Seksafera po chińsku
Tian Hanwen, wysoki urzędnik z prowincji Henan, został zawieszony w obowiązkach po tym, jak w internecie ukazało się sex video z jego udziałem. Plik został zamieszczony na portalu kdnet.net przez kobietę, która oskarża urzędnika o napastowanie seksualne.
Ta sama anonimowa kobieta zamieściła w miniony poniedziałek serię zdjęć zrobionych podczas schadzki z urzędnikiem.
Kobieta twierdzi, że pochodzący z Ruyang członek Kongresu Ludowego, Tian Hanwen, odbywał z nią sporadyczne stosunki płciowe na przestrzeni lat 2006-2011. Tian miał skłaniać kobietę do seksu obiecując jej w zamian pracę, ale nigdy obietnicy nie dotrzymał.
Kobieta twierdzi również, że filmik nakręcony został przez samego Tiana i że nie jest ona jedyną ofiarą goniącego za spódniczkami urzędnika. Post w krótkim czasie przeczytało ponad 700 tysięcy internautów.
Władze dyscyplinarne zajmujące się sprawą Tiana potwierdziły, że to on znajduje się na zamieszczonych w internecie zdjęciach. Tian został w trybie natychmiastowym zawieszony w wykonywaniu obowiązków.
Trwa śledztwo w sprawie.
Źródło: The Global Times