Hu Jintao #1
PEKIN – Magazyn “Forbes” uznał Hu Jintao, prezydenta ChRL, najbardziej wpływową osobą na świecie. Według chińskich mediów jest to dowód uznania wkładu Chin i ich przywódcy w uzdrowienie światowej ekonomii.
Prezydent USA Barack Obama spadł na drugie miejsce. A to z kolei jest dowodem jego słabnącej pozycji zarówno międzynarodowej, jak i w samych Stanach Zjednoczonych. Wiadomo bowiem, że jeśli nie pojawi się jakieś “koło ratunkowe” z łaskawości wrogów demokracji to Obama nie ma najmniejszych szans w najbliższych wyborach prezydenckich. Ci sami wyborcy, którzy chcieli wybrać kogokolwiek innego niż Żorż Krzak, za kilka chwil wybiorą kogokolwiek innego niż Barack specjalizujący się w sztuce oracji, czyli pustym gadaniu, bez mocy sprawczej.
Chińskie media szaleją z zachwytu podkreślając słuszność decyzji osób układających listę Forbsa. Pierwsze miejsca na liście najbardziej wpływowych osób na świecie tworzonej przez prawdopodobnie najbardziej wpływowy magazyn biznesowy na świecie to bezwzględnie sukces chińskich PR-owców. Kosztowny. Nie liczyliśmy jeszcze ile miliardów dolarów położył na stole Hu Jintao podczas wielu swoich tegorocznych wizyt. Ale wystarczy wspomnieć wczorajszą wizytę we Francji i dzisiejszą w Portugalii. W przypadku obu wizyt Hu Jintao spotykał się na wyjazdowych meczach z drużynami, które jadły mu z ręki zanim zaprosiły jego drużynę na towarzyski mecz na swoim boisku.
Ranking tegoroczny:
Ranking zeszłoroczny:
.
.