Jak informuje China Daily mężczyzna z Nanjing w prowincji Jiangsu zabił własną ciotkę po tym, jak obejrzał odcinek jednego z chińskich programów randkowych w stylu "Randki w ciemno".
34-letni Yang Qing prowadził ze znajomą internetowy czat oglądając w tym samym czasie w telewizji popularny show randkowy "Fei Cheng Wu Rao". W pewnym momencie, bardzo podekscytowany wskutek rozmowy i oglądanego równocześnie programu, wstał, wziął z kuchni nóż kuchenny, pobiegł do domu swojego wujka i zaatakował swoją ciocię, Meng Lihua. Zaatakowana kobieta zmarła w wyniku otrzymania wielu ran kłutych i ciętych
Rodzina Menga pozwała Yanga 12 maja tego roku i zażądała odszkodowania w wysokości 270 tysięcy yuanów (około 21 tysięcy złotych).
Yang nie jest w stanie wytłumaczyć swojego zachowania. Twierdzi, że musiał "odreagować".
Czytałem tą wiadomość ze 20 razy, ponieważ nie byłem w stanie jej zrozumieć. Gdzieś tam w Nanjingu jakiś chłop czatował sobie i oglądał w telewizji chińskiego Kamela odpytującego 3 przeciętnej urody chińskie kobitki siedzące na wysokich stołkach. I tak to go podkręciło, że postanowił poszatkować swoją ciotkę. Coś mi tu nie hula w zakresie związków przyczynowo skutkowych. Ale to pewnie dlatego, że głupi jestem…. No i że w rezultacie całej tej pokręconej tragedii rodzina ofiary żąda zadośćuczynienia finansowego. Zdaje się, że w tej rodzinie nie tylko Yang Qing jest solidnie szurnięty.
Źródło: China Daily
