Wydarzeniem tygodnia 51 roku 2018 nie były zbliżające się Święta Bożego Narodzenia. Tutaj życie biegnie, nie wyhamowuje, biegnie swoim własnym rytmem. Najważniejszym wydarzeniem minionego tygodnia były obchody 40 rocznicy ogłoszenia reform i otwarcia Chin (18 grudnia 1978).
Osiągniecia są niepodważalne. Z kraju rolniczego Chiny stały się krajem uprzemysłowionym, liderem innowacyjności i technologii, rozpoznawalnym poprzez swoje wielkie korporacje, takie jak Alibaba, Tencent, Huawei, Baidu, Lenovo, Xiaomi i wiele innych. Chiny stały się drugą gospodarką na świecie, posiadają najdłuższą sieć superszybkich kolei, stanęły w szranki z najlepiej rozwiniętymi państwami świata w wielu dziedzinach, łącznie z podbojem kosmosu. 40 lat temu ubóstwo dotykało 97.5% chińskiego społeczeństwa, obecnie boryka się z nim 3.1% wszystkich Chińczyków. Dziś w Chinach mieszka i pracuje 620 miliarderów – najwięcej na świecie.
17 grudnia w Wielkiej Hali Ludowej w Pekinie odbyła się oficjalna akademia z okazji rocznicy. Na uroczystości był obecny prezydent ChRL i sekretarz generalny KPCh Xi JinPing, premier Li KeQiang, całe kierownictwo państwa, przedstawiciele różnych resortów, struktur partyjnych, sił zbrojnych, biznesu, nauki, wszystkich warstw społecznych i mniejszości etnicznych. Najważniejszą częścią uroczystości było oczekiwane przemówienie Xi JinPinga:
W niemal dwugodzinnym wystąpieniu Xi przedstawił się jako wielki reformator, obrońca i gorący zwolennik globalizacji. Podkreślał – co naturalne – ogromne sukcesy gospodarcze i społeczne Chin, których osiągnięcie możliwe było dzięki wolnorynkowym przemianom zapoczątkowanym w grudniu 1978 roku przez ówczesnego przywódcę ChRL Deng XiaoPinga. Najważniejsze tezy przemówienia prezydenta Xi to:
– „Chiński naród w ciągu ostatnich 40 lat dokonał nieprawdopodobnych starań, żeby osiągnąć poziom rozwoju, na którym znajduje się obecnie. Osiągnięcia ostatnich 40 lat nie spadły z nieba, nie dostaliśmy ich w prezencie od innych, są one wynikiem pracowitości, mądrości i odwagi partii oraz całego narodu naszego wieloetnicznego kraju". „Chiny w ciągu czterech dziesięcioleci przeszły pomyślnie proces industrialny, na który kraje rozwinięte potrzebowały dwóch stuleci. W rękach chińskiego narodu niemożliwe stało się możliwym". „Jesteśmy ogromnie dumni z chińskiego narodu, któremu udało się dokonać cudów”.
– „Chiny będą kontynuowały reformy i otwieranie się na świat, ale nikt nie ma prawa dyktować Chińczykom, co mają robić”. „Musimy niezachwianie wzmacniać rozwój gospodarki państwowej, jednocześnie zachęcając do rozwoju sektora niepaństwowego, wspomagając go i kierując nim”. „Musimy stanowczo reformować to, co powinno i może zostać zmienione, ale pozostawić bez zmian to, co nie powinno, ani nie może zostać zmienione".
– „Otwarcie przynosi postęp, a zamknięcie prowadzi do zacofania". „Żaden krok na drodze reform i otwarcia nie jest łatwy. W przyszłości z pewnością będziemy się mierzyć z wszelkiego rodzaju ryzykiem i wyzwaniami, a nawet niewyobrażalnymi wstrząsami". „Ubóstwo nie jest socjalizmem”. „Musimy podążać za naszymi czasami. Takie są cele reform”.
– „Chiny nigdy nie będą dążyć do hegemonii, a ich rozwój nie będzie się odbywał kosztem innych krajów”. „Chiny są obrońcą ładu międzynarodowego (…)", państwem przyczyniającym się do globalnego rozwoju (…), uznanym budowniczym pokoju na świecie”.
Podczas przemówienia Xi wielokrotnie powtarzał, iż tylko całkowite przewodnictwo partii pozwoli na dalszy rozwój, reformy, podnoszenie poziomu życia. „Przywództwo Komunistycznej Partii Chin jest najbardziej istotną cechą socjalizmu z chińskim charakterem i jego największą zaletą" – oświadczył. Komunistyczna Partia Chin powinna sprawować pełną kontrolę nad krajem. „Niezależnie od tego, czy chodzi o partię, rząd, wojsko, zwykłych obywateli, czy studentów, wschód, zachód, południe, północ, partia prowadzi wszystkich i wszystko” – mówił. „Wielkie transparenty socjalizmu, marksizmu, leninizmu, myśli Mao ZeDonga, Deng XiaoPinga, Jiang ZeMina, Hu JinTao i Xi JingPinga dla nowej ery, będą zawsze wysoko powiewały nad chińską ziemią” – zaznaczył Xi.
(Pełny tekst przemówienia w j. chińskim: http://politics.people.com.cn/n1/2018/1218/c1001-30473936.html)
Może to okres zimowy spowodował, że przemówienie Xi JinPinga nie spotkało się z ciepłym przyjęciem za granicą. Pojawiły się wręcz opinie, że przemówienie to nie zawierało żadnych konkretów co do dalszych przemian państwa, w zamian serwując same ogólniki. Co więcej przemówienie głównie promowało nowy chiński system – państwowy kapitalizm z monopolem partii komunistycznej, lub inaczej – kapitalizm pod przewodnictwem partii, a nie tego się spodziewano. No cóż, niezadowoleni zawsze się znajdą, tymczasem osiągniecia tego sytemu są widoczne. Zwłaszcza dla Chińczyków, którzy doświadczyli przemian osobiście.
A jednak można zakazać świętowania Bożego Narodzenia. Władze miasta Langfang (4.3mln ludności, prowincja Hebei, okolice Pekinu) zakazały umieszczania w miejscach publicznych wszelkich ozdób kojarzących się z Bożym Narodzeniem, jak również organizacji jakichkolwiek bożonarodzeniowych zabaw, festynów, czy innych celebracji. W rozporządzeniu napisano, iż policja zobligowana została do wzmocnienia patroli, których zadaniem będzie konfiskata wystawionych na ulicach choinek, świętych Mikołajów, plakatów, bannerów, wszelkich innych symboli Świąt. Wydano zakaz sprzedaży choinek oraz wszelkich ozdob świątecznych. Przy okazji nakazano wzmocnienie kontroli wszelkich imprez w miejscach publicznych takich jak miejskie parki, place miejskie, gdzie mogłoby dojść do propagowania „obcych treści religijnych”. W dniach od 23 do 25 grudnia wszyscy pracownicy organów porządkowych zostali zobligowani do stawienia się w pracy celem patrolowania miejsc publicznych i utrzymywania porządku w mieście. A wszystko to dlatego, że miasto (jak wiele innych) bierze udział w ogólnokrajowym konkursie na najczystsze, cywilizowane, modelowe miasto Chin. Bożonarodzeniowe ozdoby – co oczywiste – przyczyniają się do zanieczyszczenia miasta. Dlatego też – co oczywiste – wydano im wojnę. Chiny czekają na swojego Bareję….
Nie powinno mnie zatem dziwić, że przez dwa tygodnie nie mogłem w Szanghaju kupić naturalnej choinki (chociaż ledwie rok temu było ich tu pod dostatkiem). Chwała Najwyższemu: Chiny, to Chiny. Odpowiednie układy moje i znana przedsiębiorczość chińska sprawiła, iż kupiłem wreszcie choinkę “przemyconą” z końca miasta. 1.5 metra radości za jedyne 500 RMB (ok. 260PLN). Pomimo przeciwności obiektywnych Święta u nas się odbędą. Ku radości dużych, a zwłaszcza tych małych. Cóż, kosztem naruszenia czystości cywilizacyjnej miasta. Odpracujemy to w innej formie. A jakiej, to się zastanowimy później.
Tymczasem Wesołych Świat i Szczęśliwego Nowego Roku. Ot, co.
Foto własne; Wnuczka i „wykombinowana” choinka.
HongQi – Czerwony Sztandar, to nazwa chińskiej limuzyny rządowej produkowanej nieprzerwanie od 1958. Auto przeszło transformację tak jak i całe Chiny. Co więcej, nie jest dostępne wyłącznie dla członków rządu i elit partyjnych. HongQi może kupić każdy, kogo na taki wydatek stać. Najnowszy model, H5, osiągnął w tym roku rekordową sprzedaż 30, 000 szt. FAW Group, producent samochodu, planuje w roku 2020 sprzedaż 100,000 aut, w roku 2025 – 300,000, a w 2035 – 500,000 szt. W wersji podstawowej HonQi dostępny jest już od 149,800 RMB do 195,800 RMB (od 80 tys. do 100 tys. PLN). Nowoczesna wersja Czerwonego Sztandaru jest porównywalna z klasą nieco odeń mniejszego BMW 3 Li. Aż łza się kreci w oku na myśl, jak dziś mogłaby wyglądać i sprzedawać się taka Warszawa, że o Polonezie nie wspomnę. Łatwiej coś porzucić niż zainwestować czas, energię i pieniądze, aby uwspółcześnić wykorzystując chociażby sentyment konsumentów. Adekwatnym przykładem może tu być chociażby historia marki „Junak”. Sprzedaje się? Zdaje się, że coraz lepiej….
Foto: Xinhua. Czerwony Sztandar 60 lat temu;
Foto: Sohu. Czerwony Sztandar dziś (model H5);
Dazhong Chunxing – czołowa firma taksówkowa operująca w Szanghaju ponownie uruchomiła flotę luksusowych aut do wynajęcia z szoferem. Poprzednia próba podjęta w 2004 zakończyła się klapą. Pomimo wcześniejszego niepowodzenia firma nie zmieniła zdania co do aut, które najlepiej sprawdzą się w roli limuzyn do wynajęcia. Klientów zainteresowanych usługą wozić będą samochody Mercedes-Benz E200L wyposażone w bezpłatne łącze WiFi, wybór wód mineralnych, no i parasol, który z pewnością przyda się w Szanghaju podczas okresów monsunowych. Auta można zamówić telefonicznie oraz przez dedykowaną aplikację mobilną. Włączenie licznika kosztuje tu 108 RMB (ok.55.00 PLN), każdy przejechany kilometr zaś 5.5 RMB (ok. 2.80PLN). Czy nowa usługa Dazhong Chunxing przyjmie się tym razem? Szanse są z pewnością znacznie większe. Ludzie zamożniejsi, a i głód porządnych taksówek w Szanghaju znacznie większy. Zwykłe taksówki jeżdżące po szanghajskich ulicach reprezentują bardzo różny standard i stan techniczny. DiDi (chiński Uber) to loteria. A tu wiadomo dokładnie czego się można spodziewać.
Jeden z największych chińskich deweloperów, Wanga Group, podpisał umowę na budowę parku tematycznego w Yan’an, w północno- zachodniej prowincji Shaanxi. Koszt planowanej inwestycji to 12 mld RMB (1.7 mld USD). Na powierzchni 126.7 hektara powstanie park przedstawiający…. historię Komunistycznej Partii Chin i Armii Ludowo-Wyzwoleńczej. Oficjalne otwarcie atrakcji nastąpi w 100 rocznicę powstania KPCh, czyli w 2021 roku. Projekt ten będzie największym parkiem tematycznym na trasie tzw. „czerwonej turystyki” – szlaku wiodącym przez miejsca związanie związane z powstaniem i historią partii, armii, z walkami wyzwoleńczymi, Wielkim Marszem. Yan’an było jedną z najistotniejszych baz komunistów w początkowym okresie kształtowania się partii i armii w latach 1935-1948. Park tematyczny w Yan’an to nie pierwszy projekt realizowany przez Wanda Group w ramach szlaku „czerwonej turystyki”. W październiku firma ta podpisała umowę na podobnego rodzaju projekt w Zunyi, w południowo-zachodniej prowincji Guizhou. Tu planowana inwestycja wynosić będzie 10 mld RMB (ponad 5.5 miliarda złotych).
Wanda Group powstała w 1988 r. W 2017 roku znalazła się na 380 miejscu listy 500 największych firm świata magazynu Fortune, z wyceną aktywów o wartości 700 mld RMB (ok. 360 mld PNLN) i dochodami 227.3 mld RMB. Prezes i założyciel firmy, Wang JianLin to emerytowany wojskowy, członek partii oraz władz partyjnych. Zawsze na pierwszej linii frontu i biznesu.
Boeing i Airbus umacniają swoja obecność na chińskim rynku. Boeing uroczyście dostarczył Air China pierwszy samolot 737 MAX 8 zbudowany w niedawno uruchomionej montowni w Zhoushan, we wschodniej prowincji Zhejiang. Utworzenie tego centrum montażu i dostaw samolotów Boeing rozpoczęło się w maju 2017 roku i trwało 20 miesięcy. Zakład ten zajmuje się wykończeniem wnętrz samolotu, malowaniem, przygotowaniem technicznym do eksploatacji i dostawą. Samoloty w elementach będą dostarczane tu ze Stanów Zjednoczonych. Po uzyskaniu pełnych zdolności produkcyjnych montownia będzie mogła dostarczać chińskim odbiorcom nawet 100 samolotów Boeing 737 rocznie. Tylko w ub.r. Boeing dostarczył chińskim liniom lotniczym 202 samoloty. Jak widać przestrzeń dla rozwoju produkcji w Chinach wciąż jeszcze jest.
Tymczasem Airbus dostarczył 400-tny samolot A 320 złożony w fabryce w Tianjin, na północy Chin. Odbiorcą było również Air China. Montownia Airbusa została uruchomiona w Tianjin w 2008 roku, jako pierwszy zakład europejskiego producenta poza Europą. Airbus w 2017 sprzedał chińskim odbiorcom 176 samolotów.
Ambitne cele stawia sobie lider e-handlu – Alibaba. Do 2036 roku koncern ten zamierza pozyskać…. 2 mld aktywnych użytkowników. W połowie br. obie należące do Alibaby platformy handlu internetowego, czyli Taobao i Tmall miały 576 mln klientów. Plan ambitny, ale biorąc pod uwagę perspektywę czasu wygląda na realny. I taki, który uda się zrealizować przed terminem.
Chiński rynek płatności mobilnych jest podzielony między dwóch gigantów: Alipay (Alibaba) i WechatPay (Tencent). Platformy te kontrolują ponad 90% tego rynku. Mimo swego ogromu Chiny są jednak rynkiem ograniczonym. Gigantom robi się tu ciasno, dlatego też zaczynają konkurować coraz ostrzej poza granicami Chin. Usługi Alipay są już dostępne w 42 krajach, a płatności WechatPay w 49. Chińskie serwisy płatności mobilnych pojawiły się przede wszystkim w tych państwach, które stanowią główne cele dla turystów z Chin. Polska jeszcze musi poczekać.
Grafika: Julianna Wu
Według raportu World Economic Forum Global Gender Gap 2018 Chiny są krajem o coraz bardziej pogłębiających się różnicach w traktowaniu mężczyzn i kobiet. Na 149 krajów, które znalazły się w raporcie Światowego Forum Ekonomicznego, Chiny zajmują 103 miejsce pod względem nierównego traktowania ze względu na płeć. W tej kategorii nawet Malezja i Rosja okazały się lepsze. W ciągu ostatnich 10 lat sukcesywnie spadał w ChRL udział kobiet w życiu gospodarczym i politycznym. Dla przykładu: w parlamencie ChRL 83.6 % delegatów to mężczyźni. Chiny uzyskały notę 0.673, (Polska na 42 miejscu z notą 0.728) poniżej światowej średniej 0.68. Nota ta jest miarą udziału kobiet w polityce, edukacji, systemie opieki zdrowotnej i ekonomii danego państwa. 1.0 oznacza pełną równość płci, a 0.0 całkowitą nierówność. Według raportu WEF kobiety chińskie w zasadzie nie istnieją w takich obszarach aktywności biznesowej i naukowej jak inżyniera komputerowa, czy sztuczna inteligencja. Ma się to nijak do słynnego powiedzenia przewodniczącego Mao ZeDonga z 1968, który był łaskaw oświadczyć, że połowę nieba nad głowami ludzkości podtrzymują kobiety. Mija 50 lat, a ich udział w korzyściach wynikających z rozwoju państwa i społeczeństwa wciąż spada. Może trzeba zadekretować więcej nieba dla kobiet niż owe 50%? Obawiam się jednak, że nawet kolejne 50 lat to za mało na wprowadzenie w życie równości płci w ChRL.
Po mieście Heze w prowincji Shandong, obecnie Kanton, stolica południowej prowincji Guangdong, znosi ograniczenia sprzedaży mieszkań w ciągu dwóch lat od ich zakupienia. To według wielu analityków sygnał, iż wkrótce zostaną zliberalizowane regulacje dotyczące rynku nieruchomości w ChRL, co jest oczywistą reakcją na spowolnienie chińskiej gospodarki. Zapewne kolejne miasta zniosą ograniczenia formalne i obciążenia podatkowe dla osób handlujących mieszkaniami, traktującymi je jako formę inwestycji. A była to przecież jedna z kluczowych przyczyn przegrzewania się rynku nieruchomości w Chinach. Jak widać, w trudnej sytuacji wraca się najchętniej do starych wypróbowanych metod. Gospodarka spowalnia, zatem trzeba ją pobudzić sprawdzonymi zabiegami. Chcą ludzie handlować mieszkaniami? A niech sobie handlują. Wprawdzie całkiem niedawno prezydent Xi wyrażał oburzenie procederem: „mieszkania są do mieszkania, a nie do spekulowania nimi”, jednak w zupełnie innych okolicznościach. Kiedy gospodarka spowalnia, należy zwiększyć inwestycje infrastrukturalne i poluźnić różne gorsety pętające przedsiębiorczość. W efekcie mieszkania znów okażą się lepszą inwestycją niż na przykład giełda.
Chiny konsekwentnie, acz powoli wyprzedają obligacje skarbowe amerykańskiego rządu. Październik był piątym z rzędu miesiącem wyprzedaży amerykańskich papierów przez . Odnotował ten fakt Departament Skarbu USA. Chińczycy zmniejszyli posiadane obligacje amerykańskie o 12,5 mld USD. Wciąż jednak pozostają największym zagranicznym wierzycielem Stanów Zjednoczonych na poziomie 1,14 bln USD. I w czyjej kieszeni jest rząd USA?
**** Giełdy w Chinach (17-21.12)
Kolejny tydzień spadków. Niezręcznych, ponieważ trend spadkowy uległ wzmocnieniu od wtorku, kiedy to prezydent Xi JinPing wygłosił „płomienne” przemówienie na akademii z okazji 40 rocznicy reform i otwarcia Chin. Jedynie giełda w Hong Kongu zaczęła odrabiać wcześniejsze straty piątek, ale nie zmieniło to wyników całego tygodnia. Inwestorzy chyba nie zaufali pięknym słowom lidera.
Shanghai Composite- SSEC上证综合指数 (000001.SH/SZZS) 2,516.25 -2.99%
– główny indeks
Shanghai 50-SSE50上证50 (000016.SH/SZ50) 2,306.15 -4.84%
– 50 spółek o największej kapitalizacji
China Securities -CSI300沪深300指数 (000300.SH/399300.SZ/HS300) 3,029.40 -4.31%
-300 spółek o największej kapitalizacji na giełdzie w Shanghaiu i Shenzhen
Hushen 300 index futures
Shenzhen Component-SZSC1 深证成指 (399001.SZ/SZCZ) 7,337.60 -3.83%
– główny indeks
Shenzhen ChiNextPrice-CHINEXTP 创业板指 (399006.SZ/CYBZ) 1,270.30 -3.06%
– indeks nowych spółek–chiński nasdaq
Shenzhen-SZSE100 深证100R指数 (399004.SZ/SZS100) 3,829.25 -4.57%
– 100 spółek o największej kapitalizacji
HongKong Hang Seng 恒生指数 (HSI.HK/HSZS) 25,753.420 -1.31%
– główny indeks
HongKong Hang Seng China Enterprises 国企指数 (HSCEI.HK/GQZS) 10,100.950 -2.50%
– indeks chińskich spółek spoza Hong Kongu
Taiwan Weighted Index 台湾加权指数 (TAIEX.Y9999/TWSE/TWII) 9,676.67 -1.00%
– główny indeks
****Notowania walut – Kurs średni (21.12.)
100美元USD = 688.25人民币 RMB
100 欧元EUR = 788.48 人民币 RMB
100 港币HGD = 87.93 人民币 RMB
100 波兰兹罗提 PLN = 184.05 人民币 RMB
Kolejny tydzień osłabiania się RMB do ważniejszych walut. Daleka droga do stabilizacji kursów.
Chiny @ świat
@ Xiaomi, Huawei, Meizu, OnePlus i ZTE zdominowały w 2018 roku rosyjski rynek smartfonów. Wyprzedziły tu takich gigantów w skali globalnej jak Samsung, czy LG. Chińskie marki radzić sobie coraz lepiej nie tylko w Chinach, ale i na wielu światowych rynkach.
Na marginesie zdarzeń
& Z okazji 40 lecia reform i otwarcia Chin wydano serię znaczków upamiętniających to wydarzenie. Wiele wydarzeń upamiętnia się w ten sposób w różnych zakątkach świata.
Foto: People.cn
W Tianjin dla upamiętnienia 40 rocznicy otwarcia się Chin na świat udekorowano wnętrze jednego ze składów miejscowego metra. To już robi się jakaś tradycja. Niedawno pisaliśmy o podobnej inicjatywie, która miała możliwość objawić się mieszkańcom Changchun z okazji zjazdu partii. Ciekawe, że skłonność do dekorowania wnętrz pociągów metra z różnej okazji występuje w miastach na północy Chin. Czyżby tamtejsze władze lokalne miały w sobie więcej ognia patriotyczno-partyjnego?
Foto: People.cn
& Patriotyzm to mocna strona chińskiego społeczeństwa. Na wszelkie kłopoty Huawei za granicą natychmiast pojawia się zdecydowana chińska odpowiedź. Na przykład wiele atrakcji turystycznych w Chinach dostępna jest bezpłatnie dla posiadaczy telefonów marki Huawei. W wielu restauracjach można dostać rabat nawet do 20%. Wystarczy pokazać posiadany telefon Huawei. Szefowie niektórych chińskich firm oferują pracownikom bonusy finansowe jeśli co wymienią posiadane iPhony na aparaty Huawei. Wniosek: wybieracie się do Chin, weźcie ze sobą telefon Huawei. Cos miłego z pewnością się Wam przytrafi.
& Po wielu latach funkcjonowania wygaszono w Chinach program znany jako „polityka jednego dziecka”. W zamian kolejne miasta (np. Huangshi, Changsha, Harbin) wprowadzają politykę… jednego psa. Mieszkańcy miast mogą posiadać jednego psa. I to ściśle określonej wielkości. Czworonóg nie może być wyższy niż 45 cm. Nie można go wozić publicznym transportem, a właściciele, kiedy spacerują z pupilem, muszą mieć przy sobie dowód rejestracji psa w miejskim rejestrze. W Chinach wciąż żywe są chęci szczegółowego regulowania życia. Jeśli nie ludzi, to chociaż psów.
A tym czasem gdzieś daleko za chińskim wielkim murem są święta, więc:
梁安基 Andrzej Z. Liang
当代中国研究所Instytut Badań Chin Współczesnych
中国情报单位 China Intelligence Unit 上海中国Shanghai, Chiny
电子邮件 E-mail: azliang@chinamail.com