WASZYNGTON – Wczoraj wieczorem prezydent Hu Jintao spotkał się w Białym Domu z prezydentem Obamą na uroczystej kolacji zwanej State Dinner. W czasie spotkania obydwaj prezydenci podkreślali, że poczynili już pewne przygotowania do rozpoczęcia tej współpracy oraz zgodzili się, że nawiązanie stosunków dyplomatycznych, handlowych i gospodarczych jest sprawą najwyższej wagi, ponieważ pomoże nie tylko ustabilizować sytuację gospodarczą w Ameryce i Europie, ale też przyczynić się do zaprowadzenia pokoju w targanych konfliktami rejonach świata.
Hu i Obama rozmawiali też o potrzebie usprawnienia komunikacji międzynarodowej, a także w wspieraniu rozwijających się państw.
“Chiny i Stany Zjednoczone są w tej chwili potęgami ekonomicznymi, które mają przemożny wpływ na kondycję ekonomiczną innych krajów. Z tego względu spoczywa na nas olbrzymia odpowiedzialność, a nawiązanie dobrych stosunków i rozpoczęcie daleko idącej współpracy jest w interesie nie tylko naszym, ale i całego świata”, powiedział Hu.
Wielu komentatorów zostało zaskoczonych wypowiedzią prezydenta ChRL dotyczącą kwestii respektowania praw człowieka w Chinach. “W tej materii mamy jeszcze wiele do zrobienia” powiedział Hu Jintao zapytany o swój pogląd na ten temat. Barack Obama nawiązując do tej wypowiedzi powiedział, że sprawa zapewnienia fundamentalnych praw obywatelom Chin jest kwestią ważną dla opinii światowej, zaznaczył jednak, że Stany Zjednoczone traktują z najwyższym szacunkiem reguły obowiązujące w społeczeństwie komunistycznym.
Wypowiedzi te, jak również wiele innych zdań wypowiedzianych wczoraj przez obu prezydentów przy rozlicznych okazjach wskazują wyraźnie, że obecna wizyta głowy ChRL w Stanach Zjednoczonych ma na celu rozpoczęcie długofalowego procesu określenia wzajemnych stosunków dwóch największych gospodarek świata na drodze porozumienia, które opłaca się każdej ze stron.
Jest to pierwsza wizyta Hu w Ameryce od kiedy urząd prezydenta objął Barack Obama.
Źródło: SCMP, China Daily, opracowali: m.p., l.s.
….
