PEKIN – Na dwóch statkach handlowych, które przypłynęły do portu Xiamen w prowincji Fujian z Japonii, wykryto szkodliwe promieniowanie. Główny Inspektorat Nadzoru Jakości, Inspekcji i Kwarantanny, organ podlegający Radzie Krajowej, którego zadaniem jest między innymi kontrola jakości sprowadzanej do kraju żywności i innych towarów orzekł, że dwaj japońscy turyści, którzy wpłynęli do portu na pokładzie jednego ze statków, byli napromieniowani i poddał kontroli resztę pasażerów.
Przedstawiciele Inspektoratu powiedzieli, że poziom promieniowania był niebezpiecznie wysoki i niezwłocznie powiadomili lokalne władze. Jeden z Japończyków pochodzi z prefektury Saitama, która znajduje się w odległości około 200 kilometrów od prefektury Fukushima, gdzie miała miejsce awaria elektrowni jądrowej Fukushima 1,. Drugi japoński turysta pochodzi z prefektury Nagano, około 350 kilometrów od Fukushimy.
W środę wieczorem obydwu obywateli Japonii przewieziono do szpitala w mieście Suzhou, a ich bagaże poddane zostały zabiegom usuwającym radiację. Jeden z urzędników Inspektoratu poinformował dziennikarzy, że nikt z pozostałych pasażerów nie doznał uszczerbku na zdrowiu ani nie został napromieniowany.
W zeszły piątek Inspektorat wykrył niebezpiecznie wysoki poziom promieniowania na innym japońskim statku, który również wpłynął do Xiamen.
Statek należy do Mitsui O.S.K. Lines, japońskiej firmy świadczącej usługi transportowe na całym świecie, i wciąż znajduje się w porcie, gdzie zajmują się nim pracownicy Głównego Inspektoratu, którzy nie ujawnili jeszcze, czy napromieniowany był sam statek czy wyłącznie pasażerowie.
Główny Inspektorat Nadzoru Jakości, Inspekcji i Kwarantanny zalecił kontrole całej sprowadzanej z Japonii żywności, która również mogła zostać skażona w wyniku wycieku z Fukushimy 1.
Rzecznik Państwowego Komitetu Koordynacyjnego Bezpieczeństwa Nuklearnego, organu mającego na celu oszacowanie zagrożenia nuklearnego dla Chin, powiedział w zeszły czwartek, że szkodliwe promieniowanie w żaden sposób nie zagrozi Chinom.
Źródło: China Daily
…
