Groźne substancje rakotwórcze w rzece Huai
Chińskie Centrum Kontroli i Prewencji Chorób (CDC) odkryło związek pomiędzy zanieczyszczeniem środowiska i rakiem, który może w przyszłości pomóc mieszkańcom rejonów objętych zagrożeniem epidemii uzyskiwać odszkodowania na drodze prawnej.
Po pięciu latach badań “udało nam się w końcu zdobyć twarde dowody na to, że istnieje związek pomiędzy zanieczyszczeniem a niektórymi przypadkami raka w regionach kraju znajdujących się w pobliżu rzeki Huai”, powiedział dziennikarzom Caijing Magazine Yang Gonghuan, zastępca dyrektora CDC.
“Skupiliśmy się nie tylko na zanieczyszczeniach przemysłowych ale też na tych, które są powodowane przez działalność rolniczą, jak również na wielu innych”, dodał.
Yang powiedział dziennikarzom Global Times, że CDC opracowało metody pomocy mieszkańcom wiosek znajdujących się w pobliżu rzeki Huai.
“Przeszkoliliśmy lokalnych lekarzy w zakresie diagnozowania raka w początkowym stadium choroby, zwiększając w ten sposób szanse na uzyskanie przez chorych lepszej opieki medycznej”, powiedział Yang.
Ma Jun, dyrektor Instytutu Spraw Publicznych i Środowiskowych, powiadomił Global Times, że odkrycia CDC bardzo pomogą usprawnić chiński program ochrony środowiska, ponieważ uzyskali oni dowody na to, że zanieczyszczenie ma wpływ na zachorowalność na raka.
Wang Canfa, dyrektor pekińskiego Centrum Pomocy Prawnej Ofiarom Zanieczyszczeń, powiedział Global Times, że mieszkańcy lokalnych wiosek, którzy zachorowali na raka, mogą teraz domagać się odszkodowań na drodze prawnej, czy to od bezpośrednich sprawców zanieczyszczeń, czy to od samorządów lokalnych. Wystarczy, że będą mieli dowód na to, że zachorowali w wyniku kontaktu z zanieczyszczoną wodą.
Wang dodał jednak, że stosunkowo niewiele sądów może uznać takie dowody za obciążające, ponieważ sprawdzenie ich autentyczności jest bardzo skomplikowane.
Huai to największa chińska rzeka. Rozpoczyna bieg w prowincji Henan i przepływa przez prowincje Anhui i Jiangsu, najszybciej rozwijające się regiony Chin.
Yang powiedział, że powołano już specjalnych inspektorów, którzy są w trakcie zbierania danych o emisji substancji szkodliwych. Wyniki zostaną upublicznione w najbliższym czasie.
“Wykonujmy w ten sposób polecenie dotyczące utworzenia systemu monitoringu zanieczyszczenia rzeki oraz zbierania danych na temat jego wpływu na zdrowie obywateli, jakie wydała nam Rada Krajowa w 2005 roku”, powiedział Yang dziennikarzom Magazynu Caijing.
Zgodnie z informacjami Magazynu, chiński premier Wen Jiabao wydał w roku 2004 polecenie Ministerstwu Zdrowia (MOH), Ministerstwu Ochrony Zdrowia, Ministerstwu Zasobów Wodnych, Komisji ds. Reform i Rozwoju Krajowego, jak również samorządom lokalnym w pobliżu rzeki Huai, aby zbadały problem “epidemii raka” w regionie oraz znalazły sposób na jej powstrzymanie.
Jak podała gazeta Southern Metropolis Daily (SMD), W jednej z wiosek dotkniętej “epidemią”, Dongxing, nieopodal Yancheng w prowincji Jiangsu, od 2001 do 2008 roku zmarło na różne odmiany raka ponad 80 osób.
Mieszkańcy wioski pozwali znajdującą się nieopodal Dongxing fabrykę chemiczną, ale przegrali sprawę z powodu braku dowodów.
“Uprawiane przez nas warzywa stają się toksyczne, ponieważ fabryka zanieczyszcza wodę w wiosce, ale nie wiedzieliśmy, jak zebrać dowody”, powiedział Duan Degui, jeden z zamieszkałych w wiosce rolników.
Z ujawnionego w 2008 roku raportu MOH wynika, że rak jest główną przyczyną zgonu Chińczyków zamieszkujących tereny wiejskie.
Chińskie Ministerstwo Ziemi i Surowców Naturalnych ujawniło w 2007 roku raport, według którego około 150 milionów mu (około 100,000 kilometrów kwadratowych) ziemi zostało tego roku zanieczyszczonych przez człowieka.
Song Zhaolai, analityk strategiczny specjalizujący się w administracji rządowej, napisał w swojej książce, Chińskie Trendy (China’s Trends), że wiele fabryk przyczynia się do wzrostu poziomu zanieczyszczenia emitując nielegalne substancje chemiczne, ale samorządy lokalne przymykają na to oko, ponieważ fabryki wypracowują dużą część produktu krajowego brutto.
W książce Songa znaleźć możemy informację, że “niektórzy urzędnicy rządowi bardziej niż zanieczyszczeniem środowiska przejmują się rozwojem ekonomicznym, ponieważ sami są oceniani na podstawie produktu brutto podległych im regionów.” Są to słowa Wanga Hongyinga, kierownika Centrum Nauk Energetycznych i Ekonomicznych Akademii Nauk Społecznych w Shanxi.
3 lipca w prowincji Fujian miał miejsce wyciek ponad 2,4 milion galonów trującego roztworu miedzi. Chemikalia dostały się do rzeki za sprawą okrętu wiertniczego Kompanii Wydobywczej Zijin. Rzeka została całkowicie zatruta, zebrano prawie 2,000 ton metrycznych martwych ryb.
“Chiny rozwijają się kosztem środowiska naturalnego. To się musi skończyć”, powiedział Ma. “W 11-tym i 12-tym Planie Pięcioletnią znajdują się ustępy o ochronie środowiska i ograniczeniu zanieczyszczeń, które przyniosą korzyści wszystkim obywatelom”, dodał.
Ma powiedział również, że niewielka ilość oczyszczalni sprawia, że utylizacja trujących odpadów jest zbyt kosztowna, co z kolei skłania wiele firm do pozbywania się ich w sposób nielegalny.
“Zebraliśmy dane o przypadkach zanieczyszczeń spowodowanych działalnością samorządów lokalnych. Baza danych ma już 70,000 wpisów a 320 przedsiębiorstw zostało już zmuszonych do zaprzestania zanieczyszczania środowiska”, powiedział Ma dziennikarzom Global Times. “Huai to tylko jedna z wielu bardzo zanieczyszczonych chińskich rzek. Przed nami wciąż daleka droga”, dodał.
…