To już dwa lata od czasu kiedy pisałem o zespole ROAN w związku z jego trasą koncertową po chińskich klubach. Myślałem szczerze mówiąc, że to historia jednorazowa, incydentalna. W dzisiejszej poczcie mailowej znalazłem jednak wiadomość, która mnie zelektryzowała: ROAN podbija Chiny! Niedawno nakręcili teledysk z chińskim wokalistą SHU, takim naszym Bednarkiem ;).
Oto parę słów od Ani Adamiak, menedżerki zespołu:
Teledysk został zrealizowany podczas ostatniej szóstej trasy koncertowej Zespołu ROAN "Made in China Tour 2012" w największym mieście Chin – Szanghaju.Ta polsko-chińska produkcja utrzymana w klimacie reggae powstała z połączenia przyjaźni członków zespołu z wokalistą Da Shu, jak i wzajemnych fascynacji muzyką i jej różnymi odmianami. Chiny.
Zbyszek Man, lider ROAN powiedział:
Ten singiel to nie tylko połączenie dwóch gatunków muzycznych, rocka i reggae, ale i dwóch kultur. Tytuł piosenki to „Shu”, co w języku chińskim oznacza ”drzewo”.
Jesienią teledysk będzie miał swoją premierę także w Chinach, jako jeden z utworów promujących nową płytę Zespołu ROAN. Wydawcą krążka jest Time Marszałek Group.
Ponieważ zespół zaprasza skorzystam z najbliższej okazji, żeby porozmawiać z nimi o tak niezwykłych chińskich doświadczeniach.
Kam pei, Panowie, kam pei! Chiny.
Leszek Ślazyk
