Jeśli ceny bawełny na giełdach towarowych będą nadal rosnąć, w drugim kwartale 2011 roku nastąpią kolejne podwyżki cen na metkach sklepowych.
Obecnie bawełna osiągnęła najwyższe ceny od 15 lat w związku z powodziami w Pakistanie i Chinach. Do kłopotów na rynku przyczyniły się też nietypowa pogoda w Stanach Zjednoczonych, które są trzecim światowym producentem tego surowca, oraz embargo na eksport bawełny z Indii. Jednocześnie spekulanci zakupili wielkie ilości bawełny w nadziei na zyski.
Od lata ceny surowca wzrosły o 80 proc. Tymczasem dalsze wzrosty mogą osłabić zainteresowanie klientów sklepów odzieżowych wobec i tak niepewnej koniunktury gospodarczej.
Według analityków w dłuższym okresie sytuacja powinna się ustabilizować, choć ostatnio bańki spekulacyjne na rynkach surowców trwają dłużej i rosną do większych rozmiarów, niż można się spodziewać.
Na początku października inne czołowe marki branży odzieżowej , takie jak H&M i Levis Strauss także zapowiadały wzrosty cen. Na razie nie słychać takich komunikatów ze strony największych firm odzieżowych w Polsce, chociaż oczywiste jest, że i one muszą reagować na zmiany cen na światowych rynkach.
