Markit

Jakby było mało wszystkich problemów, Chińska Komisja Nadzoru Bankowego ogłosiła w swoim raporcie z 24 kwietnia, że największym bankom ChRL zagraża widmo niewypłacalności będące konsekwencją udzielania ogromnych, a obecnie niemożliwych do odzyskania kredytów udzielanych firmom z sektora produkcji stali, energii słonecznej i przemysłu stoczniowego.

Wartość wszystkich "złych kredytów" oszacowano na astronomiczną kwotę 1,07 biliona yuanów (ok. 500 miliardów złotych), co stanowi wzrost 23,4 miliarda yuanów w porównaniu z rokiem poprzednim. Taka sytuacja z pewnością nie zachęci banków do udzielania kolejnych kredytów firmom, dla których dofinansowanie stanowi o być, albo nie być na rynku w czasie zawirowań koniunkturalnych.

Na pytanie zawarte w tytule w tej chwili trudno odpowiedzieć. Model chiński jest przecież różny od znanych powszechnie modeli funkcjonujących i ewoluujących od setek lat. Pekin posiada narzędzia nieznane gospodarkom zachodnim. Ale czy nawet te radykalne środki i metody są w stanie uporządkować obecny bałagan? A jeśli to nie chwilowy bałagan, tylko ujawniająca się ciężka choroba? Wiemy, że system gospodarczy ChRL jest hybrydą. Te zaś często świetnie się zapowiadają, aby nagle ujawnić poważne obciążenie genetyczne wadami organizmów, z których wzięły początek. Zamiast rozwijać się pięknie, zamieniają się w dysfunkcyjne, trawione wieloma dolegliwościami potwory.

Leszek Ślazyk

Twierdza Chiny Twierdza Chiny

Leszek Ślazyk

(rocznik 1967), politolog, publicysta, przedsiębiorca, ekspert do spraw Chin; od 1994 roku związany zawodowo z Chinami, twórca portalu www.chiny24.com.

Related Articles

Back to top button