Wiadomości

Tydzień za Wielkim Murem (31/19),

czyli subiektywny przegląd wydarzeń Andrzeja Lianga

Tydzień 31/19 (29.07. – 04.08.2019.)

选择的 Polityka –  Selektywnie  

Najważniejszym politycznym wydarzeniem w Chinach 31 tygodnia 2019 roku było niewątpliwie posiedzenie 中共中央政治局 Biura Politycznego Komitetu Centralnego Komunistycznej Partii Chin, a tuż za nim uplasowały się wznowione po 2 miesięcznej przerwie rozmowy USA – Chiny. Oba wydarzenia miały trzy cechy wspólne: dotyczyły gospodarki, koncentrowały się na problemie dalszych działań i przyniosły światu ogólnikowe, pełne optymizmu komunikaty.

Biuro Polityczne KC KPCh tradycyjnie w czasie wakacyjnym ocenia sytuację ekonomiczną kraju i wytycza kierunki polityki ekonomicznej na drugą połowę roku. Uznano, że gospodarka chińska w pierwszym półroczu 2019 utrzymywała stabilne, stałe tempo rozwoju, a wskaźniki makroekonomiczne wahały się w tym okresie w rozsądnych zakresach. Zdecydowano o kontynuowaniu reform strukturalnych i tych zmierzających do dalszego otwarcia chińskiej gospodarki na świat. Poziom życia mieszkańców ChRL wciąż się podnosi. Rozwój gospodarczy jest w coraz większym stopniu skorelowany z jego wysoką jakością. W komunikacie końcowym zwrócono uwagę na to, że zarówno chińska, jak i światowa gospodarka przechodzi obecnie głębokie oraz skomplikowane przekształcenia. Chiny muszą stawić czoła tym wyzwaniom poprzez usprawnienie polityki fiskalnej (przy czym Pekin nie będzie interweniował na rynku nieruchomości) i sprawne rozwiązywanie bieżących problemów handlowych. Rośnie presja na chińską gospodarkę i niezbędne jest opanowanie przez decydentów umiejętności przekuwania zagrożeń w szanse. Biuro Polityczne KC KPCh wskazało na konieczność dalszej stymulacji konsumpcji wewnętrznej, stabilizacji inwestycji w przemyśle oraz przyspieszenia prac nad budową sieci informatycznych nowej generacji, jak również innych rodzajów nowoczesnej infrastruktury wysokich technologii. Nakazano przy tym podjęcie konkretnych kroków na rzecz wspierania przedsiębiorczości prywatnej oraz przyspieszenia reorganizacji niewydolnych przedsiębiorstw państwowych. Tyle komunikat Biura Politycznego. Sytuacja nie jest zła, ale daleko jej do doskonałości. 

Dwunasta (tak, już dwunasta) runda negocjacji gospodarczych między USA i Chinami z oczywistych powodów przyciągnęła szczególną uwagę światowych mediów. Starcie największych potęg ekonomicznych świata trwa i nic nie wskazuje, aby ta historia miała się szybko zakończyć. Po raz pierwszy rozmowy nie odbyły się w stolicy ChRL 北京Pekini, ale w 上海 Szanghaju. Na czele delegacji amerykańskiej stanął jak zwykle Robert Lighthizer wraz z sekretarzem skarbu Stevenem Mnuchinem. Stronie chińskiej przewodził równie tradycyjnie wicepremier 刘鹤  Liu He wspierany przez 商务部ministra handlu 钟山Zhong Shan.

Foto: WJSU

W składzie delegacji chińskiej znaleźli się również: szef 中国人民银 banku centralnego oraz przedstawiciele 国家发展和改革委员会Państwowej Komisji ds. Rozwoju i Reform, 财政部Ministerstwa Finansów, 外交部 Ministerstwa Spraw Zagranicznych, 工信部Ministerstwa Przemysłu i Technologii Informatycznej, 农业和农村事务部 Ministerstwa Rolnictwa i Spraw Wsi. Mimo tak mocnej obsady chińskiej nie doszło do przełomu. Choć prawdę mówiąc żadna ze stron nie spodziewała się wiele po tej rundzie rozmów. W zasadzie jedynym konkretem stało się uzgodnienie, iż kolejne rozmowy odbędą się we wrześniu w Waszyngtonie (mniejsza częstotliwość, poprzednio spotykano się dwa razy w miesiącu) oraz zgoda chińskiej strony, by dokonać znaczących zakupów amerykańskich produktów rolnych, z tym, że na preferencyjnych warunkach w stosunku do cen na światowych rynkach (Nie śmierdzi tu Państwu jakąś podpuchą? To przecież jakaś inscenizacja jest…). Obie strony dyplomatycznie uznały konsultacje w Szanghaju za konstruktywne, szczere, efektywne, głębokie, poruszające najważniejsze sprawy dotyczące wzajemnych interesów obu krajów.

Ciąg dalszy nastąpi.

业与经济 Biznes & Gospodarka

A kto pomyślał, że na ten ciąg dalszy czekać trzeba będzie Bóg wie ile, zdziwiłby się niepomiernie i wszelkie zakłady przegrałby z kretesem. Delegacja amerykańska nie zdążyła jeszcze walizek rozpakować po powrocie z rozmów w Szanghaju, gdy niezawodny prezydent Trump uruchomił swoje palce, aby za pomocą kolejnego „tłita” ogłosić, iż od 1 września zamierza nałożyć kolejne, 10% cła karne na chińskie towary eksportowane do USA. Tym razem działanie ma objąć produkty chińskie o wartości 300 mld USD (ok. 1.16 bln PLN). I nie chodzi tu o te towary o wartości 250 mld USD (ok. 970 mld PLN), które objęte zostały wcześniej 25% cłami zaporowymi. Prezydent Trump zaznaczył jednocześnie, że to nie jest koniec, bo planuje dalej nakładać cła na chiński eksport do USA. Będzie to czynił dopóty, dopóki oba kraje nie podpiszą umowy handlowej. Nacisk taki jest konieczny, ponieważ według Trumpa Chiny nie wywiązują się z obietnic i wycofały się z wcześniejszych uzgodnień. Amerykański prezydent mocno ciśnie. A miało być już tak spokojnie.

Foto: mediamatters.org

Pod koniec czerwca prezydenci USA i Chin, przy okazji szczytu państw G20 w Osace, uzgodnili wznowienie dwustronnych negocjacji. Trump publicznie zgodził się wtedy nie wprowadzać nowych ceł, pozostawiając jednocześnie wcześniej nałożone karne taryfy w mocy. Zespoły negocjacyjne kilkukrotnie przeprowadziły konferencje telefoniczne, a w ich wyniku spotkały się w Szanghaju. I co? I nic. Nieprzewidywalność prezydenta Trumpa nie zna granic. Teraz wszyscy czekają na ruch ze strony Chin. Na nic dobrego się nie zanosi. Pokładać należy nadzieję w cierpliwości strony chińskiej. Rzecznik ministerstwa handlu ChRL oświadczył, że jeśli dodatkowe cła zostaną faktycznie wprowadzone, to Chiny będą musiały podjąć niezbędne środki zaradcze, aby zdecydowanie bronić swoich podstawowych interesów. Chiny nie chcą walczyć, ale nie boją się walki. Rzecznik wezwał Waszyngton do porzucenia złudzeń co do skuteczności aktualnych działań, skorygowania błędnych decyzji i powrotu do konsultacji w oparciu o równe traktowanie i wzajemny szacunek.

Nie mam wątpliwości, że Chiny przetrzymają sankcje amerykańskie, tak jak przetrzymały wiele innych złych doświadczeń w swojej bardzo długiej historii. Lecz czy amerykańska i globalna gospodarka to przetrzyma?  Oto jest pytanie.

Wskaźnik aktywności przemysłowej, PMI Chin za lipiec br. wyniósł 49.9 pkt. To trend w dobrą stronę, jeśli wziąć pod uwagę czerwcowe wskazania na poziomie 49.4 (maj – 50.2). Widać jednak wyraźnie, że chiński przemysł wciąż nie może złapać głębokiego oddechu. Ten przejawiałby się stałymi wskazaniami powyżej 50 pkt. Ale – to ważne – spadek wielkości produkcji przemysłowej wydaje się być zatrzymany. Oby, ale droga wciąż jest wyboista. Amerykańskie sankcje i volty prezydenta Trumpa nie są tutaj bez wpływu.

Pozytywny – dla konsumentów – sygnał napłynął z rynku mieszkaniowego. Po raz pierwszy od wielu lat w lipcu nie wzrosły ceny nowych mieszkań w 24 największych miastach Chin. Szczególnie dotyczy to takich aglomeracji jak 北京Beijing, 上海 Shanghai, 广州Guangzhou, czy 深圳Shenzhen. Tak przynajmniej wynika z badań, których wyniki opublikowała 中国社会科学院财经战略研究院Państwowa Akademia Strategii Ekonomicznej przy 中国社会科学院Chińskiej Akademii Nauk Społecznych. Czy dane te zostaną potwierdzone przez 国家统计局 Państwowe Biuro Statystki? Oby. Czas najwyższy, aby i na rynku mieszkań w Chinach wreszcie powiało normalnością.

财政部Ministerstwo Finansów podjęło decyzje o utworzeniu specjalnego funduszu dla małego biznesu. Fundusz w wysokości 2 mld RMB (ok. 1.126 mld PLN) będzie corocznie odnawiany, a dysponować nim będą rządy lokalne. Środki funduszu mają być kierowane na pomoc w finansowaniu projektów małego i mikrobiznesu.  Na początek projekt będzie obejmował swoim zasięgiem 60 chińskich miast, a w wersji pilotażowej będzie funkcjonował przez 3 lata. Następnie, po ewentualnych korektach wynikających z doświadczeń praktycznych, zostanie rozpowszechniony w całym kraju. To zapewne wiązać się będzie ze znacznym zwiększeniem środków pozostających w dyspozycji funduszu. Ot, normalna dla Chin metoda wprowadzania i weryfikowania w praktyce projektów rządowych. Krok po kroku. Nic na hura.

W pierwszej połowie br. wydatki konsumpcyjne przeciętnego mieszkańca Chin wyniosły 10,330 RMB (ok. 5,819 PLN). Jest to wzrost o 7.5% w porównaniu z zeszłym rokiem. Znacznie powyżej średniej krajowej na konsumpcję wydawali w tym okresie mieszkańcy 上海Szanghaju, 北京 Pekinu, 天津Tianjinu, 浙江省prowincji Zhejiang i 广东省 prowincji Guangdong. Najwięcej wydają szanghajczycy, bo aż 22,513 RMB (ok. 12,681 PLN) na osobę. Czyli normlanie: wschód bogaty wydaje, reszta kraju ma wschód doganiać. I się stara.

 中国交通建设股份有限公司 China Communications Construction Company oraz 中国路桥工程有限责任公司 China Road and Bridge Corp. przy pomocy finansowej 国家开发银行China Development Bank oraz 中非发展基金有限公司 China Africa Development Fund w ciągu najbliższych 10 lat wybudują na obszarze 2,000 ha nowy park przemysłowy. Gdzie? W Tangerze, w Maroko, w Afryce Północnej. Projekt nosi nazwę Tanger Tech Mohammed VI. W ramach projektu wybudowane zostaną mieszkania dla 300,000 ludzi. W firmach, które niebawem zaczną działać w parku pracę znajdzie ponad 100,000 osób. Lokalnym partnerem Chińczyków w tym projekcie jest jeden z największych banków w Maroko – BMCE Bank. Zbędnym wydaje się dodawać, ze projekt ten powstaje w ramach Inicjatywy pasa i Szlaku. Oczywiście.

科学技术与大数据Nauka-Technologie-Internet   

Czy amerykańskie sankcje nałożone na 华为技术有限公司Huawei Technology Corp. zaszkodziły tej firmie? To pytanie pada coraz częściej w kontekście oceny skuteczności działań Donalda Trumpa. Pojawiło się ponownie, kiedy chińska korporacja ogłosiła swoje wyniki finansowe za pierwsze półrocze 2019 roku. Okazuje się, że jej przychody wzrosły w tym okresie o 23.2 % dzięki dynamicznie rosnącej sprzedaży smartfonów (118 mln szt.). W samych tylko Chinach sprzedaż smartfonów Huawei wzrosła o 31%. Tak więc sankcje USA nie zatopiły finansowo Huawei, choć takie przecież są nieskrywane amerykańskie intencje. Huawei utrzymał największe udziały w krajowym rynku telefonów – 38%. Przychody korporacji zwiększyły się w pierwszych sześciu miesiącach 2019 r. do 401,3 mld RMB (226.052 mld PLN), a ich podstawowym źródłem była sprzedaż konsumencka, stanowiąca 55% wszystkich przychodów firmy. Huawei zdaje sobie sprawę, że jest uzależniony od importu części do produkcji. Dlatego też zarząd holdingu podjął decyzję o zwiększeniu wydatków na badania i nowe rozwiązania. Tylko w tym roku koncern przeznaczy na nie 120 mln RMB (ok. 67.56 mln PLN). To znacznie więcej niż na ten cel wydaje Microsoft, Apple, czy Intel. Huawei wziął kurs na niezależność od dostawców zewnętrznych. Kiedy osiągnie swój cel (a osiągnie go znacznie szybciej, niż zdawać by się mogło), to amerykańskim korporacjom zabraknie w bilansie finansowym ileś tam setek milionów, jeśli nie miliardów dolarów. Huawei trzyma się mocno. Czy dalej wytrzyma? Zobaczymy za 2-3 miesiące. Będą decydujące.

Foto: Huawei

Jeśli konsumenci są zadowoleni z produktów 小米科技有限责任公司Xiaomi Technology Co., Ltd., to inwestorzy zdają się nie podzielać dobrego nastawienia do tej firmy. Są wręcz rozczarowani wynikami spółki na giełdzie w Hong Kongu. Rok temu, w ostatni dzień lipca, w pierwszym dniu notowania na tym rynku chińska spółka osiągnęła wartość 100 mld USD (ok. 388.9 mld PLN). Aktualna wartość Xiaomi to tylko 54 mld USD (ok. 210 mld PLN). Wynik znacznie poniżej oczekiwań wobec 4 na świecie producenta smartfonów. Akcje Xiaomi wciąż spadają i nie widać znaków, aby ta tendencja miała się odwrócić. Dzisiaj za akcję Xiaomi trzeba zapłacić 1.15USD (ok. 4.47 PLN), a rok temu był to koszt 2.20 USD (ok. 8.52 PLN). Spadek wartości akcji Xiaomi to efekt rosnącej konkurencji i spadku sprzedaży smartfonów na globalnych rynkach. Inwestorzy ś a niezwykle wrażliwi na takie sygnały

中华人民共和国国家互联网信息办公室  Państwowa  Administracja Cyberprzestrzeni Chin (PACC) nieustannie pracuje nad uporządkowaniem chińskiego Internetu. W tym też celu PACC opublikowała projekt regulacji karania użytkowników sieci rozpowszechniających w Internecie plotki, pogłoski, niesprawdzone wiadomości, informacje wprowadzajcie w błąd, a mogące wywołać niepokój społeczny, treści naruszające moralność, etykę biznesową, kolportują w sieci „fake news”, itp. Karane będą osoby udzielające pomocy w rozpowszechnianiu wymienionych treści. PACC proponuje – oprócz kary zamykania stron internetowych rozpowszechniających szkodliwe treści – karę zablokowania dostępu do serwisów informacyjnych, 3-letni zakaz działalności gospodarczej w Internecie (w tym przede wszystkim działalności handlowej), odebranie licencji firmowej na korzystanie z Internetu – jeśli rzecz dotyczy strony formowej, zgłoszenie na policję wykroczenia, lub przestępstwa (czyli de facto uruchomienie procedury prawnej zmierzającej do osądzenia winnego wykroczenia/przestępstwa), wpisanie oskarżonych i skazanych na specjalną „czarną listę” podawaną do wiadomości publicznej. To rozszerzenie istniejących już przepisów karnych dotyczących „porządku w sieci”.

Foto: linkfluence.com

I tak na przykład ten, kto zamieszcza plotkę/pogłoskę w Internecie, na blogu, który miał więcej niż 5,000 odsłon, bądź został udostępniony więcej niż 500 razy, może wylądować w więzieniu. Osoby wspierające takie działania mogą liczyć się z karą więzienia od 3 do 7 lat. Od sierpnia działa w Chinach specjalna platforma internetowa, poprzez którą obywatele zgłaszać mogą wszelkie dostrzeżone naruszenia prawa, jak na przykład „fake news” i inne podejrzane treści. Teraz Państwowa Administracja Cyberprzestrzeni Chin dokłada kolejne przepisy. Sieć staje się coraz gęstsza. Nawet „mała szprotka” się nie prześlizgnie.  Niewłaściwe zachowanie w Intrenecie będzie coraz kosztowniejsze.

Spółka 腾讯控股有限公司 Tencent Holding i National Basketball Association, czyli NBA ogłosiły przedłużenie obowiązywania dotychczasowej umowy partnerskiej do 2025 r. Ma to wzmocnić połączenie amerykańskiej koszykówki z aplikacjami społecznościowymi Tencent, takimi jak przede wszystkim 微信 Wechat. Użytkownicy chińskich aplikacji będą mogli oglądać mecze NBA, jak również skróty z najlepszymi akcjami danych rozgrywek. Dotychczasowa umowa między Tencent i NBA pierwotnie miała wygasnąć w 2020 roku. W ostatnich miesiącach NBA było zachęcane do współpracy przez inne chińskie koncerny, jak 阿里巴巴Alibaba, 中国移动 China Mobile, czy 咪咕音乐有限公司Migu, ale Amerykanie ostatecznie zdecydowali się na przedłużenie umowy z Tencent. Ani NBA, ani Tencent nie podali wielkości wkładu finansowego ze strony chińskiej, ale ocenia się, że kontrakt ten jest wart ponad 500 mln USD (ok. 1.95 mld PLN). W minionym sezonie ponad 500 mln użytkowników Internetu w Chinach oglądało mecze NBA na platformach i w aplikacjach Tencent. Obie strony miały więc bez wątpienia o co walczyć.

社会 Społeczeństwo

教育部Ministerstwo Edukacji wprowadza obowiązkową zasadę, że na każdym kampusie uniwersyteckim musi być przynajmniej jedna księgarnia. Zgodnie z instrukcjami ministerstwa, jeśli na jakimś kampusie uczelnianym nie ma dotychczas działającej księgarni, to takowa musi zostać uruchomiona niezwłocznie. Oczywiście księgarnia ma specjalizować się w publikacjach tematycznie związanych z kierunkami studiów na uniwersytecie, do którego należy kampus. Każda księgarnia kampusowa ma bezwzględnie współpracować z platformami internetowymi oferującymi podręczniki i książki, ma też działać we współpracy z innymi księgarniami w danym mieście. Zalecenia Ministerstwa są częścią ogólnokrajowej kampanii mającej na celu zwiększanie ilości fizycznych księgarni w stosunku do księgarni internetowych. Nie ma to przecież jak książka „analogowa”, „papierowa”. Przepraszam, nie mogę przekonać się do elektronicznych ich wydań. W tej kwestii chociaż chińskie ministerstwo edukacji zgadza się ze mną. Przynajmniej w tym zakresie.

Foto: Biznes księgarski przeżywa w Chinach prawdziwy boom. Na zdjęciu jedna z nowy księgarni otwartych w miescie Xi'an. (design-milk.com)

金融, 股票交易所Banki > Finanse > Giełdy

Prawie bez echa w chińskich mediach przeszła czwarta rocznica działania banku MyBank należącego do grupy 阿里巴巴集团  Alibaba. Bank dokonuje po cichu rewolucji w chińskiej bankowości. I nie dotyczy to wyłącznie stosowanych technologii. Jack Ma, twórca Alibaby, stworzył kolejną maszynę do zarabiania pieniędzy. MyBank specjalizuje się w udzielaniu pożyczek i wspieraniu finansowym małych i średnich przedsiębiorstw. W ciągu 4 lat bank ten udzielił ok. 16 mln firm tego typu kredytów o łącznej wysokości 290 mld USD (ok. 1.13 bln PLN). Niespłacane kredyty stanowią mniej niż 1% ogólnej sumy. Gdzie tkwi źródło sukcesu? Bank w jak najszerszym zakresie stosuje technologie oparte o sztuczną inteligencję w połączeniu z rozbudowanymi systemami analiz ryzyka finansowego. Te odpowiadają za ocenę zdolności kredytowej firmy aplikującej o kredyt, jak i projekcję możliwości spłacenia pożyczki przez dany podmiot. To jedna strona medalu. Druga jest bardziej przyziemna. Banki chińskie niechętnie udzielają kredytów małym i średnim przedsiębiorstwom. Tworzą wiele przeszkód proceduralnych. Tymczasem MyBank stworzył „ścieżkę kredytowania”, którą można przejść w całości wyłącznie w Internecie, a decyzję o udzieleniu kredytu, czy odmowie finansowania uzyskać w ciągu kilku minut.

Prosto, szybko.

Mybank ubiegły rok zamknął zyskiem w wysokości 670 mln RMB (ok.377.41 mln PLN), a jego wartość rynkowa wyceniana jest na 3.3 mld USD (ok. 12.8 mld PLN). Sukces MyBank, przyciągnął uwagę konkurencji. 腾讯控股有限公司 Tencent Holdings, 平安保险集团有限公司Ping An Insurance Group Co., czy państwowy 中国建设银行股份有限公司China Construction Bank Corp., już również oferują usługi podobne do tych proponowanych przez MyBank. W tym wypadku silna konkurencja dobrze służy małym i średnim przedsiębiorstwom. Czyli i gospodarce.

Giełdy 29.07 – 02.07.2019.

Indeksy giełdowe w 31 tygodniu 2019 roku mocno spadły. Nic dziwnego. Ostatnie wskazania PMI, czy zapowiedź wprowadzenia dodatkowych ceł na jeszcze większą ilość chińskich towarów eksportowanych do USA nie budzą optymizmu. Jednocześnie nie ma sygnałów wskazujących, że kolejny tydzień będzie lepszy. Chiny zapowiadają odwetowy ruch wobec USA. Jaki? Dowiemy się tego niebawem. Z pewnością jednak nie będzie to decyzja, która uspokoi rynki.

                                                                                      Piątek 02.08.       Tydzień 31

Shanghai Composite Index – 证综合指数                   2,867.84  -1.41%     -2.60%

(SSEC 000001.SH/SZZS) Indeks wszystkich spółek notowanych na tej giełdzie

Shanghai 50 – SSE50上证50                                        2,843.77  -1.53%     -3.25%

(000016.SH/SZ50) 50 spółek o największej kapitalizacji na giełdzie

China Securities Index 300 – CSI300沪深300指数       3,747.44  -1.47%     -2.88%

(000300.SH/399300.SZ) 300 spółek o największej kapitalizacji na giełdzie w Shanghai i Shenzhen

China Securities 500 Index- CSI 500 中证500            4,809.92   -1.24%     -1.80%

(000905.SH) 500 spółek o największej kapitalizacji (z wyjątkiem 300 w/w) – małych i średnich firm

 

Shenzhen Component Index – SZSC1 深证成指      9,136.46  -1.42%     -2.27%

(399001.SZ/SZCZ) indeks giełdy skupiający 500 największych spółek.

Shenzhen ChiNextPrice Index – CHINEXTP 创业板指 1,556.74  -1.09%    -0.33%

(399006.SZ/CYBZ) Indeks nowych, młodych spółek–chiński Nasdaq

Shenzhen Composite Index – SZSE/SZSC 深证综指 1,539.86  -1.48%    -2.13%

(399106.SZ/SZZZ)  (深圳证券交易所综合股价指数, 称深证综指) Indeks wszystkich spółek notowanych na giełdzie. 

Shenzhen – SZSE100 深证100R指数                          5,161.04  -1.49%    -2.71%

(399004.SZ/SZS100) 100 spółek o największej kapitalizacji na giełdzie

 

HongKong Hang Seng Index恒生指数                  26,918.580  -2.35%     -5.21%

(HSI.HK/HSZS) Najważniejszy indeks giełdy skupia 50 największych spółek tam notowanych. Obejmuje blisko 60% kapitalizacji całej giełdy.

Hang Seng Composite Index恒生综合指数               3,598.05  -2.48%       -4.84%

(HSCI.HK) Indeks obejmujący spółki stanowiące ok. 95% kapitalizacji giełdy.

HongKong Hang Seng China Enterprises国企指数 10,348.631 -2.57%       -4.65%

(HSCEI.HK/GQZS) Indeks chińskich spółek notowanych na tamtejszej giełdzie

HongKong HangSeng China-Affiliated Corporations 4,205.620   -2.53%      -4.59%

红筹指数 (HSCCI.HK/HCZS) indeks największych chińskich spółek zarejestrowanych w rajach podatkowych (offshore), a notowanych na giełdzie w Hong Kongu

 

Taiwan Weighted Index台湾加权指数                      10,549.04  -1.70%       -3.15%           

(TAIEX.Y9999/TWSE/XTAI) Główny indeks giełdy obejmujący wszystkie notowane tam spółki

Notowania walutKurs średni (26.07.)  

100美元USD = 689.96人民币 RMB                   

100欧元EUR = 763.70 人民币 RMB                 

100 港HGD = 88.22 人民币 RMB                  

100 澳门元MOP = 86.17人民币 RMB                

100 新台币NTD = 22.15 人民币 RMB                        

100 波兰兹罗提 PLN = 177.20人民币 RMB       

100人民币 RMB = 56.31波兰兹罗提 PLN         

Armia- ALW中国人民解放军

Ledwo zainicjowano dostawy rosyjskiego systemu obrony rakietowej S-400 dla chińskiej armii, a już pojawiają się informacje, że Chiny będą pierwszym państwem, które zakupi w Rosji system S-500. Produkcja tego systemu zostanie uruchomiona jeszcze w br. Analitycy oceniają, że już w 2020 roku ALW ChRL otrzyma pierwsze zestawy S-500. Ten system rakietowej obrony przeciwlotniczej będzie w stanie rozpoznać wrogie cele powietrzne na odległość do 800 km i trafiać w nie z odległości 600 km. Obrona chińska jest coraz silniejsza. No bo przecież tylko defensywie służą te coraz liczniejsze systemy, jeśli się nie mylę.

事件评论Na marginesie zdarzeń

Zgodnie z zarządzeniem 中华人民共和国国家广播电视总局 Państwowej Administracji Radia i Telewizji w okresie 100 dni przed 70 rocznicą proklamowania中华人民共和国 Chińskiej Republiki Ludowej (1 Października) wszystkim podlegającym tej instytucji stacjom telewizyjnym (ogólnokrajowym, prowincjonalnym, itd.) zabroniono prezentowania programów o charakterze rozrywkowym. Instytucja odpowiedzialna za administrowanie telewizją w Chinach, zamiast czczej rozrywki, na czas przygotowań do wielkiego święta wytypowała 89 programów patriotycznych, takich jak „Piękne Chiny”, czy „Kocham Cię Ojczyzno”. Programy te mają popularyzować i przybliżać współczesnemu telewidzowi walkę o wyzwolenie Chin, jak również drogę prowadzącą do utworzenia ChR, prezentować wartości związane z ojczyną i jej bohaterami.

Foto: "100 dni nudów w telewizji" komentują internauci, którzy zamiast programów telewizyjnych po prostu ogądać będą jeszcze chętniej programy rozrywkowe dostępne w sieci… (supchina.com)

W czasie 100 dni poprzedzających 70 rocznicę powstania Chin Ludowych każda sekunda programu powinna zawierać treści patriotyczne i myśli polityczne – podkreślono w zarządzeniu. Społeczeństwo powinno być właściwie przygotowane duchowo na tak ważną rocznicę. Nie czas tu na głupoty i jakieś fraszki, igraszki. No i człowiekowi poważnemu nie przychodzą do głowy różne głupoty.

梁老爷意见 Mniemania Liang Lao Ye

Śledząc doniesienia medialne minionego tygodnia, przygotowując każdy kolejny przegląd wydarzeń, odnoszę zawsze to samo wrażenie. Kiedy zaglądam do angielskich wersji chińskich portali informacyjnych, ogrania mnie dysonans poznawczy. Te same informacje są podawane inaczej, żeby nie powiedzieć różnie. To nie jest proste tłumaczenie z języka chińskiego. Przekonanie, że tak jest – jest błędne. To w zasadzie inna informacja. Oczywiście wiadomo, że przekaz dla cudzoziemców, dla zagranicy wymaga pewnych zabiegów, aby nie utracić waloru czytelnej, klarownej informacji. Ale ostatecznie przekaz chiński i angielski winien mieć taki a nie inny wydźwięk, poziom informacji. Tymczasem porównując dwie wersje językowe dokładnie tego samego newsa widzę, że czym innym jest wersja dla zagranicy (angielska, rosyjska, etc.), a czym innym wersja dla „swoich” chińska, oryginalna. Która wersja jest rzetelna? Może obie? A może żadna?

中国谚语 Z chińskich powiedzeń  

{五常= 仁+义+礼+智+信}

遥知马力,日久见人心.  

Tak jak odległość sprawdza wytrzymałość konia, tak czas pokazuje prawdziwy charakter człowieka.

梁安基 Andrzej Z. Liang  

当代中国研究所Instytut Badań Chin Współczesnych 

上海中国Shanghai, Chiny        

电子邮件 E-mail: azliang@chinamail.com               

 

© Najbardziej autorytatywne informacje z Chin od 20 lat – www.chiny24.com. Wiadomości dobre czy złe, ale zawsze prawdziwe.

PS. Treści zawarte na Stronie mają charakter ogólny i nie mogą być traktowane jako stanowiące lub zastępujące jakiekolwiek porady, konsultacje czy usługi biznesowe, inwestycyjne, audytorskie, doradcze, podatkowe i inne. Aby uzyskać informacje o powyższych usługach bądź takie usługi pozyskać, należy skontaktować się z Chiny24.com.  Redakcja dokłada wszelkich starań, aby prezentowane treści, szczególnie dane liczbowe, były poprawne oraz wiarygodne. Odsyłacze, linki do informacji internetowych osób trzecich są umieszczone dla wygody użytkowników naszego serwisu. Chny24.com nie kontroluje i nie ponosi odpowiedzialności za treści umieszczone na wspomnianych linkach/stronach osób trzecich.

Poszczególne teksty są wyrazem osobistych poglądów ich autora. Zastrzegamy także, że niektóre informacje, opinie nie zawsze i nie w pełni odzwierciedlają poglądy Redakcji "Chiny24.com", która nie ponosi odpowiedzialności za treści autora. Odzwierciedlają natomiast ideę wolności poglądów i wolności słowa.

Chiny24.com -Tertium non datur. (nie ma trzeciej opcji)

Andrzej Zawadzki-Liang

Andrzej Zawadzki-Liang (梁安基), prawnik, biznesmen, współpracownik think-tanku Instytut Badań Chin Współczesnych (当代中国研究中心), od 35 lat w Chinach.

Related Articles

Back to top button