Telewizja na czerwono
Chongqing jest olbrzymim, szybko rozwijającym się miastem o statusie okręgu municypalnego (jak Szanghaj), w którym mieszka blisko 30 milionów ludzi, i którego wizerunek mocno ucierpiał, kiedy w 2009 roku policja odkryła, że działają w nim doskonale zorganizowane grupy przestępcze kierowane przez najwyższych oficerów policji i funkcjonariuszy państwowych odpowiedzialnych za walkę z korupcją.
Celem wprowadzenia zmian w programie telewizyjnym jest przypomnienie obywatelom o “zwietrzałych już nieco komunistycznych ideałach”. W nowej ramówce znajdą się klasyczne chińskie filmy z politycznym morałem oraz podniosłe komunistyczne pieśni.
Chongqing zarządza Bo Xilai, członek Komunistycznej Partii Chin, któremu wróży się możliwą karierę w Pekinie po zakończonej sukcesem obławie na chongqińskie zorganizowane grupy przestępcze.
Tak nagła zmiana profilu największej telewizji w Chongqing wywołała zaniepokojenie w lokalnej branży telewizyjnej. Stacje finansowane przez prywatnych inwestorów obawiają się nacisków ze strony władz na podobną zmianę profili programowych. W takim przypadku widzowie mogą zainteresować się bardziej ofertami programowymi stacji telewizyjnych z innych prowincji, które będą emitować programy i filmy rozrywkowe, a nie propagandowe.
Telewizję państwową stać na takie zmiany. Pomimo “spodziewanego obniżenia oglądalności”, ceny reklam wzrosły tam już o 25%. Takie decyzje zarządu telewizji państwowej nie mają żadnego związku z realiami, w których funkcjonują prywatne telewizje. Chociaż ta państwowa też jest poniekąd prywatną, mającą za zadanie budowanie wizerunku Bo Xilai dl wzmocnienia jego szans na karierę w stolicy Chin.
…