W zależności od gatunku, ceny królików wahają się w Chinach od 400 do 700 yuanów. W prowincji Jilin właściciele sklepów ze zwierzętami znacznie podwyższyli ceny, ale i tak ledwo nadążają z podażą. We wszystkich prowincjach króliki sprzedają się w tej chwili o wiele lepiej, niż tradycyjne zwierzęta domowe.
“W porównaniu z psami i kotami, króliki są dużo łatwiejsze w utrzymaniu”, powiedział Wang Xinrui, właściciel sklepu zoologicznego w Pekinie. 25 yuanów wystarczy na zakupienie karmy na cały miesiąc, jest to około 10% tego, ile wydaje się miesięcznie na utrzymanie psa.
Stowarzyszenie Ochrony Zwierząt w Taishan uświadamia jednak, że “nawet tak małe zwierzę jest wciąż żywym stworzeniem, które wymaga opieki i godziwych warunków życia”. Zgodnie z tym, co mówi Xu Wen, przewodniczący Stowarzyszenia, już znajduje się na ulicach porzucone na pastwę losu zwierzęta.
“Nie ma lepszej chwili na pomaganie królikom, niż Rok Królika. Apelujemy o rozwagę przy dokonywaniu zakupów, ponieważ nieprzemyślana decyzja naraża zwierzę na cierpienie”, mówi przedstawicielka PETA, Maggie Chen. “Króliki mają bardzo kruche kości, potrzebują dużo ruchu i są praktycznie wszystkożerne, często więc nadżerają meble, kable, obuwie itp.”.
Zoolodzy z Pekinu zwracają uwagę na podatność królików na różne choroby układu pokarmowego, które z reguły powodują ostrą biegunkę i śmierć zwierzęcia. Zgodnie z prawem, zarówno sprzedawcy jak i kupujący powinni regularnie odwiedzać weterynarza w celu przeprowadzenia stosownych badań i wykonania zestawu szczepień, po których należy wystawić zwierzęciu specjalny certyfikat. Sprzedawcy często nie dopełniają tego obowiązku i sprzedają klientom chore zwierzęta.
Źródło: China Daily, opracował: m.p.
….
