Xinjiang: Policja zastrzeliła siedmiu “porywaczy”
Jak podaje Polska Agencja Prasowa wczoraj w prowincji Xinjiang na zachodzie Chin policja zastrzeliła siedmiu członków muzułmańskiej mniejszości Ujgurów w czasie – jako to określiła chińska agencja Xinhua – próby odbicia zakładników z rąk "porywaczy".
Funkcjonariusze otworzyli ogień, gdy napotkali opór podczas uwalniania dwóch mężczyzn uprowadzonych przez "brutalne ugrupowanie terrorystyczne" – poinformowały władze i państwowe media.
Według chińskiej informacji agencyjnej, zastrzeleni domniemani porywacze byli Ujgurami, natomiast nie jest pewne czy rzeczywiście należeli oni do tej mniejszości.
Władze prowincji Xinjiang sprecyzowały na mikroblogu, że w czasie operacji przeprowadzonej wieczorem zginął także jeden policjant, a czterech podejrzanych zostało rannych i aresztowanych. Operację przeprowadzono w regionie Pishan, w południowej części Xinjiang.
Mniejszość ujgurską w Xinjiang szacuje się na ponad 8 mln osób. Od lat jej przedstawiciele skarżą się na prześladowania kulturalne i religijne. Region ten ma znaczenie strategiczne, sąsiaduje bowiem z Pakistanem, Tadżykistanem, Kirgistanem i Kazachstanem, a poza tym na jego obszarze znajdują się złoża ropy, gazu i węgla.
Według chińskich władz "siły ekstremistyczne, separatystyczne i terrorystyczne" w tym regionie dążą do zdestabilizowania sytuacji. Pekin utrzymuje tam znaczne siły bezpieczeństwa. Z kolei zagraniczni eksperci do spraw terroryzmu twierdzą, że istnienie zorganizowanych komórek terrorystycznych w tym regionie jest mało prawdopodobne.
To pierwszy ujawniony w mediach incydent w Xinjiang od czasu lipcowych zamieszek w miastach Kaszgar i Hotan, w których zginęło co najmniej 20 ludzi. W ich następstwie czterech Ujgurów skazano na karę śmierci, a dwóch innych na 19 lat więzienia.
Xinjiang od lat jest miejscem napięć etnicznych. Ujgurowie to potomkowie Turków Osmańskich, muzułmanie posługujący się swoim językiem i pismem arabskim. Pekin dla zabezpieczenia swoich interesów w tej największej, a jednocześnie najsłabiej zaludnionej prowincji od czasów Mao prowadzi tutaj politykę bazującą na dyskryminacji Ujgurów, którzy nie mogą zajmować poważniejszych stanowisk w administracji, urzędach, czy zakładach państwowych. Takie stanowiska zajmowane są przez Chińczyków Han stanowiących dominującą w ChRL większość etniczną.