NaukaWiadomościWiadomości

Bój na prace naukowe: Chiny vs USA

Chińskie uniwersytety zajęły 8 z 10 pierwszych miejsc w światowym rankingu publikacji naukowych – takie wnioski płyną z raportu opracowanego przez holenderski Leiden University Center for Science and Technology Studies CWTS. Ranking opublikowano na początku bieżącego roku.

Na potrzeby rankingu przeanalizowano publikacje naukowców z 1411 uniwersytetów i szkół wyższych z całego świata z okresu 2018-2021. Chodzi o publikacje na łamach renomowanych czasopism naukowych, jak i na otwartych platformach dedykowanych publikacji prac naukowych.

Do niedawana na takich listach uniwersytetów o największym wpływie naukowym dominowały takie ośrodki jak Oxford, Cambridge, Standford, Harvard czy MIT.

W tegorocznym rankingu 10 najlepszych uniwersytetów o dużym wpływie naukowym w skali globu, przygotowanym przez Leiden University znalazło się 8 uniwersytetów z Chin. Jedynie Harvard i Uniwersytet w Toronto utrzymały się w pierwszej dziesiątce.

Te rewolucyjne zmiany w rankingach spowodowane są dwoma przyczynami.

Pierwsza – to szybki postęp Chin w dziedzinie nauki i technologii, napędzany inwestycjami w badania w ciągu ostatnich dziesięciu lat.

Druga – ranking Leiden bierze pod uwagę bardzo dużą liczbę i rodzaj źródeł informacji. Takie renomowane i uznane rankingi jak np. Times Higher Education, czy Shanghai Ranking Consultancy zawężają się do publikacji naukowych cytowanych tylko z wysoce wyselekcjonowanych czasopismach naukowych, takich jak „Cell”, „The Lancet”, „Chemical Reviews”, czy „Nature”.

Nowe rankingi prawdopodobnie wzbudzą jeszcze większy niepokój wśród największych zachodnich uniwersytetów, bowiem coraz poważniej postrzegane są te, które opierają swoje wyniki na szerokiej bazie czasopism, choć o zróżnicowanej jakości.

Na przykład OpenAlex gromadzi dane z ponad 100 tysięcy czasopism, a Shanghai Ranking Consultancy z 9200. Niewątpliwe ilość artykułów naukowych reprezentowanych w otwartych bazach danych ma ogromny wpływ na pozycję Chin w rankingach uniwersyteckich. Wiele z artykułów zamieszczonych w czasopismach o otwartym dostępie nie będzie wliczanych do tak zwanych „cytowań” (to jedna z miar ważności danej pracy naukowej), niemniej jednak stają się one częścią dorobku naukowego.

Chińscy naukowcy tworzą ogromną ilość prac pisemnych, także w języku angielskim. Obowiązek zapisywania wszystkiego, zwłaszcza wyników prac naukowych, wywodzi się z wielowiekowej chińskiej tradycji. Do dziś dzieciom w szkołach zadaje się ogrom prac pisemnych.

Należy zwrócić jednocześnie uwagę na to, że Chiny od lat niezwykle konsekwentnie inwestują w edukację i zwiększają swoje możliwości w zakresie nauki oraz inżynierii, co powoduje, iż znacznie więcej osób publikuje w Państwie Środka artykuły naukowe.

Dane UNECSO wskazują, że do 2023 roku Chiny miały 2,2 mln naukowców i inżynierów. Od lat 90. ubiegłego wieku chiński dorobek naukowy wykazuje bardzo szybki wzrost, przewyższający ten obserwowany w innych krajach. Owszem, Chińczycy zaczynali w latach 80. XX wieku niemal od zera, więc i tempo wzrostu było wysokie. Jednak nawet według Web of Science – wiodącej na świecie platformy badań naukowych i danych dotyczących cytowań – Chiny już wyprzedzają Stany Zjednoczone pod względem całkowitej liczby publikacji naukowych. I ten dystans zdaje się stale rosnąć.

Chińscy naukowcy i instytucje naukowe w ChRL przywiązują ogromną wagę do publikowania prac naukowych w zagranicznych czasopismach, nawet tych o mniejszym znaczeniu, reputacji.

W rezultacie, niezalenie od rankingu i przyjętej metodologii, Chiny są tu w czołówce światowej. Już same liczby publikacji naukowych będą powodować, że Chiny będą piąć się w górę na listach rankingowych uniwersytetów. To niestety nadal będzie podsycać nerwowość wśród tych zaniepokojonych wzrostem znaczenia Chin w światowych kręgach nauki, technologii i innowacji. A co za tym idzie wzrośnie zapewne skłonność do kwestionowania wyników tego typu rankingów. Chiny przecież upadają, zatem to niemożliwe, by rozwijała się tam nauka…

Autor: 梁安基 Andrzej Z. Liang, 上海 Shanghai, 中国 Chiny

e-mail: azliang@chinamail.com

Redakcja: Leszek B. Ślazyk

e-mail: kontakt@chiny24.com

© www.chiny24.com

Twierdza Chiny Twierdza Chiny

Andrzej Zawadzki-Liang

Andrzej Zawadzki-Liang (梁安基), prawnik, biznesmen, współpracownik think-tanku Instytut Badań Chin Współczesnych (当代中国研究中心), od 35 lat w Chinach.

Related Articles

Back to top button