MotoryzacjaWiadomościWiadomości

Chiny: druga wojna cenowa pomiędzy producentami samochodów?

W kwietniu tego roku wybuchła w Chinach wojna cenowa pomiędzy tamtejszymi producentami samochodów elektrycznych. Na tym największym na świecie rynku motoryzacyjnym producenci, walcząc o przychylność klientów, zaczęli obniżać ceny swoich aut. Najpierw delikatnie. Ale wystarczyło kilka tygodni i kilka decyzji bardziej zdesperowanych graczy, by upusty od pierwotnych cen sięgnęły 50, 60, a nawet… 80%.

Oczywistym było, że taka sytuacja groziła załamaniem rynku i bankructwem wielu średnich i małych producentów aut i dostawców podzespołów. Tu warto wspomnieć, iż w Chinach auta elektryczne produkuje ponad 400 firm.

Kiedy wojna cenowa zaczęła dotykać również i największych chińskich producentów zainterweniowało Ministerstwo Przemysłu i Technologii Informacyjnych (工业和信息化部) oraz Chińskie Stowarzyszenie Producentów Samochodów Chin (中国汽车工业协会).

Za sprawą obu tych instytucji, podczas China Auto Forum 2023, które miało miejsce w pierwszych dniach lipca br., przedstawiciele najbardziej liczących się producentów samochodów podpisali  “Zobowiązanie przemysłu motoryzacyjnego do utrzymania uczciwego porządku rynkowego ” 《汽车行业维护公平市场秩序承诺书》. Sygnatariuszami zobowiązania są w zasadzie wszyscy wiodący producenci w tej branży, tacy m.in. jak:

    • FAW 一汽,
    • DongFeng 东风,
    • SAIC 上汽,
    • ChangAn 长安,
    • BAIC 北汽,
    • GAC 广汽,
    • China Heavy Duty Truck 中国重汽,
    • Cherry 奇瑞,
    • JAC 江淮,
    • Geely 吉利,
    • Great Wall 长城,
    • BYD 比亚迪,
    • Azera 蔚来,
    • Ideal 理想,
    • XiaoPeng 小鹏, a także
    • Tesla 特斯拉.

Wyżej wymienione firmy posiadają 90% rynku nowych aut elektrycznych w Chinach. Pozostałych producentów samochodów elektrycznych reprezentowało Chińskie Stowarzyszenie Producentów Samochodów.

Sygnatariusze dokumentu zobowiązali się do działania w ramach uczciwej konkurencji, zaprzestania manipulacji cenami, przede wszystkim stosowania obniżek cen dalece odbiegających od normy i od rachunku ekonomicznego.

Wiadomo, iż chiński przemysł motoryzacyjny znalazł się na nowym etapie rozwoju, stoi przed rzadką szansą, zwłaszcza jeśli chodzi o pojazdy elektryczne, hybrydowe i wodorowe. W tym dokładnie czasie chiński przemysł motoryzacyjny stoi przed ogromnymi wyzwaniami, a droga do zbudowania i umocnienia jego siły jest jeszcze długa.

Na mocy umowy producenci zobowiązali się między innymi do:

    • przestrzegania zasad i przepisów branżowych, działań marketingowych realizowanych w ramach tych zasad, utrzymywania uczciwej, opartej o zasady i przepisy branżowe konkurencji;
    • skupienia się na uczciwych, stricte marketingowych działaniach marketingowych, wolnych od informacji wprowadzających konsumentów w błąd, a stosowanych wyłącznie celem przyciągnięcia ich uwagi, bezwzględnego unikania spirali wojny cenowej;
    • konkurowanie poprzez lepszą jakość produktów oraz usług;

Producenci podpisane zobowiązanie wprowadzili w czyn. I wytrwali w jego przestrzeganiu do połowy sierpnia. Wszystko wskazuje na to, że na rynku samochodów elektrycznych znów wybuchła „wojna cenowa”.

Wielu producentów ponowni ogłasza obniżki cenowe. Może nie duże, może nie tak drastyczne jak w połowie roku, ale… Poprzednia wojna zaczynała się wszak dokładnie tak samo.

Dealerzy aut twierdzą, iż: „konkurencja w branży jest bardzo ostra i trzeba sprzedawać, nawet jeśli traci się pieniądze”.

Do połowy sierpnia br. już 11 producentów ogłosiło obniżki cen wybranych modeli, w wysokości od 10 000 RMB (ok. 5625 PLN) do 60 000 RMB (ok. 33 725 PLN). W czołówce tych „korekt cenowych” znalazła się Tesla. Model S kosztujący wcześniej 808 900 RMB (ok. 454 673 PLN), można obecnie nabyć za 754 900 RMB (ok. 425 233 PLN), a Model X kosztujący w lipcu 898 900 RMB (ok. 506 336 PLN) można zakupić za 836 900 RMB (ok. 470 402 PLN).

Tesla obniżyła ceny w przedziale od 6,7 do 6,9%.

Upusty cenowe napędzają sprzedaż (przynajmniej w założeniu), ale jednocześnie istotnie obniżają zyski producentów. Ministerstwo i stowarzyszenie producentów będą się bacznie przyglądać sytuacji. Być może zamiast zobowiązań i deklaracji pojawią się konkretne kary za łamanie ustaleń.

Źródła:

Twierdza Chiny Twierdza Chiny

Andrzej Zawadzki-Liang

Andrzej Zawadzki-Liang (梁安基), prawnik, biznesmen, współpracownik think-tanku Instytut Badań Chin Współczesnych (当代中国研究中心), od 35 lat w Chinach.

Related Articles

Back to top button