GUANGZHOU – 12 listopada rozpocznie się 16 Aziada – olimpiada krajów azjatyckich. W tym roku impreza ta odbędzie się w Kantonie. Chińczycy traktują to wydarzenie priorytetowo i propagandowo. Ma to być najwspanialsza, największa, najdroższa Aziada w dotychczasowej historii. Pekin wykazuje nieco histeryczną nadwrażliwość w kwestii bezpieczeństwa podczas trwania Aziady. Wiele miejsca w chińskich mediach poświęcano przygotowaniom do olimpiady służb mających zapewnić bezpieczeństwo zawodników i widzów. Zakazano ulicznej sprzedaży jedzenia, co szczególnie dotknęło mieszkańców Kantonu, dla których Aziada już teraz kojarzy się wyłącznie z utrudnieniami w codziennym życiu. Władze centralne Chin obawiają się zapewne prawdopodobieństwa ataku bombowego podczas trwania zawodów. Azja to przecież tygiel konfliktów etnicznych, religijnych, politycznych, wobec których Chiny nie zostają obojętne, neutralne, przejmując pozycję lidera regionu.Przygotowania do Aziady zaliczyły już poważną wpadkę w postaci nowej linii metra, która uruchamiana w wielkim pośpiechu – jak się okazuje – nie spełnia norm bezpieczeństwa i może być miejscem katastrofy. Poinformował o tym jeden z głównych inżynierów chińskich odpowiedzialnych za budowę tego odcinka kolei.
Dzisiaj w Kantonie zaprezentowano oficjalne stroje, które będą nosiły w czasie Aziady w Kantonie wszystkie osoby pracujące podczas zawodów: od hostess biorących udział w ceremoniach wręczania medali, poprzez sędziów, a skończywszy na pracownikach technicznych.
.
.
.
