Pracownicy firmy ochroniarskiej, którzy pobili na śmierć dwóch obywateli prowincji Shanxi, zostali uniewinnieni, ponieważ “wykonywali polecenia przełożonych”.
Urzędnicy sądu orzekli, że pracownicy ochrony “mogą łamać protestującym ręce i nogi”, jeśli ci przeszkadzają w przeprowadzeniu rozbiórki.
Poprzedni zarządca dzielnicy, w której doszło do zdarzenia, Ji Jianzhong, nakazał w październiku zeszłego roku przeprowadzenie 61 przymusowych rozbiórek w przeciągu jednego tygodnia. Ji zlecił ochronę 16-osobowej ekipy rozbiórkowej niejakiemu Wu. Akcja rozbiórkowa rozpoczęła się w nocy 30 października od wyburzenia 2 domów, w których spali ich właściciele pilnujący swego dobytku. Kiedy zbudzeni hałasem wyszli zobaczyć, co się dzieje, ochroniarze pobili ich na śmierć.
Wiadomość o zdarzeniu szybko rozprzestrzeniła się wśród lokalnej społeczności, co doprowadziło do postawienia ochroniarzy w stan oskarżenia. W czasie rozprawy większość z nich usprawiedliwiała się mówiąc, że “wykonywali tylko polecenia”. Wu powiedział, że jego firma nie jest firmą prywatną, ponieważ poldega władzom miasta, a więc nie powinno się wyciągać żadnych konsekwencji wobec ochroniarzy, którzy działali z polecenia władz. Taka argumentacja najwyraźniej przemówiła do sądu, który uniewinnił oskarżonych.
Wu powiedział, że władze miasta płacą około 200 yuanów za każdą rozbiórkę i że firma zarobiła od 2009 roku ponad milion yuanów.
Źródło: Shanghai Daily, opracowali: m.p., l.s.
….
