Wiadomości

Wigilia Nowego Roku, Roku Smoka

SZANGHAJ – Już na 5 godzin przed północą wielu mieszkańców Szanghaju rozpoczęło odpalać petardy i sztuczne ognie, aby w ten sposób, zgodnie z tradycją, przegonić wszystkie złe moce, które mogłyby zakłócić spokój zarówno świętującym jak i duchom przodków. Jutro rusza największe święto w chińskim kalendarzu, czyli Święto Wiosny, które potrwa 15 dni.

Fajerwerki odpalane przez prywatne osoby były zaledwie skromnym preludium dla show, które miasto Szanghaj przygotowało na wigilię Nowego Chińskiego Roku. Każdego roku władze miejskie starają się zaprezentować widowisko jeszcze bardziej hałaśliwe i spektakularne niż to, które miało miejsce w poprzednim roku.

Odchodzący rok Królika zgodnie z charakterystyką znaku miał być stosunkowo spokojny i pozbawiony większych emocji. Zdaje się, że z punktu widzenia władz w Pekinie takim właśnie był. Tymczasem znak smoka budzi sporo obaw. Rok naznaczony tym symbolem powinien być ekscytujący, ale zupełnie nieprzewidywalny.

Anthony Cheng, astrolog chiński z Hong Kongu twierdzi, że w Roku Smoka światowa ekonomia będzie wciąż przeżywać trudne chwile. Jest przekonany, że w drugiej połowie roku w Chinach wybuchnie ogromna afera korupcyjna. – Przewiduję również, że zarówno w Hong Kongu jak i w Chinach pewna grupa urzędników wysokiego szczebla będzie zmuszona zrezygnować z zajmowanych stanowisk. Niektórzy z tych ludzi trafią za kratki, niektórzy stracą życie. – dodaje.

W tym roku początek Święta Wiosny zbiegł się z nieoczekiwanym, a bardzo silnym atakiem zimy. Burze śnieżne i duże opady śniegu dotknęły wiele regionów północnych Chin. Spore opady śniegu odnotowano nawet w Szanghaju. W prowincji Xinjiang ponad 400 podróżnych zostało uratowanych przez specjalne służby po tym jak utknęli oni w drodze wskutek burzy śnieżnej.

Źródło: The Telegraph

Twierdza Chiny Twierdza Chiny

Leszek Ślazyk

(rocznik 1967), politolog, publicysta, przedsiębiorca, ekspert do spraw Chin; od 1994 roku związany zawodowo z Chinami, twórca portalu www.chiny24.com.

Related Articles

Back to top button