Wolne wybory w Wukan
Wieś Wukan, która niedawno była sceną dramatycznych acz zwycięskich starć jej mieszkańców z policją i siłami porządkowymi, a którą opisałem w grudniu, stała się miejscem pierwszych wolnych wyborów przedstawicieli społeczności wiejskiej do władz lokalnych. To wydarzenie bez precedensu w dotychczasowej historii ChRL.
Być może nie jest to początek zmian o charakterze politycznym w całych Chinach, ale obserwatorzy tamtejszej rzeczywistości podkreślają doniosłość tego zdarzenia.
Po pierwsze wybory do władz lokalnych są następstwem buntu mieszkańców przeciwko dotychczasowym włodarzom, którzy od lat wykorzystywali dwoje stanowiska dla pomnażania własnych majątków kosztem chłopów. Chłopi w imię "wyższego dobra społecznego" tracili swoje ziemie na rzecz gmin, które z kolei sprzedawały grunty deweloperom zostawiając chłopów z niczym. Po kilku latach takich praktyk chłopi przegnali ze swojej wsi nie tylko władze lokalne, ale również policję, a potem odrzucili atak i blokadę sił zmilitaryzowanych. Interweniowała centrala partyjna z Guangzhou. Ustalono, że dotychczasowi administratorzy gminy zostaną usunięci, a na ich miejsce wybrani nowi, do tego spośród mieszkańców gminy.
Po drugie wybory zostały wymuszone na władzach przez prostych chłopów, którzy traktowani są z góry przez mieszkańców miast. A to może być nieoczekiwany, dodatkowy bodziec dla tych drugich, aby wprowadzić właśnie takie same zasady w miastach w trakcie wybierania lokalnych władz.
Po trzecie doprowadzenie w tak krótkim czasie do przeprowadzenia wyborów w spokoju i w nadzwyczajnym porządku przez społeczność złożoną z ludzi "prostych i nierozgarniętych" stanowi bardzo ważny dowód obalający twierdzenia wielu specjalistów z Pekinu zajmujących się problematyką społeczną, jakoby obywatele ChRL przez wzgląd na swój bierny charakter nie są w stanie brać udziału w racjonalnych wyborach.
Wybory odbyły się 1 lutego. Wzięło w nich udział 6180 uprawnionych osób celem wybrania 11 nowych urzędników gminnych. Wybory miały być kontrolowane przez władze powiatowe i prowincjonalne, ale chłopi wymusili kilka zmian. Na przykład doprowadzili do umieszczenia w miejscu wyborów ponad tuzin stanowisk zapewniających dyskrecję i prywatność podczas podejmowania decyzji co do wybieranych osób.
Władze centralne nakazały jak najmniejsze zainteresowanie mediów wyborami w Wukan. Wbrew tym sugestiom kilka dzienników z prowincji Guangdong poświęciło wyborom pierwsze strony swoich czwartkowych i piątkowych wydań. W samym Wukan zjawili się również dziennikarze, którzy prowadzili wiele rozmów z ludźmi odchodzącymi od urny wyborczej po wrzuceniu swoich głosów. Prawdopodobnie i oni będą rozpowszechniać informacje o pierwszych wolnych wyborach w ChRL. Jeśli nie we własnych redakcjach, to zapewne poprzez niesforny internet.
Źródło: Want China Times, storyful.com