Wiadomości

Tydzień za Wielkim Murem (9/18)

subiektywny przegląd wydarzeń Lianga

Kolejny tydzień za nami. Zatem czas na kolejny Tydzień za Wielkim Murem, czyli subiektywny przegląd wydarzeń, które miały miejsce w Chinach w zeszłym tygodniu.  Wydarzenia zaobserwował, zebrał i opisał Andrzej Liang z Szanghaju.

Zdecydowanie najważniejszym wydarzeniem ub. tygodnia było publiczne przedstawienie wszystkich propozycji zmian do chińskiej konstytucji w ich pełnej zakładanej wersji. Media skoncentrowały się głównie na kwestii zniesienia zasady ograniczenia piastowania funkcji Przewodniczącego i Wiceprzewodniczącego ChRL do dwóch pięcioletnich kadencji. Tymczasem wśród proponowanych zmian są również inne, nie mniej ważne punkty. Do nich należy zaliczyć zamiar powołania do życia Państwowej Komisji Nadzoru – organu super kontroli, ze strukturą organizacyjną od szczebla centralnego po powiatowy. Wraz z Centralną Komisją Dyscypliny Partyjnej (do tej pory pełniącą role organu m.in. ds. walki z korupcją pośród członków KPCh) będzie tworzyła ścisłą sieć kontroli, a także nacisku. Do uprawnień komisji ma należeć nie tylko prowadzenie śledztw i ściganie przypadków korupcji, ale też tropienie nieprawidłowości gospodarczych. Funkcjonariusze Państwowej Komisji Nadzoru będą mieli uprawnienia policji, urzędu skarbowego, ale również wymiaru sprawiedliwości. Wśród propozycji poprawek do konstytucji są też zapisy polityczno-ideologiczne, m.in. wprowadzenie paragrafu o przewodniej roli Komunistycznej Partii Chin jako definiującej cechy socjalizmu z chińską specyfiką. Państwo wedle kolejnych nowych zapisów – ma kierować się i propagować podstawowe socjalistyczne wartości moralne, miłość do ojczyzny, ludzi pracy, nauki i socjalizmu, prowadzić edukację patriotyczną dotyczącą idei kolektywizmu, dialektycznego i historycznego materializmu,

Pełny tekst proponowanych zmian:

http://www.npc.gov.cn/npc/lfzt/rlyw/2018-02/26/content_2038456.htm

W czasie dwutygodniowych obrad chińskiego parlamentu (5 marca – 19 marca 2018) zostanie omówiony plan osiągniecia do 2035 celu, którym jest stworzenie kraju nowoczesnego społeczeństwa socjalistycznego średniego dobrobytu (oficjalne określenie). Pierwszym zadaniem na drodze do celu, które zostanie zrealizowane do końca 2020 roku, ma być likwidacja ubóstwa.

W trakcie obrad, jak się przewiduje, ogłoszone zostaną też zmiany w rządzie (na szczeblach ministerialnych i wiceministerialnych). Oczekiwane jest powołanie nowego szefa Ludowego Banku Chin. Obecny prezes Zhou Xiaochuan, kierujący bankiem centralnym ChRL od 2002 roku skończył 70 lat. Najsilniejszym kandydatem do objęcia tej funkcji jest bliski doradca gospodarczy i przyjaciel prezydenta Xi – Liu He.

Już od dawna administracja Trumpa zapowiadała nałożenie sankcji handlowych na Chiny. Stąd, aby załagodzić napięcia, prezydent Xi pod koniec lutego wysłał do USA swojego zaufanego człowieka, głównego doradcę ekonomicznego, wspomnianego wcześniej Liu He (absolwent Harwardu, m.in współautor chińskich reform i planów gospodarczych), dyrektora Centralnego Wiodącego Zespołu ds. Gospodarczych i Finansów (któremu przewodniczy sam XiJinPing). Liu He nie zdążył nawet odbyć wszystkich planowanych spotkań i wrócić do Chin z Waszyngtonu, kiedy to prezydent Trump ogłosił nałożenie cel zaporowych (antydumpingowych) na chińską stal (25%) i aluminium (10%). Mocny policzek dla wysłannika prezydenta Xi, mocny policzek dla samego Xi. Chiny analizują sytuację, nie podejmują nerwowych działań. Napięcie w relacjach handlowych z USA grozi wojną handlową, która nie leży w interesie ChRL. Brak reakcji ze strony Pekinu nie jest jednak przejawem słabości. Chiny nie są bezsilne. Mają wiele instrumentów nacisku na USA: od posiadanej największej ilości na świecie amerykańskich obligacji skarbowych, po ograniczenie importu choćby rolnego czy technologicznego. Nie ma obaw.

Rozpoczynające się obrady parlamentu przyniosą nie tylko wiele zmian, ale także sporo rekordów. Jednym z nich jest największa w dotychczasowej historii sesji parlamentu ChRL ilość kobiet – delegatek. Jest ich 742, co stanowi 24.9% całej liczby delegatów biorących udział w tegorocznej sesji. Wśród delegatek jest pani Pani ShenJiLan z prowincji Shanxi, najstarsza deputowana, która wzięła udział we wszystkich dotychczasowych sesjach Ogólnochińskiego Zgromadzenia Przedstawicieli Ludowych. Pani ShenJiLan urodziła się w 1929 roku.

shen ji lan

Najbardziej popularną publikacją w centrum prasowym obrad OZPL okazały się dwa tomy „autorstwa” XiJinPinga wydane pod wspólnym tytułem "Zarządzanie Chinami". Pierwszy tom został opublikowany w 2014 roku i sprzedano go w nakładzie 6.6 mln egzemplarzy. Tom pierwszy „Zarządzania Chinami” przetłumaczono dotychczas na 24 języki (miała być wersja polska, tej jednak nie widziałem w psrzedaży). Drugi tom został wydany w listopadzie 2017 (po zjeździe partii). Drugi tom zawiera 99 przemówień Xi, rozmowy, instrukcje, listy oraz 29 zdjęć Xi. Ukazał się na razie tylko w języku chińskim i angielskim.

W centrum prasowym obrad OZPL zostało zarejestrowanych ponad 3000 dziennikarzy, w tym 1000 z zagranicy.

tydzien za wielkim murem

Giełdy chińskie zakończyły tydzień spadkami. W piątek (02.03.)  indeks giełdy w Szanghaju zmniejszył się o 0.59% do 3254.53, a cały tydzień o 1.05%. Shenzhen odnotował spadek 0.79% – indeks do 10 856.25, jednak cały tydzień na plusie o 1.81%. Giełda w Hong Kongu –  w piątek spadek o 1.48% do 30 583.449 punktów. Tydzień zaś – akcje w dół o 2.19%. Przyczyny spadków w Szanghaju i Hong Kongu były podobne. Dotyczyły głownie spółek przemysłu ciężkiego, stalowego (huty). To za sprawą wprowadzonych przez USA ceł zaporowych na stal i aluminium z Chin. Inwestorzy obawiają się wojny handlowej ze Stanami Zjednoczonymi.  Administracja prezydenta Trumpa zapowiada wprowadzenie kolejnych ceł oraz innych restrykcji ograniczających dostęp chińskich firm do technologii amerykańskich, patentów czy rynku, Inwestorzy są też bardzo ostrożni przed obradami parlamentu i zmianami w rządzie. Za nimi kryją się z kolei konieczne, głębokie zmiany ekonomiczne i finansowe dotyczące najbliższej przyszłości ChRL. W ich ramach przewiduje się zacieśnianie kontroli państwa nad dużymi przejęciami firm zagranicznych, aby zredukować ryzyko finansowe (straty odnotowywane w dużej ilości tego typu zagranicznych „zakupów” dokonywanych przez chińskich miliarderów). To wszystko wywołuje nerwowość na rynkach.

Giełda w Shenzhen zakończyła cały tydzień wzrostem głównie dzięki temu, że w większości notowane są tam firmy high-tech, branży internetowej, biotechnologicznej, nowych materiałów, których kondycji nie zagrażają amerykańskie restrykcje. W bieżącym tygodniu spodziewane są większe wahania cen akcji.

tydzien za wielkim murem

Kolejne dane statystyczne. Shanghai, stolica finansowa i gospodarcza Chin, odnotował w 2017 największy dochód na jednego mieszkańca ChRL, czyli 58 987.96 RMB. Wyprzedził Beijing – 57 229.83 RMB oraz prowincję Zhejiang 42 045.69 RMB. Prowincja Guangdong (33003.29 RMB) dopiero na 6 miejscu za prowincją Jiangsu (35024.09 RMB). Najniższy dochód odnotowano w rejonie autonomicznym Tybetu – 15 457.30 RMB. Chiński średni dochód na jednego mieszkańca wyniósł 25 974 RMB i wzrósł rok do roku o 7.3%, czyli mocniej niż PKB.

Dane dla poszczególnych prowincji:

http://sh.sina.com.cn/news/m/2018-02-24/detail-ifyrwsqh5803740.shtml

tydzien za wielkim murem

Jednym z istotnych elementów zeszłotygodniowego hałasu medialnego związanego z Chinami była informacja z rynku motoryzacyjnego. Ujawniono szczegóły transakcji między Geely Auto z Chin, a niemieckim Daimlerem. Geely Auto wykupiło na otwartym rynku 9.7% akcji niemieckiej ikony przemysłu samochodowego. Zaledwie w zeszłym roku Geely Auto zgłosił chęć nabycia 5% akcji Daimlera, ale został odesłany z kwitkiem. Wartość transakcji ocenia się na 7.5 mld EUR. Geely Auto to firma założona 21 lat temu w Szanghaju, pracuje w niej obecnie ponad 70 tysięcy ludzi. Historia Daimlera liczy sobie 92 lata, firma ta zatrudnia obecnie około 290 tysięcy osób. Chińczycy nie przejmują niemieckiego koncernu, ale staną się jego największym udziałowcem. Geely Auto ma za sobą już kilka spektakularnych działań na światowym rynku motoryzacyjnym. Wykupił Volvo Cars AB, firmę odpowiedzialną za opracowywanie, wdrażanie i produkcję „najbezpieczniejszych samochodów osobowych świata”. W ubiegłym roku Geely przejął warte 4 mld dol. udziały w spółce produkującej samochody ciężarowe – Volvo AB. Jest także właścicielem London Taxi oraz kontroluje brytyjskiego producenta aut sportowych Lotus Cars. Ma udziały w malezyjskiej spółce motoryzacyjnej Proton. Wartość rynkowa Geely jest wyceniania na ok. 30 mld USD. Ujawnienie szczegółów transakcji Geely – Daimler wywołało alarm w rządzie niemieckim. To kolejna po transakcji związanej z przejęciem trzeciego na świecie producenta robotów, firmy Kuka, chińska akcja umożliwiająca przejęcie kontroli nad niemiecką firmą, ale przede wszystkim należącymi do firmy technologiami i działami badań i rozwoju. Dziwić może takie zaskoczenie strony niemieckiej. Od kilkunastu lat firmy chińskie posługują się sprawnie wolnorynkowymi zasadami i metodami przejmowania spółek zagranicznych. Firmy te posiadają zasoby finansowe, mają też w takich przypadkach jak Volvo, czy Daimler, czy Kuka pełne poparcie czynników rządowych. Instytucjami przygotowującymi stronę chińską do transakcji są zatrudnione dla tych celów najlepsze banki amerykańskie czy europejskie. Skąd teraz to zdziwienie i niepokój?  

tydzien za wielkim murem

Z kronikarskiego obowiązku –  kolejny kraj uzyskał zgodę na eksport wołowiny do Chin. To … Białoruś.

tydzien za wielkim murem

Następna chińska firma internetowa wchodzi na giełdę amerykańska NASDAQ. To iQiyi platforma video należąca do Baidu (odpowiednik google). iQiyi określana tez chińskim Netflix-em. Publiczna oferta ma dostarczyć kapitału w wysokości 1.5 mld USD. iQiyi posiada 50 mln zarejestrowanych użytkowników oraz miesięcznie 420 mln osób korzysta z niego poprzez smartfony. Goldman Sachs (Asia) LLC, Credit Suisse, Bank of Amerca, Merrill Lynch są doradcami finansowymi tego IPO.   

tydzien za wielkim murem

Dalian Wanda Group, HNA, Anbang Inusrance, to wielka trójka chińskich firm wagi ciężkiej. Te korporacje przez ponad 2 lata dokonywały największych, spektakularnych zagranicznych “zakupów”. Kupowały od nieruchomości (Hotel „Astoria” w Nowym Jorku na przykład) po kluby piłkarskie. Tylko w 2016 dokonały transakcji za ponad 50 mld USD. Banki chińskie i zagraniczne chętnie udzielały im kredytów. To doprowadziło do niekontrolowanego zadłużenia oraz poważnego zagrożenia utratą płynności i wypłacalności. Interweniowały agencje rządowe. W ub.r. zaczęły przegląd zagranicznych transakcji tych firm. Dalian Wanda zareagowała natychmiast i zaczęła pozbywać się udziałów w firmach zagranicznych, w spółkach joint venture, a także zagranicznych nieruchomości. Anbang nie podjął podobnych działań, CEO ubezpieczeniowego giganta zniknął z przestrzeni publicznej (czeka go prawdopodobnie proces pod zarzutami niegospodarności oraz korupcji), a kontrolę nad firmą przejął rząd. HNA wybrał drogę Dalian Wanda. Może uniknie interwencji państwa. Analitycy zadają sobie pytanie które z chińskich wielkich firm będą kolejnym celem kontroli. Jednym z typowanych przedsiębiorstw jest Fosun International Limited, który pomimo jasnych sygnałów z centrali nie zaprzestaje inwestycji zagranicznych. W ubiegłym tygodniu pisaliśmy o przejęciu przez Fosun francuskiej firmy odzieżowej Lanvin, w tym tygodniu własnością szanghajskiego giganta stała się brazylijska Guide Investimentos – firma zajmująca się tzw. Wealth management. Transakcja opiewa na 37 mln USD. I być może tutaj tkwi recepta Fosun na uniknięcie interwencji rządu: firma ta operuje co najwyżej dziesiątkami milionów dolarów, nie ma tutaj kosmicznych kwot. A może gwarancją bezpieczeństwa biznesu jest fakt, iż prezes Fosun jest członkiem OZPL.

tydzien za wielkim murem

Za każdym razem kiedy stosunki z Tajwanem ulegają pogorszeniu, rząd chiński ustanawia kolejne regulacje kierowane do obywateli „zbuntowanej prowincji”, ułatwiające życie czy biznes na terenie ChRL tamtejszym firmom, osobom, rodzinom. Tak jest i teraz, kiedy na Tajwanie pojawiły się silne głosy o konieczności przeprowadzenia referendum niepodległościowego. Relacje Pekin – Tajpej znów dalekie są od przyjacielskich. Zapewne dlatego właśnie tajwańskim projektom badawczo-rozwojowym przyznano takie same przywileje oraz możliwości dotacji jak projektom krajowym. Aktualnie przyjęto w sumie 19 różnych uregulowań ułatwiających Tajwańczykom życie i działanie w Chinach Kontynentalnych. Gwarantują one Tajwańczykom takie same traktowanie, prawa socjalne jak każdemu Chińczykowi Ludowemu, dotyczą sfer tak różnych i rozległych jak zakładanie biznesu, prawo do pracy, edukacji, przemieszczania się na terenie państwa, czy po prostu życia na kontynencie. Zniesiono limity programów TV, w których mogli brać udział tajwańscy aktorzy, czy prezenterzy. Nie ma limitów na ilości tajwańskich filmów czy seriali telewizyjnych prezentowanych w chińskich mediach (na zagraniczne są).

Chiny są największym partnerem handlowym Tajwanu. Prywatne firmy z tej wyspy zainwestowały w Chinach ponad 200 mld USD.  58% wszystkich Tajwańczyków zatrudnionych za granicą pracuje w Chinach (ponad 2 mln). Blisko polowa wszystkich turystów odwiedzających Tajwan to Chińczycy z kontynentu.

Nie ma to jak ekonomia i miękka dyplomacja. Kwestia czasu – Tajwańczycy sami będą chcieli powrotu do macierzy. Zwłaszcza kiedy jawi się taką wyrozumiałą i cierpliwą.

tydzien za wielkim murem

Inicjatywa rodziła się od 2007 roku. USA, Australia, Japonia i Indie spotykały się na różnych konferencjach prowadząc „dialog bezpieczeństwa czwórki”, którego przedmiotem było ustalenie wspólnego stanowiska wobec rosnącej pozycji Chin zarówno w regionie Pacyfiku, ale też i całego świata. Przez lata nic specjalnego się nie działo. Aż do listopada ub.r. Nastąpiło ożywienie dyplomatyczne i intensywne konsultacje. Przewodzi im Australia. Wszystko na skutek rosnącej roli Chin, ich coraz większego wpływu na sytuację polityczną i gospodarczą nie tylko pojedynczych państw, ale całych regionów. Po wizycie w końcu lutego premiera Australii (tu coraz częściej mówi się o zagrożeniu suwerenności państwa w obliczu ogromu chińskich wpływów i inwestycji, uzależnienia gospodarczego Australii od Chin) w Waszyngtonie, jest jasne, że „czwórka” chce zbudować projekt alternatywny dla inicjatywy Nowego Jedwabnego Szlaku. Moim zdaniem naiwność nie zna granic. Każde z czterech państw w tym projekcie ma odrębne cele, odrębne wizje świata, odrębne spojrzenie na „problem Chin”. Chiny wręcz przeciwnie.

tydzien za wielkim murem

Chińskie kina znów pobiły rekord. W lutym chińskie kina rozbiły bank sprzedając w sumie bilety o wartości 1,6 miliarda USD. I to wyłącznie dzięki chińskim hitom filmowym, z których większość miała premierę w pierwszym tygodniu  oraz tygodniowego święta z okazji chińskiego nowego roku. Poprzedni rekord należał do kin amerykańskich. Wynosił 1.4 mld USD. Było to w listopadzie. Roku 2011. Jak film ma zrobić, to tylko do dystrybucji w Chinach.

tydzien za wielkim murem

Już nie tylko Polska podpisała dokument potwierdzający strategiczne partnerstwo z Chinami. Właśnie stosowna umowę podpisało Królestwo Tonga. Hura. To informacja do przemyślenia dla tych, którzy sądzą, że samo podpisywanie dokumentów z Chinami uczyni z Polski najważniejszego partnera ChRL w regionie. No nie uczyni. Za deklaracjami musza iść konkretne czyny. 

Tygodnia pełnego wrażeń życzy:

教授梁安基 Andrzej Z. Liang   

当代中国研究所Instytut Badań Chin Współczesnych

中国情报单位 China Intelligence Unit

Twierdza Chiny Twierdza Chiny

Andrzej Zawadzki-Liang

Andrzej Zawadzki-Liang (梁安基), prawnik, biznesmen, współpracownik think-tanku Instytut Badań Chin Współczesnych (当代中国研究中心), od 35 lat w Chinach.

Related Articles

Back to top button