W związku z 8 dniowym Złotym Tygodniem, który rozpoczął się oficjalnie 1 października, a praktycznie w piątek 28 września wieczorem, Chiny przeżywają kolejny chaos komunikacyjny. Chińczycy jak jeden mąż ruszyli w podróż, głównie, aby odwiedzić rodziny, ale także, aby sobie pozwiedzać to i owo. W związku z szaleństwem wyjazdów na autostradach, dworach kolejowych i autobusowych zapanował ponownie chaos, obserwowany ostatnio podczas Święta Wiosny.
Jak doniosła dzisiaj CCTV, państwowa telewizja chińska, wczoraj wieczorem doszło do aktów przemocy u stóp góry Huashan, jednej z Pięciu Wielkich Gór. Już od 1 października miejsce to zaczęły odwiedzać ogromne tłumy turystów. 2 października ich liczba przekroczyła 80 tysięcy, co znacznie przekroczyło przepustowość szlaków turystycznych, ale również możliwości transportowe lokalnych środków komunikacji.
Wąskie gardło góry Huashan. Jak przepuścić tędy 80 tysięcy osób w ciągu jednego dnia?
Administracja Huashan wstrzymała 2 października sprzedaż biletów wstępu na górę, aby zapobiec nieszczęściu. Zbyt zatłoczone szlaki górskie w oczywisty sposób stały się niebezpieczne dla niewprawnych piechurów, często – jak i w Polsce – absolutnie nieprzygotowanych do górskiej wędrówki. Ta słuszna decyzja spowodowała jednak nerwową reakcję osób odpowiedzialnych za transport. Wstrzymano ruch samochodowy (w tym autobusowy), a nawet kolejowy. To z kolei spowodowało, że wszyscy turyści, którzy do góry dotarli, na niej się znaleźli i chcieli z niej wrócić zostali uwięzieni na terenie tej atrakcji turystycznej. Kolej linowa funkcjonująca na Huashan nie była w stanie przewieźć wszystkich chętnych. W związku z przedłużającym się oczekiwaniem część turystów postanowiła zejść ze szczytu pieszo. W tym samym czasie inni turyści zniecierpliwieni oczekiwaniem na kolej linową postanowili wejść na szczyt. Nerwowość przyjezdnych narastała do tego stopnia, że wreszcie wieczorem w wielu miejscach doszło do bójek pomiędzy turystami a pracownikami administracji Huashan.
Jak doniosła CCTV co najmniej kilka osób z obsługi zostało zaatakowanych nożami. Osoby te trzeba było przewieźć do lokalnych szpitali, a na teren Huashan skierowano oddziały policji dla rozładowania sytuacji.
Nie ma to jak przyjemny długi weekend na łonie natury.
Źródło: China Daily, WCT
