Walentynki nie są jedynym obchodzonym na Tajwanie świętem, które może przyprawić o żywsze bicie serca i inne krwi uderzenia. Dla upamiętnienia obchodzonego gdzieniegdzie w Chinach "Dnia Bez Spodni" ("No Pants Day") tamtejszy oddział firmy odzieżowej Reebok przygotował coś specjalnego.
Firma zatrudniła 20 profesjonalnych modelek na potrzeby nietypowego eventu: przyjemne dla oka panie paradowały cały dzień po tajwańskim metrze bez spodni, wzbudzając zainteresowanie ludności gustowną i jakże dobrze leżącą bielizną.
Panie pozowały do zdjęć, kiedy tylko znaleźli się chętni, i zwracały uwagę wyeksponowanymi smacznie wdziękami, nie przekraczając jednakowoż granic dobrego smaku. Trzeba przyznać, że trudno o lepszą reklamę. Chińczykom gratulujemy pomysłowości.
Może i w Polsce przyjęłoby się takie święto? Skoro w listopadzie dzieciaki przebierają się już za rozmaite monstra i grożą psikusami… My zdecydowanie jesteśmy za widokiem niewieścich nóg w całej ich cudownej krasie. Na przykład w połowie czerwca. Panie, zgódźcie się!
opracował m.p.
