Jak to kiedyś imć „Pinokio” raczył ująć, powinniśmy (my, jego rodacy) zap…, to znaczy pracować jak Chińczycy, za miskę ryżu. W sensie, że za grosze. Pan premier raczył był w ten sposób powielić jeden ze stereotypów dotyczących Chin, a robiących w „ internetach” karierę od lat, mających się do rzeczywistości tak, jak owe wygłaszane w wielu miejscach i przy wielu okazjach opinie, że głównym narzędziem konkurencyjności Chin są tanie produkty, sprzedawane za półdarmo, dzięki kosztom pracy (niewolniczej) bliskim zeru.
Rzućmy zatem okiem na dane dotyczące tych kosztów w zeszłym roku.
UWAGA – porównywanie z zarobkami w Polsce grozi silnymi zaburzeniami emocjonalnymi, osoby o słabszej konstrukcji psychicznej uprasza się o zaprzestanie dalszej lektury.
Średnia pensja w miastach oferowana pracownikom w zeszłym roku wynosiła 8,021 juanów (ok. 4,612 złotych). Od 2010 roku wzrosła on niemal 3 krotnie.
Minimalna pensja w prowincjach rozwiniętych (wschodnia część kraju) wynosiła w roku 2020 od 2,200 do 2,480 juanów (1,265-1,426 złotych).
W minionym roku pracownicy szeroko pojętego IT zarabiali przeciętnie 29,400 juanów (16,900 złotych), przy czym najniższa krajowa w IT wynosiła 15,300 juanów (8,800 złotych), a najwyższa średnia 47,900 juanów. Oczywiście najwyższa średnia nie oznacza faktycznie najwyższych zarobków, bo te bywają wielokrotnie wyższe.
Absolwenci wyższych uczelni spodziewają się, że w pierwszej po studiach pracy otrzymają (średnia krajowa) ok. 7,236 juanów (ok. 4,095 złotych) na rękę. Ci sami absolwenci spodziewają się, że ich pierwszy pracodawca będzie opłacał im fundusz mieszkaniowy, lub oferował inną pomoc w zakupie mieszkania, że zaproponuje dodatkowe ubezpieczenie medyczne oraz fundusz emerytalny. Studenci uczelni technicznych zakładają również, że będą otrzymywać premie kwartalne i roczne.
W dzisiejszych Chinach problemem jest rotacja pracowników. Im młodsi pracownicy, tym więcej zmian. Ci urodzeni po roku 2000 wiążą się z jedną firmą średnio na okres 11 miesięcy. To ok. 8 razy krócej niż w przypadku osób urodzonych w latach 70. XX wieku.
Ponad 43% osób zmieniających pracę częściej niż owe 11 miesięcy, to ludzie urodzeni po 1995 roku. Praca z tym pokoleniem pracowników wymusza na pracodawcach konieczność innego podejścia, innego sposobu zarządzania. Młodzi ludzie wymagają bowiem od swoich szefów, by „zwracali uwagę na ich stan emocjonalny” i „regularnie pozytywnie motywowali”.
Zobacz także: Chiński system finansowy – krytyczne spojrzenie od wewnątrz
Pandemia spowodowała zmiany w modelach biznesowych. Środek ciężkości funkcjonowania firm przesunął się ku rozwiązaniom cyfrowym. A zapotrzebowanie na specjalistów od IT sprawia, że ich wynagrodzenia w bieżącym roku znów wzrosną. Pracodawcy walczą też o pracowników z kompetencjami z obszaru medycyny i farmacji. Zapotrzebowanie na lekarzy wzrosło w Chinach rok do roku o 71%.
Wraz ze wzrostem płac rosną też wymagania pracodawców. Większość z nich zamierza pozyskać bardziej wykwalifikowany personel, niż ten, którym dysponuje obecnie. Rośnie liczba miejsc pracy, które wymagają wykształcenia na poziomie magistra, a nawet doktora nauk.
Redakcja: Leszek B. Ślazyk
e-mail: kontakt@chiny24.com
© chiny24.com 2010-2021
