Ośmiu najbogatszych ludzi na świecie ma tyle samo majątku, co połowa populacji na ziemi (ta najbiedniejsza) – albo inaczej – 0,1% populacji w USA jest warta (finansowo) tyle co 90% populacji (licząc od najbiedniejszych w górę). Z naszego podwórka? Proszę bardzo: 10 najbogatszych Polaków posiada majątek równy majątkowi siedmiu milionów najuboższych Polaków.
Czy to jest uczciwe? Czy ktoś się nad tym zastanawia? Czy ktoś myśli co z tym zrobić? Nie wiem jak inni, ale Chińczycy i owszem. Skąd wiem? Bo przeczytałem Fair Development in China pod redakcją Jiang Qingyun, Qian Lixian i DIng Min wydawnictwa Springer z 2017 roku i chciałbym niniejszą recenzją zachęcić Szanownych Czytelników do zapoznania się z ta pozycją.
Zanim przejdę do opisu poszczególnych rozdziałów pozwolę sobie zacytować zakończenie Rozdziału 1:
Należy wyjaśnić, że definicja uczciwości w tej książce różni się od pojęcia sprawiedliwości i nie ogranicza się do równości. Gdyby były to pojęcia równoznaczne, to nie istniała by potrzeba istnienia uczciwości jako idei. Tak zwana uczciwość powinna zawierać w sobie zarówno równość jak i integralność, rozumianą jako równe traktowanie i równe szanse w uczciwych i niepodlegających uprzedzeniom warunkach. W porównaniu do koncepcji sprawiedliwości, równość omawiana jest w tej książce nie w kategoriach wartości, ale pod kątem racjonalnego dochodzenia do niej [podkreślenie – Yue Bilin]. Nie zamierzamy dać się wciągnąć w debatę typu liberał kontra marksista o koncepcji uczciwości i sprawiedliwości
I to jest to co kocham w Chińczykach – pragmatyzm aż do bólu. Realpolitik, na którego dojmujący brak w Polsce wskazywał między innymi Józef Feldman[1]. Teoretyków i praktyków tej doktryny można zresztą znaleźć nie tylko w Chinach (Sunzi, Han Fei i w zasadzie wszyscy włodarze Państwa Środka po Mao) ale i na Zachodzie (Tukidydes, Machiavelli, Clausewitz, Otto von Bismarck czy Charles de Gaulle). Wróćmy jednak do „ad remu”. 😊
Rozdział 1 Wstęp
Zadanie jakie postawili przed sobą redaktorzy (i autorzy) tej książki to zaprezentowanie szerokiego spektrum opinii i poglądów, począwszy od aktywnych poszukiwań w różnorodnych dyscyplinach naukowych poprzez identyfikowanie problemów i próby znalezienia sposobów ich rozwiązania. W sumie zebrano 15 artykułów zgrupowanych tematycznie w sześć działów:
- wstęp;
- perspektywa indywidualna i społeczna;
- perspektywa organizacyjna;
- perspektywa rządowa;
- perspektywa międzynarodowa i
- wnioski.
Pomimo niewątpliwych osiągnięć Chin w ostatniej dekadzie, chiński National Report on Sustainable Development[2] z 2012 roku jasno wskazywał, że istnieją poważne zagrożenia i wyzwania na drodze do zrównoważonego rozwoju, takie jak dysproporcje w rozwoju gospodarczym Chin centralnych i wschodnich, miast i wsi, kruchość środowiska naturalnego; ograniczone zasoby naturalne oraz problemy strukturalne w rozwoju ekonomicznym i społecznym. Niektóre z tych problemów znajdą bardziej szczegółowe omówienie w dalszych rozdziałach książki.
Dział I Podstawy teoretyczne i wskazówki praktyczne
Rozdział 2 Uczciwy rozwój: Ewolucja teorii i nakierowanie na pragmatyzm w Chinach
Autor zaczyna od zdefiniowania pojęć równości (traktować identycznie bez dyskryminacji; podstawową zasadą równych szans jest zagwarantowanie, że system współpracy opiera się na sprawiedliwych zasadach), sprawiedliwości (dobrze zorganizowany system społeczny, w którym każdy ma swój uczciwe określony zakres obowiązków i prawo do korzystania ze swobód obywatelskich) i uczciwości (traktowanej jako połączenie równości i sprawiedliwości, chociaż z większym naciskiem na sprawiedliwość jako istotniejszą z punktu widzenia dobra społecznego). Omawia pokrótce ich ewolucję na Zachodzie i przechodzi do historii tych pojęć w Chinach.
Prace takich myślicieli jak Xunzi i Konfucjusz oraz wpływy XIX-wiecznych chińskich ruchów społecznych (Samoumocnienia[3], Reformy 100 Dni[4] i Nowa Kultura[5]) doprowadziły do powstania własnego, nieco odrębnego od zachodniego rozumienia powyższych trzech terminów. Może to być przeszkodą we wprowadzaniu we współczesnych Chinach zasad uczciwego rozwoju. Na czym polegają te różnice? Po pierwsze wciąż panuje w społeczeństwie chińskim przekonanie, że równość to egalitaryzm (równy podział lub dystrybucja dóbr w społeczeństwie). Po drugie, bardziej ceni się cechy indywidualne jednostki i moralność niż normy społeczne. Autor uważa, że należy podkreślać w chińskiej nowej ideologii uczciwego rozwoju, że równe prawa są czymś naturalnym a nie przywilejem i że równe prawa dotyczą nie tylko ludzi, ale również innych istot na ziemi i przyrody jako takiej. Postuluje również wzmocnienie i usprawnienie instytucji, które powinny tak przemodelować chiński system prawny i polityczny by realizacja idei uczciwego rozwoju była łatwiejsza do wdrożenia. Społeczeństwo powinno czuć, że jest aktywnym uczestnikiem tego procesu.
Rozdział 3 Wielowymiarowa dynamiczna równowaga pomiędzy obecnym i przyszłym rozwojem
Rozwój ludzkości może być rozpatrywany w wielu wymiarach: ekonomicznym, społecznym, itp. Dla człowieka jako takiego mogą to być wymiary: fizjologiczny, psychologiczny, materialny, mentalny, itp.). Wszystkie te wymiary podlegają wpływowi wielu czynników, co czyni z nich złożony system. Dynamiczna równowaga zakłada, że rozwój tego systemu odbywa się na skutek interwencji ludzkiej. Autor tego rozdziału twierdzi, że podstawową motywacją tej interwencji winien być właśnie uczciwy rozwój. Sama motywacja jednak nie wystarczy. Powinna się ona stosować do naturalnych praw rządzących takim rozwojem, rozumieć ich ograniczenia i mieć jasno określone cele, do których dąży.
Autor tworzy model rozwoju ludzkości. Składa się on z sześciu wymiarów środowiskowych (ekonomicznego, społecznego, kulturowego, ekologicznego, technologicznego i instutucjonalnego) oraz trzech wymiarów ludzkich (potrzeb, cech i zdolności). Szczegółowo definiuje co rozumie pod wszystkimi tymi pojęciami. Wskazuje na ich wzajemną zależność i różnorodność oraz nieoczywistość relacji (wzrost rozwoju ekonomicznego wcale nie musi przekładać się na wzrost rozwoju kulturalnego). Następnie przedstawia poniższą definicję uczciwego rozwoju, odnośnie której będzie się odnosił:
Uczciwy rozwój ludzkości, który dąży do zapewnienia uczciwości dystrybucyjnej, proceduralnej i samoregulującej odnoszących się do szans, zasobów i produktów […] Uczciwość dystrybucyjna oznacza, że X powinien otrzymać uczciwą część szans, zasobów i produktów. Uczciwość proceduralna oznacza, że owe szanse, zasoby i produkty zostają przyznane dowolnemu X w obiektywny, nie podlegający żadnym uprzedzeniom sposób. Uczciwość samoregulująca zaś to wymóg by każdego X uczynić odpowiedzialnym za zwrócenie od ogólnej puli zasobów, szans i produktów, które otrzymał na skutek nieuczciwości w procesie dystrybucyjnym albo proceduralnym.
W kolejnej części artykułu autor przedstawia różnorodne metody mierzenia uczciwości rozwoju i ich ograniczenia:
Uczciwy podział dóbr (ale czy wedle potrzeb, wkładu w rozwój społeczeństwa, zdolności i możliwości, jakiejś wypadkowej tych czynników?)
Optimum Pareto[6] (to jednak nie uwzględnia interesu społecznego, poza tym optimum można uzyskać zarówno przy skrajnie uczciwym jak i skrajnie nieuczciwym podziale dóbr – jeden ma wszystko, inni nic).
Sprawiedliwość międzypokoleniowa: rozwijać się tak, by przyszłe pokolenia miały równe prawa dostępu do zasobów co obecne (jak jednak szacować wartość tych zasobów, będzie taka sama w przyszłości co obecnie?)
Rozdział kończy się propozycją dwóch konkretnych reform, które będą wspierały uczciwy rozwój. Pierwsza z nich to reforma systemu edukacji. Autor postuluje, żeby uczeń dostawał więcej niż jedną propozycję uczelni (obecnie na podstawie wyników egzaminu ogólnokrajowego dostaje informację tylko o jednej i musi ją przyjąć albo zrezygnować ze studiów) oraz by zmienić system kwotowania miejsc na uczelni na bardziej sprawiedliwy (teraz uczelnie preferują studentów z meldunkiem z dużych miast). Druga to wprowadzenie systemu edukacji w zakresie sortowania odpadów na poziomie przedszkola.
Rozdział 4 Pojazd czterokołowy: współpraca rządu, firm, organizacji społecznych i obywateli.
Uczciwy rozwój nie jest możliwy bez efektywnego zarządzania będącego wypadkową współpracy powyższych czterech podmiotów. Autor identyfikuje następujące problemy w obszarze działania każdego z nich:
Rząd: zbytnia interwencja w prawa rynkowe; zbyt silny nadzór nad procesem inwestycyjnym w przedsiębiorstwach oparty na niejasnych i skomplikowanych zasadach; nadmierne zarządzanie w niektórych sektorach rynkowych; brak przejrzystości decyzji o interwencji w prawa rynkowe; selektywna dystrybucja takich zasobów jak kapitał i ziemia pod inwestycje; protekcjonizm na poziomie departamentów i lokalnym skutkujący zbytnią segmentacją rynku, a czasem korupcją; brak efektywnych mechanizmów zapewniających wdrażanie ogłaszanych reguł i regulacji.
Przedsiębiorstwa: niesprawiedliwe zasady konkurencji; dyskryminowanie potencjalnych partnerów handlowych; problemy firm prywatnych w pozyskiwaniu kapitału z banków i instytucji finansowych; preferowanie firm państwowych i dużych podmiotów kosztem małych i średnich przedsiębiorstw; preferowanie firm lokalnych kosztem „obcych”; zbytnia pogoń za zyskiem prowadząca do nielegalnych zachowań (podróbki, fałszowanie mleka trucizną, przekupstwa, kradzież własności intelektualnej); niestosowanie się do zasad ochrony środowiska (nielegalny zrzut ścieków).
Organizacje społeczne: wciąż niedoskonałe zasady regulujące ich działanie na rynku; nadmierny udział rządu w zarządzaniu nimi, organizacje „oddolne” mają gorszy dostęp do zasobów niż te „odgórne”; brak przejrzystych reguł rynkowych ogranicza samoregulujące mechanizmy NGO’sów (w skrajnych warunkach wspierają one przedsiębiorstwa, które powinny kontrolować); niewystraczające reprezentowanie społeczeństwa, które nie jest zbytnio zainteresowane uczestnictwem w działaniach organizacji społecznych.
Obywatele: dysproporcja w alokacji zasobów między miastami, a obszarami wiejskimi; zbytnie zróżnicowanie w dostępności do usług publicznych (edukacja, leczenie ubezpieczenia społeczne); różnica jakościowa tych usług na terenach miejskich i wiejskich; 274 miliony migrujących pracowników marginalizowanych w społeczeństwie pod kątem dostępu do usług publicznych i praw obywatelskich; znikome zaangażowanie społeczeństwa w tworzenie praw i zasad ich obowiązujących.
Jak tym problemom zaradzić? Autor proponuje następujące kierunki zmian:
Przebudowanie relacji tych czterech podmiotów w zakresie alokacji zasobów rynkowych. Rząd powinien stopniowo przechodzić od bezpośredniego przydzielania zasobów do tworzenia i egzekwowania praw określających dostęp nich. Ma zapewnić stabilne i uczciwe środowisko konkurowania o zasoby i dostarczać wysokiej jakości usług publicznych. Strategie alokacji zasobów powinny być oparte na preferowaniu modernizacji i wspierania współdziałania czterech podmiotów.
Zbudowanie systemu interakcji między rządem, firmami, organizacjami społecznymi i obywatelami. Wszystkie cztery podmioty za główny cel swego działania powinny przyjąć zasady uczciwego rozwoju – zawsze i bez wyjątków. Ich współpraca powinna być uregulowana prawnie i zinstytucjonalizowana. Pozwoli to stworzyć system wzajemnej kontroli i udziału wszystkich podmiotów w realizacji planów wdrażania uczciwego rozwoju
Jak te zmiany wprowadzić? Poprzez:
Udoskonalenie systemu ekonomii rynkowej. Uproszczenie procedur dopuszczających do udziału w obrocie rynkowym, delegacja uprawnień do podejmowania takich decyzji na niższe szczeble administracji państwowej, eliminacja protekcjonizmu lokalnego; wprowadzenie rynku gruntów pośredniczącego między regionami miejskimi i podmiejskimi.
Stworzenie bardziej uczciwego środowiska rozwoju. Po pierwsze, rząd powinien zaprzestać polityki różnicującej podmioty gospodarcze ze względu na wielkość i typ własności, złamać monopole branżowe, zagwarantować równy dostęp do zasobów i rynku. Zalecane jest ocenianie firm pod kątem siły biznesowej i konkurencyjności rynkowej, a nie typu własności. Po drugie, rząd powinien stworzyć system odpowiedni do zróżnicowanych potrzeb organizacji społecznych i zwolnić przestrzeń publiczną pozwalając na ich dynamiczny rozwój oraz poluzować sztywny gorset reguł krępujący ich działalność.
Racjonalizację i udoskonalenie systemu dystrybucji przychodu. Należy wprowadzić przepisy podatkowe odpowiednie do skali przychodów, zainwestować w sektor usług publicznych i ubezpieczeń społecznych, szczególnie tych kierowanych do biedniejszych obywateli. Zagwarantować równy dostęp obywateli do edukacji, podstawowej opieki zdrowotnej i podstawowego ubezpieczenia społecznego. We współpracy z firmami, organizacjami społecznymi i pracownikami migrującymi wdrożyć system gwarantujący egzekwowanie należnych im praw.
Stworzenie uczciwego i harmonijnego środowiska społecznego. Udoskonalenie systemu zarządzania ryzykiem tak, by zapewnić stabilność społeczną przy podejmowaniu ważnych decyzji; zapewnienie udziału społeczeństwa w tworzeniu istotnych reguł, które go dotyczą; stworzenie formalnego mechanizmu pozwalającego obywatelom w sposób legalny i racjonalny wyrażać swe poglądy i potrzeby; zbudowanie mechanizmu mediacyjnego pozwalającego na rozstrzyganie sporów.
Wzmocnienie fundamentów prawnych. Bez demokratycznego i uczciwego środowiska prawnego nie jest możliwy uczciwy rozwój. Rząd powinien promować administrację opartą o rządy prawa, wzmacniać wiarygodność systemu sądowniczego, zwiększać świadomość prawną obywateli, wzmacniać i wspierać kierowniczą rolę KPCH.
cdn….
[1] https://pl.wikipedia.org/wiki/J%C3%B3zef_Feldman_(historyk)
[2] http://www.china-un.org/eng/zt/sdreng/
[3] ttps://pl.wikipedia.org/wiki/Ruch_samoumocnienia
[4] https://pl.wikipedia.org/wiki/Sto_dni_reform
[5] https://en.wikipedia.org/wiki/New_Culture_Movement
[6] https://pl.wikipedia.org/wiki/Optimum_Pareto