Wybory samorządowe na chińskiej prowincji
Starszy urzędnik z prowincji Shanxi został w trybie dyscyplinarnym pozbawiony stanowiska burmistrza i zastępcy sekretarza Komitetu KPCh w Taiyuan. Został w ten sposób ukarany za zakłócanie przebiegu wyborów.
Były burmistrz Zhang Bingsheng skłonił sekretarza generalnego samorządu lokalnego Taiyuan do wysłania anonimowych wiadomości do kilkudziesięciu członków Prowincjonalnego Zgromadzenia Przedstawicieli Ludowych w celu przerwania wyborów, ponieważ czuł się dotknięty faktem, że nie znalazł się na liście kandydatów.
Zhang otrzymał od Partii w związku z tym "naganę specjalną", a sekretarza generalnego Cui pozbawiono stanowiska.
Podobna sytuacja miała również miejsce w Youyang w prowincji Hunan. Za oszustwa wyborcze stanowisko stracił urzędnik o nazwisku Yan. Wyniki tamtejszych wyborów unieważniono.
Nazwisko Yana nie figurowało na liście kandydatów, a mimo to został wybrany na stanowisko zastępcy burmistrza po przekupieniu pięciu urzędników gminnych. Każdemu z nich przekazał po 1000 yuanów (około 500 złotych).
Zhang Jinan, przedstawiciel KPCh, powiedział podczas konferencji prasowej, że wszelkie przypadki pogwałcenia dyscypliny partyjnej będą nagłaśniane w mediach, a nieuczciwi urzędnicy zostaną w trybie natychmiastowym pozbawieni stanowisk.
W pierwszych miesiącach roku 2011 rozpoczęły się w Chinach wybory na stanowiska naczelników gmin i powiatów, burmistrzów miast i deputowanych prowincjonalnych komitetów partyjnych. W tym samym czasie zaczynają się również wybory do lokalnych Zgromadzeń Przedstawicieli Ludowych.
Źródło: Xinhua Agency, The Global Times