PEKIN / GUANGZHOU – Od kilku dni na obszarze niemal całych Chin trwa atak zimy. Front mroźnego powietrza znad Syberii dociera coraz dalej na południe Chin. Śnieg pada zarówno w Mongolii Wewnętrznej jak również w Szanghaju.Front zimnego powietrza sięga aż po położone na dalekim południu Guangzhou (Kanton). Administracja obiektów hotelowych, w których jeszcze goszczą uczestnicy paraolimpiady azjatyckiej, została poinformowana, że po 19 grudnia będzie zobligowana do przyjęcia w kierowanych przez siebie obiektach wszystkich osób bezdomnych skierowanych tam przez władze municypalne. Magistrat Kantonu obawia się, że temperatura w mieście może spaść tak bardzo, że może grozić życiu osób spędzających noc na dworze.
Tymczasem w Mongolii Wewnętrznej ekipy robotników drogowych wyposażonych w ciężki sprzęt walczą z wielkimi zaspami, które czynią nieprzejezdnymi najważniejsze połączenia drogowe prowincji. Nieprzejezdne drogi oznaczają problemy z rytmicznymi dostawami węgla, który jest głównym źródłem energii i ciepła w tej i w sąsiednich wschodnich prowincjach.
Śnieg zaczął padać również w Szanghaju, co nie jest częstym zjawiskiem. Śnieg nie pasuje do Szanghaju.
(rocznik 1967), politolog, publicysta, przedsiębiorca, ekspert do spraw Chin; od 1994 roku związany zawodowo z Chinami, twórca portalu www.chiny24.com.
