PolskaTechnologieWiadomości

Protest firmy Solaris skuteczny

Jak informuje dzisiaj "Puls Biznesu" Krajowa Izba Odwoławcza unieważniła wybór Miejskich Zakładów Autobusowych w Warszawie chińskiej firmy BYD Auto na dostawcę 10 autobusów elektrycznych. Wnioskował o to polski Solaris, uzasadniając protest zbyt niską ceną zaoferowaną przez Chińczyków.

Dziś przewodniczący składu orzekającego KIO, powiedział, że BYD nie złożył w tej sprawie przekonywujących wyjaśnień. „Zarzuty o rażąco niskiej cenie” wysuwane przez przegranego w przetargu mogą być więc uzasadnione. Przetarg od początku wzbudzał zainteresowanie głównie z powodu nowatorskiej technologii jaka ma być zastosowana w produkcji autobusu. Zarówno w Europie, jak i na świecie autobusy elektryczne znajdują się w fazie prób i testów. Wbrew temu, co jako argument na swoją korzyść przedstawiał Arkadiusz Miętkiewicz, prezes zarządu Automotive Europe Corporation Sp. z o.o., przedstawiciel BYD w Polsce, iż Nasze autobusy elektryczne, liczone tysiącami, jeżdżą m.in. w Wielkiej Brytanii, Stanach Zjednoczonych, Holandii, we Włoszech, Izraelu, Turcji, Malezji i Chinach”, na świecie jeździ tego typu pojazdów niezwykle mało. W tej chwili w Stanach Zjednoczonych, gdzie ten rodzaj transportu publicznego budzi ogromne zainteresowanie włodarzy miast autobusy firmy BYD reprezentowane są przez 2 (słownie: DWA) auta. Producenci dopiero wdrażają wciąż niedoskonałą technologię i wiadomo, że tak duży kontrakt (a przypominam – chodzi o 10 sztuk!) i doświadczenia tu nabyte to świetny punkt startu do podboju kolejnych rynków.

Dla BYD, którego pakiet kontrolny posiada guru giełdowy Warren Buffett, Polska miała być przyczółkiem w podboju Europy. Koncern oprócz sprzedaży autobusów rozważa bowiem również sprzedaż samochodów osobowych, których sprzedaż w USA napotkała ogromne trudności. Na razie oba projekty trzeba odłożyć na lepsze czasy. Warren Buffett, człowiek, który dla Chińczyków z BYD miał być orężem w walce o światowe rynki, globalny pozytywny wizerunek, sam na tym mariażu traci. Być może nie pieniądze, ale na pewno dużą część reputacji. Projekt sprzedaży osobowych aut BYD w USA poległ bez szans na reanimację. Chiński koncern wyciąga bez skrupułów rękę po cudzą własność intelektualną, czego apogeum stanowi chińska wersja Toyoty Corolla. Warren Buffett zdaje się przyjmować filozofię firmy, w którą zainwestował:Nasi akcjonariusze, a należy do nich m.in. Warren Buffett, nałożyli na zarząd obowiązek twardego i rzetelnego stawania w szranki z tymi, którzy poprzez oszczerstwa deprecjonują rangę firmy.” Firma staje w szranki z tymi, którzy deprecjonują, nie zaś z tymi, którzy rozwijają nowe technologie. Znamienne.

Przedstawiciele BYD, którzy grozili Solarisowi procesem o naruszenie wizerunku swojej firmy, jak również przedstawiciele MZA z Warszawy do tej pory nie skomentowali decyzji Krajowej Izby Odwoławczej.

Solaris w złożonym odwołaniu wnioskował o odrzucenie oferty konkurenta i tym samym o wybór oferty na autobusy elektryczne marki Solaris. W unieważnionym postępowaniu przetargowym cena za jeden autobus elektryczny Solarisa wynosiła 1 780 000 zł netto, natomiast cena ze jeden autobus produkcji chińskiej zaoferowany przez konkurenta wynosiła 1 266 369,67 mln zł netto.

Solaris skarżył rozstrzygniecie na podstawie artykułu 89 Ustawy Prawo Zamówień Publicznych z dn. 29 stycznia 2004 roku.

Źródło: Puls Biznesu

 

Twierdza Chiny Twierdza Chiny

Leszek Ślazyk

(rocznik 1967), politolog, publicysta, przedsiębiorca, ekspert do spraw Chin; od 1994 roku związany zawodowo z Chinami, twórca portalu www.chiny24.com.

Related Articles

Back to top button