Ponad 304 tysięcy osób zostało ewakuowanych z terenów prowincji Fujian, nad którymi przetoczyć ma się tajfun Soulik, siódmy poważny tropikalny huragan w Chinach w tym roku. Po nim z pewnością nadejdą kolejne. Tajfuny to jedna z charakterystycznych cech klimatu Chin Południowo-Wschodnich.
Państwowe Centrum Meteorologiczne ChRL poinformowało, że wczoraj tajfun Soulik osiągął prędkość 118 kilometrów na godzinę. Towarzyszące wiatrowi ulewne deszcze spowodowały między innymi lawiny błotne na Półwyspie Huangqi.
Soulik wywołał sztorm na Morzu Południowochińskim. Wysokość fal sięgała 10 metrów. Według niepełnych danych ofiary żywiołu to 200 osób zmarłych lub zaginionych. Agencja Xinhua poinformowała, że miejscowe władze realizują plan działań nadzwyczajnych. Wstrzymano kursowanie pociągów. Odwołano ponad 145 lotów samolotów z lotniska w Fuzhou. Łodzie i kutry rybackie otrzymały polecenie schronienia się w portach.
Wcześniej ten sam tajfun spowodował rozległe powodzie na Tajwanie. Zanotowano tam, jak dotychczas, 1 ofiarę śmiertelną i kilkadziesiąt rannych. 8500 osób musiano ewakuować, głównie z rejonów górskich podatnych na lawiny błotne.
Tajfun uszkodził sieć energetyczną, wyrywał drzewa z korzeniami i spowodował masowe wykupywanie artykułów pierwszej potrzeby w supermarketach. Tajfuny są częstym zjawiskiem w prowincjach Zhejiang i Fujian o tej porze roku. Powstawaniu ich sprzyja gorące, wilgotne powietrze i niskie ciśnienie atmosferyczne. Ponieważ tajfuny to huraganowe wiatry, którym towarzyszą ulewy, zniszczenia jakie za sobą niosą, to nie tylko te typowe dla huraganów, jak powyrywane drzewa, uszkodzone dachy budynków, czy zerwane linie elektryczne, ale również powodzie (również wywołane gigantycznymi falami i "cofaniem się" rzek), podtopienia, czy bardzo niebezpieczne lawiny kamienno-błotne.
Źródło: China Daily
