HistoriaTradycja

Święto Środka Jesieni, tradycja pełna historii, legend i uczuć

Dziś świętowane jest drugie po Chińskim Nowym Roku najważniejsze tradycyjne święto Chin. To Zhōng Qiū Jié (中秋节), co można tłumaczyć jako Święto Środka Jesieni. Ma ono niezwykle długą historię, a przez wieki uzyskało wiele nazw, pod którymi znane jest w różnych regionach Chin: Święto Księżyca (月节), Urodziny Księżyca (月光诞), Wigilia Księżyca (月夕), Festiwal Jesieni (秋节), Święto Środka Jesieni (仲秋节), Festiwal Księżyca (拜月节), Święto Jedności Rodziny (团圆节).

Święto celebrowane jest 15-ego dnia ósmego miesiąca chińskiego kalendarza słoneczno – księżycowego, według którego obchodzone są wszystkie tradycyjne święta, w tym te najważniejsze:

Zhōng Qiū Jié  wypada w okresie jesiennych zbiorów, dożynek, dlatego też na wsi łączy się je z wyrażeniem wdzięczności naturze za dobre plony.

Początki tego święta sięgają czasów dynastii Han (206 p.n.e. – 220 n.e.), a popularnym w całym państwie stało się w czasach dynastii Tang (618-907 n.e.) i Song (960 -1279 n.e.).

Ze Świętem Środka Jesieni wiąże się wiele legend. Najpopularniejszą jest romantyczna opowieść o Hou Yi (chin. 后羿) i jego zonie Chang E (chin. 嫦娥). Według tej opowieści, niegdyś nad ziemią świeciło dziesięć słońc, prażąc ją i mieszkających na niej ludzi. Wysuszona ziemia nie mogła dawać plonów, wysychała woda, ludzie cierpieli niedostatek, cierpieli z głodu i pragnienia. Hou Yi, znakomity łucznik, postanowił pomóc ludziom. Wszedł na górę Kun Lun (chin. 昆仑) i z jej szczytu zestrzelił dziewięć słońc.

Tym czynem Hou Yi zyskał sobie dozgonną wdzięczność i szacunek nie tylko wszystkich ludzi, ale również bogini nieśmiertelności i nieba, królowej matki Wáng Mǔ (chin. 王母). Ta podarowała herosowi eliksir nieśmiertelności będący przepustką do nieba, do grona bóstw. Jednak Hou Yi bardzo kochał swoja żonę Chang E i nie chciał jej opuścić.

Flakon z eliksirem oddał pod opiekę żonie, by miała nań baczenie zawsze wtedy, gdy Hou Yi zajmować się będzie sprawami, którymi zwykli zajmować się herosi. Bardzo szybko po świecie rozeszła się wieść zarówno o czynie Hou Yi, jak i o tym, czym obdarowała go bogini Wáng Mǔ. Dar ten wzbudził pożądanie wielu, a szczególnie niejakiego Feng Menga (chin. 逢蒙), który korzystając z nieobecności herosa włamał się do jego domu, by skraść eliksir. Chang E, która była w domu sama, chciała ochronić dar bogini przed rabusiem, by go nie zbezcześcił. Nie mając innego wyboru po prostu eliksir wypiła. A w chwilę potem zaczęła unosić się ku niebu, które miała dzielić z innymi bóstwami.

Będąc już sama boginią mogła zatrzymać się na Księżycu. Ten bowiem znajdował się najbliżej Ziemi, a Chang E pragnęła być jak najbliżej ukochanego męża. Na chwilę przed opuszczeniem Ziemi Chang E chwyciła królika z jadeitu, Yutu (chiń. 玉兔), który na Księżycu stał się jej jedynym towarzyszem.

Rozłączeni tak niespodziewanie Chang E i Hou Yi tęsknili bardzo za sobą, a ich miłość mimo rozłąki nie słabła, nie gasła. Bogini Wáng Mǔ widząc to, postanowiła zlitować się nad małżonkami. Chang E raz do roku może zejść na Ziemię, by spotkać się Hou Yi. On w ten dzień przygotowuje dla ukochanej żony jej ulubione potrawy.

A co robi królik Yutu? Widząc jak bardzo Chang E chciałaby powrócić na Ziemię, niestrudzenie zbiera, miesza i uciera zioła, by znaleźć antidotum, które sprawi, że eliksir przestanie działać. Wciąż bezskutecznie. Ale kto wie? Może któregoś dnia jego upór zostanie nagrodzony?

Echa tej legendy widoczne są w tradycjach związanych ze Świętem Środka Jesieni do dziś. Wszak obchodzi się je, gdy Księżyc jest w pełni, wówczas przy świątecznym stole zbiera się cała rodzina, a w przededniu święta przygotowuje się Yuè Bing (chin. 月饼) – księżycowe ciasteczko.

Wiemy, kto je wymyślił, dzięki komu mamy księżycowe ciasteczka. Był nim – jak chce tradycja – Pei Ji Yi (chin. 裴寂以). I z tym wydarzeniem wiąże się legenda. To chyba nie może nikogo dziwić, prawda?

Kiedy rósł opór przeciwko mongolskiej dynastii Yuan (1279-1368), a wszystko wskazywało na to, że jej czas dobiega końca, Zhu Yuan Zhang  (chin. –朱元璋), późniejszy założyciel dynastii Ming (1368-1644), przewodził spiskowi, którego celem był przewrót i powstanie przeciwko Mongołom. Powstanie miało wybuchnąć dokładnie w dzień Święta Środka Jesieni. Ale największym wyzwaniem stojącym przed spiskowcami było skoordynowanie działań rozproszonych grup rebeliantów, przesyłanie tajnych wiadomości. I wtedy to właśnie Pei Ji Yi jeden z zaufanych dowódców Zhu Yuan Zhanga, wpadł na pomysł: karteczki z poleceniami dla rebeliantów można ukryć w ciasteczkach, które będą przekazywane jako upominek z okazji nadchodzącego święta. Mongołowie przecież nie mogli wiedzieć, że takiego obyczaju wcześniej w ogóle nie było. Fortel się sprawdził. Tajne wiadomości dotarły do adresatów, powstanie wybuchło, dynastia Yuan upadła, na tronie zasiadł nowy cesarz, rozpoczęła się historia dynastii Ming.

Od tamtej pory pieczenie i jedzenie księżycowych ciasteczek stało się nierozerwalnym obyczajem związanym ze Świętem Księżyca. Księżycowe ciasteczka podarowujemy w Chinach nie tylko członkom najbliższej rodziny, ale również przyjaciołom, bliskim znajomym, kolegom z pracy.

Księżycowe ciasteczka są okrągłe jak Księżyc w pełni, ale zarazem symbolizują spójność, ponowne połączenie, jedność. Zawsze są wypełnione słodkim nadzieniem: pastą z czerwonej fasoli, albo nasion lotosu, albo z zielonej herbaty, czekoladą, kandyzowanymi, lub przecieranymi owocami, czy warzywami…

Ciasteczka dziś są niezwykle gustownie, bogato opakowane. Z roku na rok coraz wystawniej.

Na świątecznym stole oprócz ciasteczek (których wiele nie da się zjeść) obowiązkowo muszą pojawić się korzenie lotosu symbolizujące pokój oraz arbuz symbolizujący połączenie.

Po kolacji obowiązkowym jest wspólne oglądanie pełni Księżyca, która w tym szczególnym dniu jest Istotnie wyjątkowa, niezwykle jasna. W tym dniu całe rodziny spotykają się, aby wyrazić wzajemną miłość, podtrzymać więź. Wspólnie biesiadując, a potem w zadumie obserwując Księżyc, myśląc o Chang E i Hou Yi.

Patrząc na Księżyc, którego wielkość i blask zapewnia nam dostatek, myślimy też o tych, którzy nie mogą być z nami. Bo albo już ich nie ma, albo są, ale bardzo, bardzo daleko.

Najlepszego, nie tylko na te święta.

I jeszcze coś dla zawsze głodnych wiedzy:

Księżyc w chińskiej tradycji jest związany z żeńskim pierwiastkiem Yīn  (chin. 阴). Wstaje na zachodzie, a to żeńska strona świata. Jesień, to również Yin. Dlatego właśnie jesienią Księżyc jest najpiękniejszy.

Słońce to pierwiastek męski Yáng (chin. 阳). Cesarz był słońcem. Żółty to kolor cesarski.

Księżycem była cesarzowa. Srebrna…

Ach… jeszcze jedno: Zgadnijcie Państwo, jak się nazywa chińska misja na Księżyc i jak się nazywa chiński księżycowy łazik… Odpowiedź znajdziecie na stronie chiny24.com. 

Autor: 梁安基 Andrzej Z. Liang, 上海 Shanghai, 中国 Chiny

e-mail: azliang@chinamail.com

Redakcja: Leszek B. Ślazyk

e-mail: kontakt@chiny24.com

© chiny24.com

Twierdza Chiny Twierdza Chiny

Andrzej Zawadzki-Liang

Andrzej Zawadzki-Liang (梁安基), prawnik, biznesmen, współpracownik think-tanku Instytut Badań Chin Współczesnych (当代中国研究中心), od 35 lat w Chinach.

Related Articles

Check Also
Close
Back to top button