Jak poinformowała telewizja CNBC po raz pierwszy w historii wyczerpał się limit wiz EB-5 dla emigrantów-inwestorów chcących wjechać do Stanów Zjednoczonych. Wszystko przez Chińczyków.
Znany pod nazwą EB-5 program imigracyjny pozwala zdobyć „zieloną kartę” w USA każdemu obcokrajowcowi, który jest gotów zainwestować w tym kraju 500 tysięcy USD i stworzyć co najmniej 10 miejsc pracy. Każdego roku aplikacyjnego, rozpoczynającego się i kończącego 30 września, przyznawane jest tylko 10 tysięcy takich wiz. W tym roku limit został wyczerpany jeszcze przed upływem roku po raz pierwszy w historii programu, który ruszył w 1990 roku.
To skutek znacznego zainteresowania EB-5 wśród Chińczyków. Wzrost ich zainteresowania przenosinami do USA spowodowało między innymi zakończenie podobnego programu w Kanadzie. Do tego EB-5 wydaje się relatywnie tanie w porównaniu z innymi krajami. Aby uzyskać „zieloną kartę” w Australii wymagana jest inwestycja wysokości co najmniej 4,5 milionów dolarów australijskich. W Kanadzie trzeba było wykazać się posiadaniem zaledwie 800 tysięcy dolarów kanadyjskich.
W 2013 roku Chińczycy wzięli ponad 80 procent wiz EB-5. Dekadę wcześniej było to tylko 13 procent. W liczbach wygląda to tak, że w 2013 roku skorzystało z tej możliwości 6,9 tysięcy Chińczyków, gdy w 2004 roku tylko 16.
Źródło: CNBC
