Wiadomości

Zamknięto nielegalną fabrykę tofu

WUHAN – Policja miasta Wuhan, stolicy prowincji Hubei w środkowych Chinach, zamknęła nielegalną fabrykę produkującą tofu i rozprowadzającą je w podrobionych opakowaniach. Tofu sprzedawano w prowincjach Hunan i Hubei przez kilka ostatnich miesięcy.Hao Jinqi, urzędnik agencji przemysłowej i komercyjnej w Dongxihu, dzielnicy Wuhan, powiedział dziennikarzom China Daily, że agencja zorganizowała nalot na mieszczącą się w rejonie Zhanggongdi nielegalną fabrykę po potwierdzeniu otrzymanych doniesień.

“Znaleźliśmy sprzęt produkcyjny o wartości ponad 300 000 yuanów (około 45 000 dolarów) oraz surowce do wyrobu tofu”, powiedział Hao.

Firma Dean Fa Food Co Ltd, z siedzibą w prowincji Jiangsu, która produkuje oryginalne Qianhye Tofu, powiadomiła agencję, że ktoś podrabia ich produkty i powoduje tym samym od maja tego roku gwałtowny spadek sprzedaży w prowincjach Hunan i Hubei.

Opakowanie nielegalnego tofu było łudząco podobne do oryginalnego. Fałszerze podrobili nawet znaki laserowe firmy. “Maszyna do druku laserowego kosztuje około 8 milionów yuanów i wymaga dużo miejsca”, powiedział Yang Shuaifeng, pracownik Dean Na Food.

Agencja wysłała grupę funkcjonariuszy w celu przeprowadzenia inspekcji fabryki niezwłocznie po otrzymaniu raportu.

Władze znalazły w fabryce czterech pracowników, którzy używali podrobionych opakowań. Fabryka natychmiast została zamknięta.

Fabryka należy do człowieka imieniem Zhou, który zeznał, że nie ma nic wspólnego z firmą Dean Na Food w Suzhou i że korzystał z podrobionych opakowań zakupionych przez internet.

“Warunki sanitarne w tego typu niezarejestrowanych fabrykach z reguły nie spełniają norm, produkty często powodują infekcje gastryczne”, powiedział Pan Siyi, dziekan katedry badań i technologii żywieniowych na Uniwersytecie Rolniczym w Huazhong.

“W przypadku nielegalnej fabryki tofu w Wuhan mamy więc do czynienia z dwoma przestępstwami: z fałszerstwem i nielegalną produkcją”, powiedział dziekan.

Bezpieczeństwo żywieniowe jest obecnie w Chinach tematem bardzo na czasie. Kontrole urzędowe i wysokie grzywny nie są w stanie ani zahamować masowej produkcji niebezpiecznej żywności, ani zachęcić konsumentów do uważniejszego przyglądania się kupowanym produktom.

Leszek Ślazyk

(rocznik 1967), politolog, publicysta, przedsiębiorca, ekspert do spraw Chin; od 1994 roku związany zawodowo z Chinami, twórca portalu www.chiny24.com.

Related Articles

Back to top button