Chiny: Spadek cen nieruchomości nabiera prędkości
PEKIN – Średnia cena nieruchomości w Chinach spadła w grudniu 2011 o 0,3% w stosunku do poziomu z poprzedniego miesiąca. Jest to już 3 z kolei miesiąc postępującego spadku cen nieruchomości w Państwie Środka. Państwowe Biuro Statystyczne ChRL odnotowało spadki cen w 53 z 70 największych chińskich miast. Ceny na rynku wtórnym w Wenzhou w prowincji Zhejiang spadły w ciągu roku aż o 45%!
Analityk Wei Yao z Société Générale powiedział, że raport Biura Statystycznego wskazuje na jednoznaczny zwrot w dotychczasowym trendzie sprzedaży, budownictwie, inwestycjach budowlanych. "Dane ze złych zmieniły się na jeszcze gorsze" podsumował.
"Ekonomia w swojej całości nie schłodziła się w Chinach za głęboko, ale wszystko wskazuje, że rok 2012 będzie wyjątkowo trudny. Wyhamowanie sprzedaży i spowolnienie w obszarze inwestycji wywoła bez wątpienia falę uderzeniową w całej gałęzi gospodarki."
Problemy dotykają nie tylko branży budowlanej i nieruchomości. Ponad 800 tysięcy niesprzedanych samochodów czeka na klientów w magazynach firm samochodowych w Chinach. Stocznie chińskie nie otrzymują zamówień na nowe statki.
Profesor Patrick Chovanec z Pekińskiego Uniwersytetu Tsinghua twierdzi, że poziom wzrostu chińskiego PKB spadnie do poziomu 6,6% w tym roku, jeśli branża budowlana ustabilizuje się na dzisiejszym poziomie. "Branża nieruchomości nie musi wcale upaść, aby wywołać poważne spowolnienie całej gospodarki. Wystarczy, że nastąpi dłuższa przerwa w dotychczasowym trendzie gwałtownego wzrostu."
Niepohamowany spadek cen nieruchomości wywołałby w Chinach szok ekonomiczny. Rodzi się pytanie czy Pekin potrafi zastosować odpowiednie instrumenty gwarantujące gospodarce Chin "miękkie lądowanie", czy też zacznie borykać się z identycznymi problemami jakie spotkały polityków w Waszyngtonie, Tokio, czy Madrycie, kiedy tamtejsze bańki na rynkach nieruchomości wymknęły się spod kontroli.
Źródło: The Telegraph