HEFEI – Wędrowni robotnicy w Chinach byli siłą napędową gospodarki tego kraju przez ostatnie 30 lat. Dzisiaj stają się coraz większym wyrzutem sumienia w najlepiej rozwiniętych rejonach Chin. Wędrowni robotnicy (ang. “migrant workers”) to ludzie bez wykształcenia, bez szczególnych umiejętności. To ludzie, których największym atutem jest umiejętność zaakceptowania niewyobrażalnie niskiego wynagrodzenia oraz zdolność do zaadaptowania się do najbardziej nieznośnych warunków życia.
Robotnicy przedstawieni na zdjęciach opublikowanych dzisiaj przez oficjalną chińską gazetę anglojęzyczną “China Daily” pracują w Hefei, stolicy prowincji Anhui we wschodnich Chinach. Mieszkają po mostem, a właściwie pod estakadą, w centrum jednego z najbardziej ruchliwych węzłów komunikacyjnych miasta. Pomieszczenie, w którym mieszkają jest w założeniu twórców węzła przeznaczone do przechowywania sprzętu do sprzątania i konserwacji jezdni. Dzisiaj, gdy jeszcze węzeł jest w budowie, mieszkają tam jego budowniczowie. W pomieszczeniu jest prąd i bieżąca woda. Pełnia szczęścia…
Ludzie widoczni na zdjęciach (20 mężczyzn) pracują oficjalnie 9 godzin dziennie. Nieoficjalnie 14. 7 dni w tygodniu. Ich wynagrodzenie wynosi 50 yuanów (25 złotych). China Daily nie precyzuje, czy chodzi o dniówkę, czy o wynagrodzenie miesięczne. Najstarszy z robotników ma 67 lat.
Metr kwadratowy mieszkania w Szanghaju w stanie deweloperskim kosztuje 22000 yuanów.
…
