TAIPEI – Tajwańska policja aresztowała dwóch 15-letnich chłopców, którzy zatrudniali 12 młodocianych prostytutek, z których kilka nie ukończyło jeszcze 12 roku życia.
Policjanci twierdzą, że chłopcy werbowali dziewczyny przez internet. Młodociane prostytutki szukały klientów w okolicach hoteli i herbaciarni.
"Dziewczynki powiedziały, że pracowały dla dwóch 15-latków, ponieważ ci obiecali im, że będzie je stać na markowe ubrania i że będzie dużo dobrej zabawy", powiedział dziennikarzom rzecznik policji. "Niektóre z nich ukrywały ten fakt przed rodzicami, a niektórzy z rodziców wiedzieli, czym trudnią się ich córki. Ci zwalniali nawet swoje dzieci z zajęć szkolnych".
Dziennikarze pracujący dla The Liberty Times orzekli, że są to najmłodsi alfonsi w historii najstarszego zawodu świata.
"Ani nie kradliśmy, ani nikogo nie zabiliśmy. Pomagaliśmy dziewczynom z dobrego serca", powiedział jeden z 15-latków.
Jeśli sąd uzna chłopców winnymi sutenerstwa, mogą oni zostać skazani na siedem lat poprawczaka. Dziewczynki zostaną natomiast albo umieszczone w specjalnej szkole dla dzieci zmuszanych do prostytucji albo zostanie im przyznany kurator.
Źródło: China Daily
