Liu Zhijun (58) , chiński minister kolei, który od początku swojej kariery pracował na różnych stanowiskach w tym właśnie ministerstwie, został usunięty ze stanowiska w związku z podejrzeniami o korupcję.
Odwołanie ministra wzbudziło liczne obawy dotyczące potężnych inwestycji w nowoczesną szybką kolej, którymi zajmował się były minister.
Trwa obecnie śledztwo w sprawie “karygodnego pogwałcenia dyscypliny pracy” przez Liu. Na razie nie podano do wiadomości publicznej żadnych szczegółów.
Przed ministrem Liu, najwyżej postawionym urzędnikiem, który został oskarżony o korupcję, był Chen Liangyu, przedstawiciel Partii w Szanghaju i bliski współpracownik Jiang Zemina, byłego prezydenta Chin. Chena odwołano ze stanowiska w 2006 roku, a w 2008 skazano go na 18 lat więzienia.
Oskarżenia o korupcję zdarzały się już wcześniej w rodzinie Liu. Brat byłego ministra został w kwietniu 2006 skazany przez sąd w Hubei na karę śmierci w zawieszeniu. Udowodniono mu zlecenie płatnego zabójstwa człowieka, który ujawnił, że przyjmował łapówki. Brat Liu, kierownik biura kolejowego w Wuhan, również został skazany za łapówkarstwo i defraudację 5 milionów yuanów na przestrzeni dziewięciu lat.
Liu Zhijiun miał być ponoć wezwany na rozmowę w sobotę późnym wieczorem przez samego prezydenta Hu Jintao. Minister kolei jest w Chinach osoba szczególnie prominentną albowiem nadzoruje najważniejszy wizerunkowo projekt zbudowania największej na świecie sieci kolei super szybkich. Jak pisałem wcześniej tutaj, już kilka tygodni temu pojawiły się w chińskich mediach informacje o nieprawidłowościach przy budowie tras dla super pociągów. Zdaje się, że podejrzenia znalazły potwierdzenie w dowodach. Jeśli oskarżenia okażą się prawdziwe, Liu może spodziewać się najsurowszego wymiaru kary. Pekińscy mentorzy Liu nie wybaczą mu publicznego skandalu. To prawdopodobnie usłyszał minister kolei od swojego prezydenta.
Źródło: China Digital Times
…
