Policja przerwała spotkanie chińskich protestantów
PEKIN – Zeszłej soboty policja zatrzymała grupę protestantów ze wspólnoty w Zhongguancun w Pekinie, którzy urządzili spotkanie swojej wspólnoty w centrum dzielnicy biznesowej miasta. Prawnicy twierdzą, że władze pogwałciły w ten sposób prawo i zakłóciły spokój.
Jak podała agencja Reuters, członkowie niezarejestrowanego w Pekinie zboru chrześcijan Shouwang zebrali się w centrum Pekinu po tym, jak właściciel restauracji, w której zbierali się zazwyczaj, odmówił im udostępnienia lokalu.
Policja zabezpieczyła miejsce i odeskortowała kilkadziesiąt osób do autobusów, którymi przewieziono je do jednej z lokalnych szkół. Nie wiadomo ile dokładnie osób uczestniczyło w spotkaniu.
Pastor Jin Tianming powiedział Reutersowi, że "wspólnota potrzebuje formalnego pozwolenia, aby znaleźć miejsce, w którym jej członkowie mogli by się spotykać". Pastor powiedział również, że jeśli pozwolenia nie otrzymaj będzie dalej organizował spotkania na ulicy.
W Chinach panuje oficjalnie tolerancja religijna, ale według przepisów wszelkie zbory czy organizacje religijne powinny być zarejestrowane, a wszelkie praktyki religijne winny odbywać się w legalnie wynajmowanych bądź nabytych pomieszczeniach i bez zakłócania porządku publicznego.
"Żadna wiara nie jest nielegalna, ale miejsce zboru już tak", powiedział prawnik i religioznawca Zhang Xingshui. "Nawet otwarta dla wszystkich chrześcijańska społeczność nie może zbierać się na otwartej przestrzeni".
Chińska konstytucja gwarantuje wolność wyznania, ale nie usprawiedliwia spotkań na ulicy czy w parkach. Zdaniem Zhanga policjanci zrobili co do nich należało: usunęli z przestrzeni publicznej dużą grupę ludzi, która zakłócała spokój. "Z pewnością znajdą się tacy, którzy będą chcieli zrobić z tego wydarzenia sensację", dodał.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, każda chińska społeczność protestancka musi zarejestrować się w Biurze Spraw Religijnych Chińskiej Republiki Ludowej i być zaaprobowana przez to ciało. Członkowie legalnych kościołów są w Chinach chronieni przez prawo. Legalne kościoły uznają zwierzchnictwo władz ChRL, które – jak w przypadku kościoła katolickiego – desygnując biskupów i arcybiskupów, wchodząc bezpardonowo w kompetencje Watykanu.
Źródło: The Global Times