PEKIN – Dzisiaj rozpoczęła się kilkudniowa, oficjalna wizyta delegacji Koreańskiej Republiki Ludowo Demokratycznej. Ma ona niewątpliwie związek z sytuacją na Półwyspie Koreańskim.Szefem delegacji koreańskiej jest zausznik Kim Dzong Ila, Choe Tae Bok, przewodniczący Najwyższego Zgromadzenia Ludowego KRLD. Delegacja ta przybyła na zaproszenie Wu Bangguo przewodniczącego Chen Zhili wiceprzewodniczącego Stałego Komitetu Ogólnochińskiego Zgromadzenia Przedstawicieli Ludowych. Delegacja KRLD przebywać będzie w Pekinie do 4 grudnia. Dzisiaj Koreańczycy Ludowo Demokratyczni spotkali się z Chen Zhili wiceprzewodniczącą Stałego Komitetu OZPL.
Media chińskie nie podają szczegółów dotyczących spotkania z koreańskimi delegatami niewątpliwie wezwanymi przez Pekin zaniepokojony rozwojem sytuacji na Półwyspie Koreańskim. Spotkanie to jest jednocześnie dowodem na niewielką wartość sensacyjnych informacji opublikowanych przez Wiki Leaks, wedle których Chiny dopuszczały możliwość odstąpienia od sojuszu z KRLD i zgodą na zjednoczenie obu Korei. Chiny są jedynym sojusznikiem KRLD, a Korea Północna jest jedynym buforem terytorialnym pomiędzy Państwem Środka a strefą wpływów amerykańskich. Chiny znajdują się w trudnej sytuacji dyplomatycznej sprowokowanej przez swego sojusznika, ale nie na tyle trudnej, aby rozważać odstąpienie od sojuszu. W przeciwnym wypadku najważniejsze osoby w państwie nie zaprzątałyby sobie głowy spotkaniami z oficjelami KRLD.
Być może Chiny wezmą na siebie ciężar pomocy humanitarnej i gospodarczej dla KRLD dla ustabilizowania sytuacji w regionie.
.
