Portugalia i Chińska Republika Ludowa nawiązały stosunki dyplomatyczne zaledwie 31 lat temu. Pomimo to wizyta Hu Jintao zapowiadana jest w Portugalii jako potwierdzenie wieloletnich relacji pomiędzy oboma krajami, które łączą tradycje narodowe liczone w tysiącach lat, tradycje cywilizacji, które wniosły ogromny wkład w rozwój ludzkości.
Faktyczny powód wizyty Hu Jintao jest bardziej prozaiczny. Portugalia boryka się z podobnymi problemami natury finansowej z jakimi stara się uporać Grecja. Nadwyrężony budżet państwa potrzebuje zastrzyku gotówki. Portugalia pokłada nadzieje w rozwiązaniu analogicznym do wariantu greckiego, czyli w sprzedaży Chińczykom pokaźnego pakietu obligacji, których zakupu nie zaryzykują zwykli inwestorzy kierujący się przesłankami wolnorynkowymi.
Hu Jintao opuści Portugalię w niedzielę, skąd uda się do Pekinu.
