Wang Jianlin, prezes Dalian Wanda Group, który znalazł się w tym roku na czele listy najbogatszych chińskich deweloperów z majątkiem szacowanym na 28 miliardów yuanów (14 miliardów złotych) zadeklarował się, że przeznaczy 1 miliard ze swego osobistego majątku na renowację buddyjskiego kompleksu klasztornego w Nanjing.
Na stronie internetowej miliardera umieszczono oświadczenie, według którego kwota zostanie przekazana Chińskiej Federacji Charytatywnej w grudniu.
Wang twierdzi, że nie jest buddystą, ale uważa za swój obowiązek szacunek dla chińskiej tradycji i dbałość o jej ochronę i zachowanie dla przyszłych pokoleń.
Firma Wanga w ciągu ostatnich 20 lat przekazała na cele dobroczynne 2,7 miliarda yuanów.
Chińscy internauci są podzieleni jeśli chodzi o opinię na temat deklaracji Wang Jianlina. Część z nich uważa, że odbudowywanie od zera nie istniejących właściwie zabytków ma niewielkie znaczenie kulturalne, ponieważ zabytki te pozbawione są wartości historycznej. To strata pieniędzy i zasobów, które mogły być przeznaczone na inne cele.
Wielka Świątynia Bao’en, którą chce wesprzeć Jianlin była jedną z najsłynniejszych świątyń buddyjskich za dynastii Ming (1368-1644).
