GUIZHOU – Lokalne władze podały, że w wyniku trwającej już dwa lata kampanii przeciw handlarzom żywym towarem, policja uwolniła 151 dzieci i 209 kobiet, które przetrzymywano wbrew ich woli w przestępczych rejonach prowincji Guizhou, w południowo-zachodniej części Chin.
Od początku akcji w maju 2008, policja rozbiła w Guizhou 47 szajek handlujących ludzkim towarem, zatrzymała 81 podejrzanych i doprowadziła do skazania 450 handlarzy.
“Mamy zamiar w dalszym ciągu walczyć z handlarzami ludźmi”, powiedział Zhao Xiang z Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego.
Handel ludźmi jest w Chinach poważnym problemem. Pomimo sukcesywnego zmniejszania się liczby tego typu przestępstw na przestrzeni ostatnich dwóch lat, w biednych rodzinach w dalszym ciągu sprzedaje się kobiety, które są później przymuszane do małżeństw. Porywa się także małych chłopców, żeby sprzedać ich potem albo bezdzietnym małżeństwom, albo takim, które wolałyby mieć syna, niż córkę.
Do największej liczby porwań kobiet i dzieci dochodzi w najbiedniejszych prowincjach środkowo-zachodnich Chin.
W celu uniemożliwienia ofiarom ucieczki i powrotu do domu, wywozi się je i sprzedaje w środkowej i wschodniej części kraju.
Władze w całym kraju pomagają dzieciom powrócić do rodziców poprzez tworzenie specjalnych baz danych, w których przechowywane są próbki DNA zarówno rodziców, jak i ich dzieci wobec których istnieje podejrzenie, że zostały porwane. Według danych Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego, bazy te umożliwiły już powrót do rodzicieli 813 dzieciom.
…
