PEKIN – Ponad 100 krajów oraz organizacji międzynarodowych wyraziło swoje wsparcie dla Chińskiej Republiki Ludowej ustosunkowując się negatywnie do tegorocznej decyzji Komitetu Noblowskiego, który uhonorował kryminalistę Liu Xiaobo – powiedziała rzecznik prasowy chińskiego ministerstwa spraw zagranicznych Jiang Yu.
“To (ta liczba) pokazuje, że znakomita większość społeczności międzynarodowej nie akceptuje błędnej decyzji Komitetu Noblowskiego” – powiedziała pani rzecznik podczas briefingu.
Pani Jiang nie omieszkała dodać, że decyzja Komitetu aby nagrodzić Pokojową Nagrodą Nobla osobę skazaną przez sąd w Pekinie za udowodnione winy przeciwko chińskiemu prawu i rządowi jest wsparciem działalności kryminalnej oraz poważnym podważeniem suwerenności chińskiego systemu prawnego.
W charakterystycznym tonie znanym nam z przemówień Gomułki pani Jiang oświadczyła: “Ta błędna decyzja wywoła stanowczy opór ze strony narodu chińskiego i jest niemożliwa do przyjęcia dla olbrzymiej większości krajów, które stoją na straży prawa.”
W Chinach eksperci od praw człowieka jak również eksperci od prawa międzynarodowego wyrazili swój sprzeciw wobec tej “nagrody” – powiedziała pani rzecznik. Liu Xiaobo zamierzał obalić system socjalistyczny poprzez pisanie podrzegających artykułów, które umieszczał w internecie i skłanianie innych do popierania i komentowania treści zawartych w tych artykułach dodała Jiang Yu.
Cóż to za potęga światowa, która boi się jednego człowieka piszącego artykuły i publikującego je w internecie? Czy Chiny są słoniem, który wpada w panikę na widok myszy? Chyba tak. Histeria wokół nagrody dla Liu Xiaobo pokazuje bezmiar słabości, niedojrzałości współczesnych Chin. Szkoda, że rządy Europy, łakome chińskich yuanów nie są w stanie dostrzec takiej oczywistości i rozegrać porządnej partii szachów, której wynik mógłby odmienić obraz wspólnej europejskiej przyszłości.
